Głośna praca po remoncie

TDI, TD, D.... Piszemy tutaj TYLKO O PROBLEMACH Z SILNIKAMI DIESLA!

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

Art
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 54
Rejestracja: śr lis 17, 2004 12:42
Lokalizacja: Pruszków

Głośna praca po remoncie

Post autor: Art » czw paź 19, 2006 10:43

Witam!

Panowie wydałem kupe kasy na mojego 1V i zrobiłem remont:
Nowa głowica, pierścienie, uszczelki, popychacze, pompa wody, rozrząd, olej 10w40(miałem 15w40) , pompa z grzybkiem, termostat.... praktycznie stary jest tylko blok i tłoki ( nie były jakieś zużyte) oraz Turbo.
Problem jest taki że silnik jest teraz głośniejszy niż przed remontem ( cykanie takie bardziej metaliczne ) - czy to normalny objaw po remoncie (trzeba czekać aż się dotrze ułoży itp, czy wpływ innej pompy wtryskowej lub poprostu jakiś błąd mechaniczny który powinienem reklamować?

Ps. mam też pytanie czy 3200 za to wszystko ( bez kosztu pompy z grzybkiem ) to nie za dużo?

:crazy:
Ostatnio zmieniony ndz maja 13, 2007 12:43 przez Art, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
mac79
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 116
Rejestracja: sob sie 05, 2006 22:16
Lokalizacja: Elbląg

Post autor: mac79 » czw paź 19, 2006 11:28

o 1tys za dużo, ja dałem za pełną obróbke głowicy, wszystkie uszczelki i uszczelniacze, popychacze, pierścienie, 1 tłok itd. 1200zł + rozrząd, pompa wody, nowa głowica max.2tys.

ps1. u mnie też po tej naprawie jest znacznie głośniejszy, bardziej metaliczna praca, ale jak dolejesz Motor Life do oleju powinno być ciszej, mniejsze tarcie, mniejsza temperatura pracy, lepsze przyspieszenie
ps2. ale to i tak jest głośniej niż przed naprawą :(
ps3. cholera za 3tys to masz już AFN'a z osprzętem



Art
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 54
Rejestracja: śr lis 17, 2004 12:42
Lokalizacja: Pruszków

Post autor: Art » czw paź 19, 2006 11:50

Niestety ja mieszkam koło Wawy i tutaj wszystko jest drogie!!! aż za drogie!
Niestety u mnie wystąpiła pewna komlikacja - najpier sprawdzali starą głowicę i powiedzieli że jest ok - więc planowanie i uzbrojenie.
Po montażu okazało się jednak że jest pęknięta i musiałem kupić nową + uszczelkę! Mechanik powiedział że nie będzie doliczał kosztów planowania i uszczelki ale coś mi się widzi że jednak jakoś za to zapłaciłem + 2 razy za robotę! : (
Pies to ganiał!
Co do motor Life - kiedyś to wlewałem , lepszy był dla mnie xeramic ale kiedyś wpadł mi w ręce artykuł opierający się na badaniach jakiejś polskiej politechniki który jednoznacznie stwierdza że wszytskie te dodatki działają przez chwilę a następnie lądują w filtrze.
Ja nawet do baku i skrzyni wlewałem Chołowczyca : )

Co do głośniej pracy - hmm może tak faktycznie się to objawia... czekam na dalsze opinie!



To_mas
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 8027
Rejestracja: pt gru 02, 2005 00:13
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Post autor: To_mas » czw paź 19, 2006 12:09

Art pisze:mam też pytanie czy 3200 za to wszystko
chyba zartujesz ??? za tyle kasy masz TDI z Mk3 !!!! z osprzętem !!! a jakbyśdobrze poszukał to i ze skrzynią byś wyrwał i miałbyś np 90 PS :P Moim zdaniem nie opłacało Ci sie !:///
mac79 pisze:ale jak dolejesz Motor Life
a nie jest to coś w stylu popularnego doktora ?? co sie wlewa by uszczelnic silnik a potem sie nie wymienia olej tylko silnik :PP???



Art
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 54
Rejestracja: śr lis 17, 2004 12:42
Lokalizacja: Pruszków

Post autor: Art » czw paź 19, 2006 12:19

To_Mas - wiem że cenowo zbliżam się do TDI ale jak się dowiedziałem ile kosztuje taki silnik z osprzętem oraz zalożeniem w firmie spod Warszawy, która wystawia też na 1/4 mili TDI to wolałem zrobić remont.
Powiedzieli że na gotowo 7000 nie wyjęte! i to na używanym silniku z jakiegoś rozbitka - też bez peności że za rok będzie trzeba go wyremontować bo bierze olej albo coś tam innego. Więc 7000 + ewentualny remont w przyszłości trochę mnie odstraszył! : (
Pozatym mam bardzo niski samochód i na codzień i tak nie przekraczam 120 km/h koleiny itp. wymuszają w moim przypadku wolną jazdę do której troszkę wzmocniony 1V będzie OK! : )

Pocisza mnie tylko fakt że dostanę na ten remont fakturę więc conieco sobie w koszty wrzucę!

Motorlife - jest w działaniu inny niż Doktor - nie powoduje ponoć zagęszczania oleju a jedynie zwiększa właściwości smarne osadzając się na ściankach cylindów tłokach itd.
Na poczatku faktycznie lepiej odpala na zimnym ale po krótkim czasie efekt zanika!



To_mas
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 8027
Rejestracja: pt gru 02, 2005 00:13
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Post autor: To_mas » czw paź 19, 2006 12:27

Art pisze:Pozatym mam bardzo niski samochód i na codzień i tak nie przekraczam 120 km/h koleiny itp. wymuszają w moim przypadku wolną jazdę do której troszkę wzmocniony 1V będzie OK! : )
a no chyba ze tak to masz racje Ale strasznie duzo Ci powiedzieli za to przełozenie silnika na gotowo :/ Drogo tam u was wogole :P



Awatar użytkownika
mac79
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 116
Rejestracja: sob sie 05, 2006 22:16
Lokalizacja: Elbląg

Post autor: mac79 » czw paź 19, 2006 12:57

Art pisze: Motorlife - jest w działaniu inny niż Doktor - nie powoduje ponoć zagęszczania oleju a jedynie zwiększa właściwości smarne osadzając się na ściankach cylindów tłokach itd.
Na poczatku faktycznie lepiej odpala na zimnym ale po krótkim czasie efekt zanika!
Motor Life został wyprodukowany na wzór amerykańskiego Militec-1, stosowanego w wyścigach, działanie polega na zmniejszeniu oporów tarcia, osadza sie na ściankach, dzieki temu jest mniejsza temperatura, łatwiejszy rozruch..... mozna dolewać do skrzyń łatwiej biegi wchodzą, do pomp wspomagania, łatwiejsza praca, do ropy smaruje wszystkie części w pompie wtryskowej, wtryskiwacze itd.
osad zostaje na ok. 20tys km.
na forum Audi wielu użytkowników stosuje i bardzo chwali



Awatar użytkownika
De'D
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 458
Rejestracja: ndz maja 28, 2006 15:02
Lokalizacja: West Side

Post autor: De'D » czw paź 19, 2006 13:49

Art pisze:Problem jest taki że silnik jest teraz głośniejszy niż przed remontem ( cykanie takie bardziej metaliczne ) - czy to normalny objaw po remoncie (trzeba czekać aż się dotrze ułoży itp, czy wpływ innej pompy wtryskowej lub poprostu jakiś błąd mechaniczny który powinienem reklamować?
po pierwsze: żle ustawiony kąt wtrysku.. przyspieszona/opóżniona pompa
po drugie: śpierdzielili ci ustawienie rozrządu.. najcześciej problem sięga walnięcia się o jeden ząbek nan kole wału korbowego.. bo rozrząd to sie blokuje specjalną blaszką i nie da rady ruszyć go .. a na wale nogli sie walnąć
po 3: punkty ustawili ci dobrze ale mogle nieumiejętnie zakładać pasek i po nacięgnięciu też mogło sie im umsknąc pare milimetrówz punktu na wale(skrzyni)
aha.. po 4: prowizoryczny bolec do blokowania koła pompy paliwa podczas ustawiania rozrządu... też jest możliwe przesunięcie i już rozrząd nie będzie tak jak powinien być

niby wszystko jest ok a i tak chodzi jak ursus ... jedź na "reklamacje" ... pewnie to jakieś kowale a nie vw mechaniker :)



Art
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 54
Rejestracja: śr lis 17, 2004 12:42
Lokalizacja: Pruszków

Post autor: Art » czw paź 19, 2006 14:30

Kąty były ustawiane wczoraj u pompiarza - nic nie mówił że rozrząd moze być przestawiony.
Ja to zauważam że jest głośniej niż kiedyś więc dla innych może być w normie.
Jak można to sprawdzić że jest źle ustawiny o ząbek bez ruszania pompy ( tak żeby nie tracić teraz tych kątów znowu)?

Załamka....



Awatar użytkownika
De'D
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 458
Rejestracja: ndz maja 28, 2006 15:02
Lokalizacja: West Side

Post autor: De'D » czw paź 19, 2006 14:44

najlepiej bylo by ściągnąć osłone klawiatury zeby mieć wszystkie punkty na "widoku" ..
ale najpier sciągnij pokrywe rozrządu i ustaw (np .5-bieg i ruszać autem) koło rozrządu pompy na jej punkt .. nacięcie na kole ma pokryć sie z wypustką na blaszanej osłonie ..
teraz zerknąć na punkt w obudowie skrzyni biegów... kreska powinna byc IDEALNIE na środku .. jesli tu nie będzie bubla to właśnie przydałoby sie zobaczyć jakie położenie ma wałek rozrządu ... jego frez powinien być idealnie równolegle do głowicy ...

samo ustawienie kąta nie załatwia sprawy "stukania" (pompiarz ustawiał na punkt na skrzyni ..zapewne.. i do tego punktu ustawil pompe która faktycznie moze być lekko cofnięta na rozrządzie .. tym samym zniwelował (teoretycznie) błąd kąta wtrysku .. i moze sie wydawać ze wszystko gra.. a nei gra (klekoce :) )
Jeżdziłem z tym problemem co ty przez pewien czas... już mam go z głowy... też rozrząd był nieteges...
pozdro :bigok:



Awatar użytkownika
Trochim
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 517
Rejestracja: wt sie 17, 2004 13:22
Lokalizacja: betonów
Kontakt:

Post autor: Trochim » czw paź 19, 2006 19:59

dokładnie sprawdź rozrząd a pompe to sie na zegar ustawia a nie na słuch :D


Nissan Patrol K160

Art
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 54
Rejestracja: śr lis 17, 2004 12:42
Lokalizacja: Pruszków

Post autor: Art » czw paź 19, 2006 22:56

: ) - była ustawiana początek tłoczenia zegarem u mechaniorów a potem bo coś rano jednak nie za dobrze odpalił na zimnym pojechałem do Diesel Service i panowie stroboskopem coś tam poustawiali! poruszali pompą!
Dzisiaj po całej nocy z przymrozkiem zapalił świetnie - może z pół obrotu rozrusznikiem zrobiłem! więc chyba pompa dobrze ustawiona? Na ciepłym też - pół pbrotu i gotowe!
Być moze ten stukot ma coś wspólnego z wydechem - ponoć przy odłączaniu i podłączniu kolektora zrobiła się gdzieś dziura w sparcialej rurze tak na środku wydechu i tamtędy dmucha - więc może to sprawia wrażenie że jest trochę głośniej?
Byłem dzisiaj u tych mechanorów i zapewniali mnie że nie ma szansy żeby po 25 latach prowadzenia firmy ( 2 panowie koło 50 lat) *#cenzura#* rozrząd! - sam tego nie sprawdze bo jestem za cienki w te klocki i nawet gdybym miał instrukcję to pewnie bym się bał że coś pojebie :)
Sierota i tyle!

Tak na chłopski rozum - większa kompresja to może i tam bardziej coś żyje w środku więc może troszkę tak jak u kolego z Audi głośniej to klekocze?

Pozdrawiam i czekam dalej na inne tropy :)



Awatar użytkownika
vw_vandal
Forum Master
Forum Master
Posty: 1818
Rejestracja: sob mar 18, 2006 14:45
Lokalizacja: Świerzno
Kontakt:

Post autor: vw_vandal » pt paź 20, 2006 14:50

Art, ten stukot jest wynikiem zmiany głowicy !!! To ona tak pracuje !! W 1V silniczki bardzo cichutko chodzą, a to za sprawą głowicy. Kupiłeś od TD jakiegoś tam ?? Ten temat nie dawno przerabiałem jak remontowałem JR (brata), kupiłem używaną głowicę z JR po złożeniu klekotał jak sztaplara przejechałem jakieś 1000 km i trochę się wyciszył. Mój dobry kolega nie dawno wrócił z niemiec i usłyszał moje autko i skwitował, że głowica z 1V była by lepsza. Teraz mam ją założoną i cichuteńko !!


[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=DvkPN1Buok0&feature=autoplay&list=FLdQqUeMMZKpjqZ72OdcA6cQ&lf=mh_lolz&playnext=1[/youtube]

Awatar użytkownika
mac79
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 116
Rejestracja: sob sie 05, 2006 22:16
Lokalizacja: Elbląg

Post autor: mac79 » pt paź 20, 2006 16:12

vw_vandal pisze:Art, ten stukot jest wynikiem zmiany głowicy !!! To ona tak pracuje !! W 1V silniczki bardzo cichutko chodzą, a to za sprawą głowicy. Kupiłeś od TD jakiegoś tam ?? Ten temat nie dawno przerabiałem jak remontowałem JR (brata), kupiłem używaną głowicę z JR po złożeniu klekotał jak sztaplara przejechałem jakieś 1000 km i trochę się wyciszył. Mój dobry kolega nie dawno wrócił z niemiec i usłyszał moje autko i skwitował, że głowica z 1V była by lepsza. Teraz mam ją założoną i cichuteńko !!
a to nowiny nam tu piszesz
u mnie działa trocho głośno też :(

ps. jakbyś przejeżdżał przez Koszalin z chęcią bym "obsłuchał" twojego gofera :)



ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki Diesla-problemy dotyczące tylko silników”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 193 gości