Witam mam pewien problem związany z wstaniem turbo. Wcześniej miałem tak, że przeładowywało, ale też nie wstawało. Dopiero łapało tak gdzieś od 2200 rpm. No to stwierdziłem, że wyjmę turbinę, rozbiore wyczyszcze i złoże tak jak powinno być. Więc zabrałem się za to jak na poradnikach na yt
Zaznaczyć itp wszystko robione na spokojnie. Sztanga po złożeniu chodziła elegancko, nie zacinała się ani nic w pełnym zakresie. Słychać było jak kierowniczki się też obracaja jak sztanga ruszałem. No to poskładałem tak na znak zaznaczony przez siebie dodam, że też traiłem. Poskładałem wszystko na nowych uszczelkach, olej zalany był do turbiny (jakby ktos pomyslal ze moze oleju nie wlalem) Zamiast egr dałem flansze i zaślepki (egr komputerowo jeszcze nie jest wylaczony). Po złożeniu wszystkiego odpaliłem go na chwilę tak parę razy żeby na 100 olej w turbo był. Nastepnie chcialem zrobic runde testowa. Powoli nagrzałem sobie go spokojna jazda wszystko bylo spoko. Przy delikatnym depnieciu na pedal gazu bylo czuc ze turbina wstaje i na vcds tez bylo ze laduje jak powinno. Mowie kurde elegancko no ale po totalnym nagrzaniu chcialem zlogowac, zapialem 4 bieg 4 tys rpm klikam start but w podloge on nie jedzie xD Jak SDI. Mowie no kurde o co chodzi. Znow przeladowało? No to wylaczylem logi wchodze w bledy patrze no kurde nic nie ma. Resetuje go tak jak poprzednio zeby turbina podawala no ale niestety juz tak nie zadzialalo. No i teraz w sumie to nie wiem co moze byc nie tak. Ma ktos jakies pomysly od czego by tu zaczać? Dodam ze n75 podmieniony. Jak bedzie trzeba jakies logi to napiszcie a wrzuce. Narazie daje tylko 11 i 8 jak bedzie trzeba wiecej to zrobie