Strona 1 z 3
[MK3] Pytanie ogolnie o ropę
: czw lis 02, 2006 18:17
autor: DjMantis
witam
dopiero pierwsza zimę przechodze z dieslem i mam pytanie - podobno trzeba cos dodac do baku zeby nie zamarzla ropa- tzn zeby zniwelowac wode i parafine - podobno denaturat lub na 60 L ropy wlac 10 L beznzyny. to prawda ?czekam na wasze dosw. i odpwiedzi.
pozdriawam
: czw lis 02, 2006 18:29
autor: bongo
DjMantis pisze:60 L ropy wlac 10 L beznzyny. to prawda
To zalecał nawet VW w swoijej książce serwisowej
![bajer :bajer:](./images/smilies/bajer.gif)
: czw lis 02, 2006 18:31
autor: Muszka
Cześc... propnuje jak kolega wyzej, ja osobiscie stsuje depresator shella w dawkach 50ml na 50l ropy i wszystko bylo ok.
: czw lis 02, 2006 19:41
autor: twardy
DjMantis pisze: 60 L ropy wlac 10 L beznzyny
Może wtedy silnik się przyzwyczaji i będziesz mógł jeżdzić na rope i na benzyne
![wink :wink:](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
To żart oczywiście , benzyny nigdy nie dolewałem ale zawsze daję troche depresatora i jest oki.
![bigok :bigok:](./images/smilies/bigok.gif)
: czw lis 02, 2006 20:43
autor: olek256
a zdarzylo sie juz komus nie dac tego depreatora? zamarzla komus juz ropa?
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
: czw lis 02, 2006 21:08
autor: inek01
tomcio666 pisze:ja nigdy nic nie daję i jeszcze mi nigdy ropa nie zamarzła a były mrozy i po 30 stopni, teraz jest na stacjach zimowa zupa i nie widze problemu.
Ja tez nic nie dolewam, mimo tego w zeszlym roku zadnych niespodzianek nie mialem nawet przy - 30 st.C. W zime tankuje Verve, w mojej okolicy lepszego wyboru juz nie mam niestety.
: czw lis 02, 2006 21:19
autor: inek01
bongo pisze:60 L ropy wlac 10 L beznzyny. to prawda
To zalecał nawet VW w swoijej książce serwisowej
Znalazlem tylko to:
http://vw2.info/galerie/mk3/Data/page.htm?87,0
BTW Czemu na myjni kazdy odkreca antene dachowa ? Jak sam nie odkrece to gosc z myjni i tak to zrobi, a w instrukcji pisza ze nie trzeba.
UWAGI -
http://vw2.info/galerie/mk3/Data/page.htm?88,0
: czw lis 02, 2006 21:22
autor: De'D
tomcio666 pisze:Ja tankuje gdzie popadnie, przeważnie kupuję tańszą od kierowców
apropos "nicniedolewania" do ropy...
przy dużych mrozach warto mieć w baku troche więcej paliwa zazwyczaj...ćwierć baku to minimum... widziałem i sam przeżywałem sytuacje w których auta na rezerwach przymarzały i rano milkły (w tym mój raz tak miał) a potankowane do połowy zbiorników zapalały bez problemów.
(przykład: firma transportowa: 10 busów na placu w tym 3 zalane do pełna przed trasą...reszta rezerwy.. -27oC rano wyjechały 3 ... i 1 po cięzkich próbach )
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
: czw lis 02, 2006 22:35
autor: DjMantis
wielki dzieki za pomoc!
chyba na wszelki wypadek kupiel jednak ten dodatek i doleje bo baku tak zeby miec pewnosc bo samochodu potrzebuje codziennie:)
pozdraiwam
a co do dolewania beznzyny to moj kolega ktory jezdzi VW T4 wlasnie tak robi i mowi ze jest git ale ja wole jakies profesjonalne preparety niz ten ww. denaturat:)
: czw lis 02, 2006 23:58
autor: pavello
poza tym slyszalem o dolewaniu nieduzej ilosci benzyny 98.
: czw lis 02, 2006 23:58
autor: souler
mi w tamta zime raz ropa chwycila.ropa z shella.pewnie gdzies na przewodach zamarzla.poczekalem az temp wzrosla o pare stopni i odpalil.