Forum.VWGolf.pl

Witam.
Do rzeczy: Odpalam wrzucam jeden i delikatnie ruszam, dwa delikatnie gaz i jest dalej normalnie - jedzie spokojnie, trzy dodaje delikatnie gazu i szarpie wcisne więcej i po chwili przestaje szarpać. Podobnie jest jak na czwórce spadnie prędkość do około 60-70km/h dodaje delikatnie gazu - szarpie. Czy to jest normalne??? Wcześniej tak nie było, te objawy nie występowały. Zrobiłem nim jakieś 35tyś km. A i jeszcze jedno jak przejedzie kilka kilometrów to jakby ustawało szarpanie np. na czwórce przy 65km/h, choć nie zawsze.

Pytanie moje czy ktoś wie co to może być???Co już ma dosyć, może to kwestia tylko regulacji? Był podpięty pod VAG-a ale nie pokazał błędów.

Pozdrawiam

skubix pisze:Był podpięty pod VAG-a ale nie pokazał błędów.

Nie ma błędów , a parametry np, dawka paliwaITP?

Mam dokładnie taki sam problem z szarpaniem na zimnym silniku... Zero błędów na Vag-u.... Szarpie tylko jak jest zimny i tylko na czwartym i piątym biegu przy małej prędkości obrotowej silnika. Jak mu się pociśnie więcej gazu to przestaje szarpać... Moim zdaniem jest to nastawnik ale chwilowo mi to nie przeszkadza, poprostu jeżdże na wyższych obrotach czyli nie schodze poniżej 1,8 tyś obrotów po zmianie biegu

hehe tez tak mialem na poczatku pozniej zaczelo sie dziac w wiekszym zakresie obrotow i na prawie wszystkich biegach

Adamm, dokładnie jak kupowałem mojego gofra to tylko leciutko szarpał na 4, a po przejechaniu 15 tys, to już szarpie zawsze i wszedzie nawet nierówno pracuje na wolnych

skubix pisze:Witam.
Do rzeczy: Odpalam wrzucam jeden i delikatnie ruszam, dwa delikatnie gaz i jest dalej normalnie - jedzie spokojnie, trzy dodaje delikatnie gazu i szarpie wcisne więcej i po chwili przestaje szarpać. Podobnie jest jak na czwórce spadnie prędkość do około 60-70km/h dodaje delikatnie gazu - szarpie. Czy to jest normalne??? Wcześniej tak nie było, te objawy nie występowały. Zrobiłem nim jakieś 35tyś km. A i jeszcze jedno jak przejedzie kilka kilometrów to jakby ustawało szarpanie np. na czwórce przy 65km/h, choć nie zawsze.

Pytanie moje czy ktoś wie co to może być???Co już ma dosyć, może to kwestia tylko regulacji? Był podpięty pod VAG-a ale nie pokazał błędów.

Pozdrawiam

rozumiem ze filtr paliwa jest czysty, i nie leca pecherzyki powietrza z tej przezroczystej rurki idacej z filtra do pompy,
zagrzej silnik do ok 80 stopni ustaw v/obr. na poziomie ok 2.5 tys stuknij z wyczuciem we wtrysk sterujacy jezeli podczas stukania silnik przerwie praca lub zaobserwujesz wyrazna zmiane pracy do wymiany bedzie wtrysk sterujacy, poza tym posprawdzaj kable biegnace do w/w wtrysku i kostki, jak nie pomoze szukaj na forum tematu pt: "nastawnik"

filtr paliwa jest czysty, i nie leca pecherzyki powietrza z tej przezroczystej rurki idacej z filtra do pompy,

To odpada filtr świerzutki choć kto wie co na naszych CPN-ach sprzedają. To drugie na 100% też odpada.
Byłem dziś u naszego kolegi Forumowego ADAMM-a i zmienił dawke wtrysku (obniżył) gdyż nie mieściła się w normie. Narazie nie zauważyłem niepokojących objawów pozatym że jakiś mułowaty bardziej się zrobił, no ale postoi noc i rano zobaczymy co to dało.
Ma mi jeszcze przesłać wydruczek z pomiarów to zamieszcze do wglądu.
Pozdro 4all.

Mam to samo w MKIV 1,9 TDI (ASZ). Rano ja jest zimny i nie chcę go kręcić na wysokich i pyrkam sobie na osiedlowej drodze na 2-ce to szarpie. Jak sie rozgrzeje to jest OK, więc traktuję to jako normę w TDI Jak będzie się problem pogłębiał to bedę drążył temat dalej...

[ Dodano: 14 Wrz 2006 20:15 ]
Dodam że VAG, świece OK, filtry powymieniane. ON z BP, więc chyba nie chrzczony

wiec tak:

u Skubixa dwaka paliwa na pompie byla za duza (wartos wskazywana za mala) poniezje 3mg/R (bylo cos ok 2.6) zmienilismy na 3.2 mg/R czyli tak aby miescil sie w normie i dlatego moze odczuwac ze auto sie delikatnie zmulilo

druga sprawa to wartosci mierzone w kanale 013 dawka paliwa na wtryskach.
tam juz bylo gorzej bo warosci powinny sie miescic w granicach -2 a +2 natomiast u Skubixa jest cos ok -3.1 i tu pytanie do znawcow co to oznacza i co z tym fantem zrobic.
dodam tylko ze silnik byl prawidlowo rozgrzany.

na poczatek sprawdzenie cisnienia w cylindrach, po tej probie jezeli wartoscie nie bada nadmiernie odbiegac podmiana wtryskow i pomiar
dal mnie masz padniete wtryski i tyle
!

jeszcze jedna sprawa. u Skubixa wartosci w bloku 013 po uruchomieniu auta mieszca sie w normie i maja cos ok - 1.5 ale potem powoli spadaja do wpomianych -3 z kawalkiem

Adamm pisze:wiec tak:

u Skubixa dwaka paliwa na pompie byla za duza (wartos wskazywana za mala) poniezje 3mg/R (bylo cos ok 2.6) zmienilismy na 3.2 mg/R czyli tak aby miescil sie w normie i dlatego moze odczuwac ze auto sie delikatnie zmulilo

druga sprawa to wartosci mierzone w kanale 013 dawka paliwa na wtryskach.
tam juz bylo gorzej bo warosci powinny sie miescic w granicach -2 a +2 natomiast u Skubixa jest cos ok -3.1 i tu pytanie do znawcow co to oznacza i co z tym fantem zrobic.
dodam tylko ze silnik byl prawidlowo rozgrzany.

czy robiłeś pomiar przy obrotach biegu jalowego - i przy temperaturze silnika 90 'C ??

leo... pisze:czy robiłeś pomiar przy obrotach biegu jalowego - i przy temperaturze silnika 90 'C ??

a przeczytales dokladnie co napisalem ??

adamm pisze: dodam tylko ze silnik byl prawidlowo rozgrzany.

A ja mam podobny problem mój golf 3 1,9, 1Y szarpie przy prędkości 50Km/h (i tylko przy tej prędkości) gdy jest zimny i gdy ma 90C. Dzieje sie to na wszystkich biegach najbardziej uciążliwe jest gdy jade w zabudowanym 50 na 3 biegu i jeszcze w dodatku pod góre. Co to może być? Na początku obstawiałem skrzynie biegów, ale potem pojawiło sie huczenie tak jak by łożysko, ale to również może być skrzynia biegów. Dodam ze golf jest z 97r. A i jeszcze jedno gdy szarpi przy 50km/h i wtedy dam na luz to przestaje.
Bede wdzięczny za pomoc.