Strona 1 z 1
					
				[mK3] pisk po nocnym odpaleniu?
				: pt paź 13, 2006 07:05
				autor: Igor1
				czy ktoś doszedł do tego bo słyszałem ze wiele osób to ma w ojca aaz po nocnym odapleniu przez ok 1 sekunde słychać metaliczny pisk i przestaje, ponowne próby odpalenia wszystko ok, jest spokój dopiero na nasatepny dzień po nocy znów po odpaleniu pisk metaliczny od ok 0,5 do 1 sekundy i cisza i cały dzień spokój moge odapalć wiele razy na zimno ciepło i spokój dopiero po nocnym postoju- może to łożysko pompy wody, alternatora, może ktoś z was to miał?
			 
			
					
				Re: [mK3] pisk po nocnym odpaleniu?
				: pt paź 13, 2006 09:08
				autor: RobertP
				Igor1 pisze:aaz po nocnym odapleniu przez ok 1 sekunde słychać metaliczny pisk i przestaje, ponowne próby odpalenia wszystko ok, jest spokój dopiero na nasatepny dzień po nocy znów po odpaleniu pisk metaliczny od ok 0,5 do 1 sekundy i cisza i cały dzień spokój moge odapalć wiele razy na zimno ciepło i spokój dopiero po nocnym postoju- może to łożysko pompy wody, alternatora
czy ten problem nie jest cos w rodzaju kolejnego Twojego tematu typu 
niepotwierdzony BAJER  ?- bo już kilka razy złapali Cie na tym 

trudno wydawać diagnozę nie napisaleś mniej wiecej skąd się to wydobywa, 
bo może z rana jak żona siedzi na prawym siedziu i jedzie z Tobą do pracy to piszczy 
 
 
ja w swoim AAZ nie mam żadych takich pisków jak opisujesz ...
 
			 
			
					
				
				: pt paź 13, 2006 09:35
				autor: TDI_GOLF_FUN
				ja miałem coś takiego ale w w Golfie II ale jezdziłęm tak az sprzedalem autko a kolegi zona pewnie juz nie piszczy bo nie ma juz na co  

 
			 
			
					
				
				: pt paź 13, 2006 10:06
				autor: mike NIES
				moim zdaniem to luźny pasek alternatora, spróbuj naciągnąć i zobacz czy przestanie!
			 
			
					
				
				: pt paź 13, 2006 10:55
				autor: GSOWIEC
				RobertP pisze:bo może z rana jak żona siedzi na prawym siedziu i jedzie z Tobą do pracy to piszczy  
 
 
 
Igor1, nie wytłumaczyłeś się z tematu podrabianego oleju...
 
			 
			
					
				
				: ndz paź 15, 2006 10:42
				autor: Ars
				a mój mechanik mówił że to rozrusznik i że trzeba go robić, tylko że u mnie nieregularnie tak piszczy
			 
			
					
				Re: [mK3] pisk po nocnym odpaleniu?
				: ndz paź 15, 2006 21:30
				autor: RobertP
				igor1 zasugeorwał pisząc to: 
Igor1 pisze:dopiero po nocnym postoju- może to łożysko pompy wody, alternatora, może ktoś z was to miał?
więc wszyscy wzięli za pewnik że to dzieje sie z prawej strony ....
a Ars tym: 
Ars pisze:a mój mechanik mówił że to rozrusznik i że trzeba go robić, tylko że u mnie nieregularnie tak piszczy
że uniego to bardziej rozrusznik a to juz bardziej środek lub lewa strona auta 
(patrząc jak się siedzi w środku)
więc na razie chyba rozrusznik odpada
może warto przenieść temat do technicznego ... ?
 
			 
			
					
				
				: sob gru 23, 2006 11:08
				autor: kITA
				Mój Gofer 1.9 TD też sobie rano popiskuje i nie jest to pasek,bo zdemontowałem pasek alternatora i też piszczał.Ostatnio u kumpla zaobserwowałem taki sam obiaw,ale w 1.9 D.On też nie wie co to,ale to olewa
			 
			
					
				
				: sob gru 23, 2006 13:01
				autor: RobertP
				kITA pisze:Mój Gofer 1.9 TD też sobie rano popiskuje i nie jest to pasek,bo zdemontowałem pasek alternatora i też piszczał.Ostatnio u kumpla zaobserwowałem taki sam obiaw,ale w 1.9 D.On też nie wie co to,ale to olewa
może któraś z rolek co chodzi po nich pasek
bo do samego silnika raczej nie ma co się czepiać
 
			 
			
					
				
				: sob gru 23, 2006 14:50
				autor: marcin999
				u mnie tez piszczalo w 1.9 D dlugo dochodzilem do tego ze to jednak pasek poza tym byl zle zalozony jak przelozylem tak zeby wszystkie kola w srodku byly przestal piszczec.... Sprawdzicie jak macie paski dobrze pozakladane