Forum.VWGolf.pl

Witam
Mam problem który objawia się głównie zimą, po odpaleniu auta po nocy mam takie klepanie jak na filmie, max 1-2min, potem wszystko wraca do normy. Pasek od altka wymieniony z rolką napinającą, od wspomagania wraz z kołem i nic dalej to samo, po 4 latach klepania trochę mnie już krew zalewa nie wiem może pompa wody ? bo nie była ruszana, nie mam pomysłu.

zimą włączają się świece żarowe gdy silnik zimny aby szybciej dogrzać i lepiej spalić paliwko i wtedy jest większy pobór prądu i altek ma większe obciążenie i występuje taki pisk by to zlikwidować należało by wymienić kółko od alternatora i możliwe że dolne od wału też po takim przebiegu już bieżnie są zjechane i pasek się ślizga

Tak to prawda. Jeszcze nie widzę czy jest tu na altku to sprzegielko bo jeśli nie ma to też może być tu wina. To sprzegielko powoduje że właśnie przy dużym poborze prądu pasek nie popiskuje. Tak jak muszkatobiasz pisał. Pewnie na zmnym jak odpali to z zygarkiem na ręku piski są przez 2.5 minuty bo tyle są grzane świeczki.

Dzięki chłopaki, tak, tu jeszcze nie ma i właśnie go zamówię to po niedzieli zabiorę się za wymianę i oddam altka na przegląd żeby dwa razy nie robić.

Altka zostaw w spokoju. Jeszcze nie wiem czy ten napinacz robiłeś. Chodzi oto że już kilka razy robiłem to w afn i 1z w sharanach bo to to samo. Ten napinacz to pręt i na jednym końcu jest zagięty i jest rolka napinająca a na drugim taki mechanizm że sprężyna. Mechanizm też odkręcić i wyropuj a ten pręt będziesz wtedy mógł przesunąć w bok z 5-10 cm. Wtedy ten pręt po obu końcach też olejem posmaruj tak by chodził lekko. Tam się tulejki wycierają ale może jeszcze nie jest za późno. Złóż do kupy ponownie plus to sprzegielko na altku i będzie laleczka.