Strona 1 z 2

[MK3 TDI AFN] Niepokojący wyniki pomiaru.

: ndz paź 15, 2006 17:30
autor: marekmario
Witam, swego czasu pisalem o nagminnych notlaufach, ale nie mogłem poprzeć tego żadnym pomiarem z vaga. Dzisiaj wreszcie udało mi się zrobić pomiar bloków 3,8 i 11. Rzućcie proszę fachowym okiem na te wskazania. Jak dla mnie coś nie tak jest. Dzięki. Aha, na pomiarze statycznym i po pomiarze dynamicznym żadnych błędów. I ciekawą zależność zauważyłem. Kiedy temperatura powietrza przekroczy 30 stopni auto łapie notlaufy.
Oto rzeczone bloki i ich wskazania.
Co sądzicie o tym?

Obrazek

Pozdrawiam

: ndz paź 15, 2006 22:20
autor: rob555
Na notlaufa nic mi tu nie wyglada.
Dziwne jest tylko cisnienie miedzy 3400 a 3800obr nagly spadek moze grucha zapieczona?

: ndz paź 15, 2006 23:32
autor: mirass
rob555 pisze:Na notlaufa nic mi tu nie wyglada.
Dziwne jest tylko cisnienie miedzy 3400 a 3800obr nagly spadek moze grucha zapieczona?

no i dziwnie przepływka w tym zakresie wskazuje - nagle słabnie

: pn paź 16, 2006 08:27
autor: cowboy
mirass pisze:no i dziwnie przepływka w tym zakresie wskazuje - nagle słabnie
przepływka pokazuje mniej bo turbina mniej pompuje..

marekmario, musisz zrobić pomiar z notlaufem, i podać błędy ze sterownika wtedy będzie coś widać..
marekmario pisze:Kiedy temperatura powietrza przekroczy 30 stopni auto łapie notlaufy.
no to musimy poczekać do lata :P

ten spadek ciśnienia przy 3600-3700 to nie było przypadkiem chwilowe odpuszczenie gazu ?

mnie bardziej martwi powolne bujanie się turbiny, dopiero przy 2400-2500 daje zadane ciśnienie ?

: pn paź 16, 2006 08:58
autor: marekmario
Witajcie :D Dzięki za odpowiedzi. Niestety pedał gazu był cały czas w podłodze. Przy prędkości 100-120km/h odczuwam właśnie spadek mocy. Coś w rodzaju przyhamowywania. Potem już normalnie przyspiesza. I fakt, dość późno suszarka dmucha. Z moich doświadczeń z tym samochodem od ok. 2200rpm (odczyt z obrotomierza niewolny od błędu :D). Czy ewentualnie wyczyszczenie turbinki da coś? Nie zauważyłem jakiegoś przesadnego kopcenia. Owszem, najlepiej to widać w nocy, przy światłach innych samochodów jak dam mu w d... to lekko szarawy dym jest. Ale ani czarny ani biały. W dzień tego nie widać. Oleju też nie zjada. Aha, bypass chodzi bardzo lekko. I cóż to się dzieję z mym gofrem?

: pn paź 16, 2006 09:08
autor: cowboy
marekmario pisze:Aha, bypass chodzi bardzo lekko. I cóż to się dzieję z mym gofrem
bypass - chodzi Ci o sztangę przy turbinie ?

lekkim kopceniem się nie przejmuj - jak się pali gnój to musi troszke zakopcić z butem w podłodze :P

może to zaworek n75 niedomaga - spróbuj podmienić się z kimś na chwile...

: pn paź 16, 2006 09:14
autor: marekmario
cowboy pisze:bypass - chodzi Ci o sztangę przy turbinie ?
dokładnie tak, dość lekko porusza się w całym zakresie

cowboy pisze:może to zaworek n75 niedomaga - spróbuj podmienić się z kimś na chwile...
Tak zrobię. Wiem, że to nie wyznacznik, ale N75 jest niesłyszalny wogóle, nawet podczas testowania zaworów na VAG-u też nic, cisza głucha. Jedynie słychać sztangę jak się porusza (odgłos jakby pompki).

: pn paź 16, 2006 09:28
autor: cowboy
dokładnie tak, dość lekko porusza się w całym zakresie
przy ręcznym podnoszeniu do góry powinien byc wyczuwalny opór membrany w mieszku

i ten opór powoduje szybkie opadanie z powrotem..
marekmario pisze:Tak zrobię. Wiem, że to nie wyznacznik, ale N75 jest niesłyszalny wogóle, nawet podczas testowania zaworów na VAG-u też nic, cisza głucha. Jedynie słychać sztangę jak się porusza (odgłos jakby pompki).
u mnie też nic nie słychać... wydaje mi się że w 1Z te zaworki hałasują :)
podczas testu słychać sztangę i szum turbiny

: pn paź 16, 2006 09:38
autor: marekmario
Czyli rozumiem, że jeżeli to nie n75 to czeka mnie regeneracja turbiny? Czy wyczyszczenie jej może coś poprawić? Co może być powodem tego, że tak późno zaczyna dmuchać? To mój pierwszy diesel i nie bardzo wiem co do czego. Inaczej było z MKII 1.6 GL :) Eh... to były czasy.

: pn paź 16, 2006 09:59
autor: cowboy
marekmario pisze:Co może być powodem tego, że tak późno zaczyna dmuchać?
może to być np nieszczelnośc w układzie podciśnienia - zdejmij wężyk z gruszki na pracującym silniku i zobacz czy zasysa podciśnienie, sprawdź szczelność wszystkich wężyków..po założeniu wężyka sztanga powinna zostać wciągnięta do gruszki..

wyczyszczenie turbiny na pewno nie zaszkodzi :)

: pn paź 16, 2006 10:09
autor: rob555
A mi sie dwie rzeczy nasuwaja:
1- masz mieszek od gruchy nieszczelny lub wnetrze zawalone gnojem - skutek ciegno pracuje skokowo. Program kaze mu opuscic o iles % a on robi to wiecej. Moze tez nie podciagac do konca przez ten syf stad pozne wstanie turbiny. Trzeba wziasc pod uwage ze 2mm wychylenia to juz duza roznica cisnien wiec to ze idzie grucha do gory wcale nie oznacza ze idzie wystarczajaco wysoko.

: pn paź 16, 2006 13:24
autor: marekmario
ok, dzieki, z tym ze jak wczesniej pisalem zaczynam przygode z dieslem i nie wszystko do konca wiem. Gdzie jest ta gruszka? Gdzie jest mieszek od gruszki? Moze krotki opisik jak wyglada ta gruszka. Jeszcze jedno pytanie. Czy moge cos zepsuc czyszczac samemu turbine?

: pn paź 16, 2006 13:43
autor: cowboy
u mnie to wygląda tak:

Obrazek

: pt paź 20, 2006 13:31
autor: marekmario
Dzieki, mam jeszcze pytanie. Znalazlem na forum cos o elektrozaworze sterujacym turbina. Czy moze w nim tkwic problem poznego bujania sie turbiny i spadku cisnienia przy 3700 rpm? Pozdro