Witam ponieważ od niedawna jestem szcześliwym posiadaczem Tdi-ka(1.9) a nigdy wcześniej nie miałem doczynienia z tego typu silnikiem mam pytanka odnośnie jego przygotowania do nadchodzącej zimy oraz jak sie on zachowuje na mrozach??
czy trzeba np. dolewać jakieś dodatki do paliwa ?? Wymieniam w sobote ojeje (chyba zdecyduje sie na shella bo tam gdzie serwisuje za friko mi wymienia chyba że doradzicie coś innego i jaka specyfikacja oleju (przebieg ok 150k) oraz jesli macie jakieś porady podpowiedzi co do zimy bede bardzo wdzieczny pozdrowki i udanej jazdy w zimie
[MK4] Jak przygotować TDI-ka do zimy
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
- souler
- VWGolf.pl Killer
- Posty: 2515
- Rejestracja: pn gru 12, 2005 15:04
- Lokalizacja: Zabrze/Ruda Śląska
- Kontakt:
na mrozach tdi zachowuje sie normalnie. jesli wszystko z nim ok to powinien palic od strzala. do paliwa przy duzych mrozach mozesz dolac srodek przeciwdzialajacy wydzielaniu sie parafiny, czy tam wody, jakos tak niektorzy leja 1-2 benzyny na caly bak. olej zalej syntetyk lub polsyntetyk. zalezy co masz teraz wlane. jesli jest syntetyk zalany to wlej to samo. jesli polsyntetyk to polsyntetyk lej. moze byc shell, mobil, castrol. co ci odpowiada. obejrzyj podwozie czy zabezpieczenie antykorozyjne jest cale, czy czasem gdzies nie odpada, nie ma zarysowan. jesli cos jest nie tak to popraw to, bo sól nie wybacza i po zimie mozesz sie zdziwic jak rdza lubi blache. oczywiscie opony zimowki i szerokiej drogi.
i dbaj o turbine...
i dbaj o turbine...
Był Dzik Power Diesel, jest Astra Turbo
- Grzesiekk1982
- VWGolf.pl Killer
- Posty: 2511
- Rejestracja: czw sie 03, 2006 01:14
- Lokalizacja: Przemyśl
Mój przy -33C palił i jechał. Myślę, że wynalazki nie są potrzebne, a tankowałem tylko na BP.SouleR pisze:jesli wszystko z nim ok to powinien palic od strzala. do paliwa przy duzych mrozach mozesz dolac srodek przeciwdzialajacy wydzielaniu sie parafiny, czy tam wody, jakos tak niektorzy leja 1-2 benzyny na caly bak
TDI to niupierdliwe diesle, które w codziennej obsłudzie nie wadzą nikomu
ale tego się trzymaj:
1. Zapalasz- 10-15 s stój na wolnych obr (nie próbuj gazować!!!)- olej ma dojść i zacząć smarować turbo.
2. Zanim osiągniesz temperaturę pracy (ok 90 stopni i około 1-3 minuty po jej osiągnięciu staraj się nie przekraczać 2000 obr/min. Oszczędzasz Turbo.
3. Po jeździe nie wyłączaj silnieka. Po dłuższej trasie min 1 min na wolnych, po każdej jeździe 40- 60 s, a jeśli wcześniej chwilę parkujesz, szukasz miejsca na osiedlu (prawie wolne obroty), to wystarczy 15-30.
TAK RÓB ZAWSZE. Dla dobra turbosprężarki.
Pozdrawiam.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 91 gości