Strona 1 z 1
[MK3 TDI AHU] Notlauf po myjce...
: czw wrz 21, 2006 20:21
autor: blachy
Witam,
Pierwszy raz dopadł mnie notlauf. Zdarzyło się to po umyciu samochodu na myjce ciśnieniowej (dodam że zawsze tak myłem samochód). Przy uruchomieniu silnika zrobił automatycznie przygazówkę. Olałem to i ruszyłem powolutku. Przejechałem sobie tym tempem około 2km i jakie było moje zdziwienie jak chciałem sobie depnąć. 120km/h max osiągane w tempie żółwia. Zatrzymałem się zgasiłem silnik, odpaliłem i znowu ta automatyczna przygazówka i dalej muł. Zgasiłem ponownie, zapaliłem i przygazówki nie było. Samochód zaczął jeździć jak należy. Kolejne 3 próby ponownie wypadły ok, jednak martwi mnie to, że powtórzy się znowu w najmniej oczekiwanym momencie.
Co do cholery mu się stało? Woda gdzieś się dostała czy jak?
Z góry dzięki za odpowiedzi.
Pozdro
Re: [MK3 TDI AHU] Notlauf po myjce...
: czw wrz 21, 2006 23:24
autor: leo...
blachy pisze:Witam,
Pierwszy raz dopadł mnie notlauf. Zdarzyło się to po umyciu samochodu na myjce ciśnieniowej (dodam że zawsze tak myłem samochód). Przy uruchomieniu silnika zrobił automatycznie przygazówkę. Olałem to i ruszyłem powolutku. Przejechałem sobie tym tempem około 2km i jakie było moje zdziwienie jak chciałem sobie depnąć. 120km/h max osiągane w tempie żółwia. Zatrzymałem się zgasiłem silnik, odpaliłem i znowu ta automatyczna przygazówka i dalej muł. Zgasiłem ponownie, zapaliłem i przygazówki nie było. Samochód zaczął jeździć jak należy. Kolejne 3 próby ponownie wypadły ok, jednak martwi mnie to, że powtórzy się znowu w najmniej oczekiwanym momencie.
Co do cholery mu się stało? Woda gdzieś się dostała czy jak?
Z góry dzięki za odpowiedzi.
Pozdro
zapnij vag'a
: pt wrz 22, 2006 06:02
autor: blachy
leo... pisze:zapnij vag'a
Jak mu się będzie powtarzać to jak najbardziej. Na razie czekam w nadzei że mu przeszło...
Re: [MK3 TDI AHU] Notlauf po myjce...
: pt wrz 22, 2006 08:52
autor: RobertP
blachy pisze:Woda gdzieś się dostała czy jak?
Z góry dzięki za odpowiedzi.
Pozdro
może woda ostro zalała Ci przepływkę ? rozkręć co się da podszusz i zobacz ...
: pt wrz 22, 2006 09:15
autor: blachy
RobertP pisze:może woda ostro zalała Ci przepływkę ? rozkręć co się da podszusz i zobacz ...
Ale jak woda mogła dostać się do przepływki... Dzisiaj rano odpaliłem i było normalnie, chociaż mam wrażenie że idzie gorzej... Ale to pewnie taka moja autosugestia...
: pt wrz 22, 2006 09:56
autor: RobertP
blachy pisze:Ale jak woda mogła dostać się do przepływki... Dzisiaj rano odpaliłem i było normalnie, chociaż mam wrażenie że idzie gorzej... Ale to pewnie taka moja autosugestia...
upsss , nie doczytałem czegoś, może i nie to co napisałem
pomyślałem że myłeś silnik a Ty z zewnątrz go myłeś no to masz ci zagadkę ...
: sob wrz 23, 2006 12:18
autor: blachy
Wydaje się że juz wszystko jest OK, choć dziwna autosugestia że samochód przyspiesza gorzej pozostała

Jednak pojechał ponad 180km/h więc chyba mocy nie brakuje.
Zastanawia mnie tylko gdzie ta cholerna woda mogła się dostać... Ciekawe jak będzie po kolejnym myciu...
Pozdro
: sob wrz 23, 2006 13:28
autor: twardy
To mógł być przypadek że akurat wczesniej umyłeś autko.

: ndz paź 15, 2006 12:43
autor: paolo
twardy pisze:To mógł być przypadek że akurat wczesniej umyłeś autko.

zgadzam sie. Mi cos podobnego zdarzylo sie gdy dalem w dupe na zimnym motorze
: ndz paź 15, 2006 14:32
autor: blachy
Problem nie pojawił się jak dotąd ani razu i Golfik śmiga jak dziki. Całkiem możliwe że to mycie to przypadek...
Pozdro