Forum.VWGolf.pl

Dzisiaj na gorącym silniku odkręciłem korek od zbiornika wyrównawczego trochę płyn podszedł do góry i węże od chłodnicy zrobiły się miękkie
Jak silnik wystygnie i znów go rozgrzeje to płyn powróci na swoje miejsce bo w zbiorniczku podszedł ponad stan po odkręceniu korka i tak zostało

Odpal ogrzewanie w aucie zapowietrzyles

Wysłane z mojego EML-L09 przy użyciu Tapatalka

mwoxny pisze: ↑

wt gru 11, 2018 12:40

Odpal ogrzewanie w aucie zapowietrzyles

Wysłane z mojego EML-L09 przy użyciu Tapatalka

Silnik zgaszony zaczyna stygnąć a spod korka od zbiorniczka wyrównawczego słychać powietrze
Odpaliłem go z ogrzewaniem

Czyli się odpowietrza naduś na wąż od chłodnicy ten na górze podus go. Jak jest miękki żeby zabrał wody

Wysłane z mojego EML-L09 przy użyciu Tapatalka

mwoxny pisze: ↑

wt gru 11, 2018 12:47

Czyli się odpowietrza naduś na wąż od chłodnicy ten na górze podus go. Jak jest miękki żeby zabrał wody

Wysłane z mojego EML-L09 przy użyciu Tapatalka

A czy w ten sposób nie zaciągnie niepotrzebnie powietrza ? czy może lepiej jak sam się odpowietrzy ?

Nie raczej nie układ sam się odpowietrza po to w zniorniczku wyruwnawczym jest specialny wąż powrotny i niebieski kapselek na dziurki do odpowietrzania

Wysłane z mojego EML-L09 przy użyciu Tapatalka

ok

układ się sam odpowietrza.. nic nie kombinuj.. zalej na zimnym silniku poziom płynu na max, pojeździj trochę by auto złapało temperatury tak z gazem w podłodze by termostat puścił, później jak ostygnie uzupełnić płyn pod max i po robocie... dla spokoju ducha można jeszcze pokontrolować poziom płynu z tydzień czasu.. i zanim kolega wyżej na mnie naskoczy to już odpowiadam, wymieniałem chłodnice wody i auto się później jakoś samo odpowietrzyło..

Hubi14 pisze: ↑

wt gru 11, 2018 20:30

układ się sam odpowietrza.. nic nie kombinuj.. zalej na zimnym silniku poziom płynu na max, pojeździj trochę by auto złapało temperatury tak z gazem w podłodze by termostat puścił, później jak ostygnie uzupełnić płyn pod max i po robocie...

Owszem układ się sam odpowietrza, ale procedura jest trochę inna robi się to na postoju. Ja osobiście na pewno bym nie ryzykował jazdy z pedałem w podłodze na zapowietrzonym układzie.

Odpowietrzyłem ale naprawdę musiałem długo go kręcić na postoju w garażu z włączonymi światłami radiem i zimnym nawiewem aby termostat się otworzył
Nawet przy dzisiejszych temperaturach niskich ciężko jest Diesla nagrzać do otwarcia termostatu
Jak termostat się otworzył to górny i dolny wąż od chłodnicy gorące a po nagrzaniu silnika węże zrobiły się twardsze

riccardoa pisze: ↑

śr gru 12, 2018 08:49

Hubi14 pisze: ↑

wt gru 11, 2018 20:30

układ się sam odpowietrza.. nic nie kombinuj.. zalej na zimnym silniku poziom płynu na max, pojeździj trochę by auto złapało temperatury tak z gazem w podłodze by termostat puścił, później jak ostygnie uzupełnić płyn pod max i po robocie...

Ja osobiście na pewno bym nie ryzykował jazdy z pedałem w podłodze na zapowietrzonym układzie.

jak spuszczając 4 litry płynu wlejesz później tylko 2 to wiadomo, że szlag to trafi, ale wlewając z powrotem grubo ponad 3 litry to co się może stać... na dłuższą mete to wiadomo.. ale na 10 minutową jazdę z kontrolą wskaźnika temperatury, bo nie widziało mi się stanie 50 minut by termostat puścił.. ale kazdy ma swój sposób... ważne, że autor tematu osiągnął sukces