Strona 1 z 1

[Opel 1.7TD] Sprawdzenie/wymiana wtryskiwaczy

: pt lis 03, 2006 00:12
autor: Goofi
Witam,

Moje pytanie nie dotyczy VW a Opla, ale moze mi pomozecie.
Ojciec ma Vectre z silniczkiem Izuzu 1.7 TD. Ostatnio mu muli i ma czasem rano problemy z odpaleniem, podejrzewa ze to wtryskiwacze. W jednym warsztacie od dieslow nie pomoglu mi bo do nich nie maja sprzetu.
Gdzie w Wawie sprawdzic i ew. wymienic koncowki do tego silniczka :?: :bajer:

: pt lis 03, 2006 07:56
autor: tomala2301
Filtr paliwa kiedy był zmieniany , może to być powodem mulenia , co do ciężkiego rozruchy rankiem to może w tym aucie padły swiece żąrowe. Sprawdź świece żarowe . Pozdrawiam

: pt lis 03, 2006 10:39
autor: Grzesiekk1982
Witam. Też bym od świec zaczął.
Pozdrawiam.

: pt lis 03, 2006 10:41
autor: Goofi
tomala2301 pisze:Filtr paliwa kiedy był zmieniany , może to być powodem mulenia , co do ciężkiego rozruchy rankiem to może w tym aucie padły swiece żąrowe. Sprawdź świece żarowe . Pozdrawiam
Swiece zarowe byly sprawdzane, o filterku przekazalem ojcu i ma dzis zmienic ;)

: pt lis 03, 2006 10:52
autor: Grzesiekk1982
Corsa z silniczkiem Isuzu (bez turbiny) ma nakręcone już ok 270 tys km i pali od strzała (jak jest poniżej 30 stopni mrozu, to ją strasznie telepie tylko kilka sekund). Więc mam dobre zdanie o tych wtryskiwaczach, tym bardziej, że niemal od nowości jeździ na polskim syfie :)
P.S. Proponuję się wybrać kawałek poza Warszawe (z 30-40 km), bo u Was w stolicy liczą za sprawdzenie tyle, co u mnie za wymianę ;) Zawsze coś oszczędzisz.
Pozdrawiam.

: pt lis 03, 2006 10:58
autor: Goofi
Grzesiekk1982 pisze:Corsa z silniczkiem Isuzu (bez turbiny) ma nakręcone już ok 270 tys km i pali od strzała (jak jest poniżej 30 stopni mrozu, to ją strasznie telepie tylko kilka sekund). Więc mam dobre zdanie o tych wtryskiwaczach, tym bardziej, że niemal od nowości jeździ na polskim syfie :)
P.S. Proponuję się wybrać kawałek poza Warszawe (z 30-40 km), bo u Was w stolicy liczą za sprawdzenie tyle, co u mnie za wymianę ;) Zawsze coś oszczędzisz.
Pozdrawiam.
Opelek byl pare lat temu sprowadzany a u ojca jest jako u drugiego wlasciciela od jakis 2 miesiecy. Silniczek fajnie chodzi, tylko trzeba go mocniej krecic, by ciagnal. Dzis ojciec wymienic filtr i moze bedzie roznica, swiece zarowe sam sprawdzal, wiec pewnie sa ok.
Pierwsza jego mysl, to te wtryskiwacze, mam nadzieje, ze to nie one bo zabawa nie jest tania, jakby co, to bedzie szukal w okolicy. W polsce nie ma niestety autoryzowanego serwisu Isuzu