Forum.VWGolf.pl

Witajcie. Nie mam już żadnego pomysłu dlaczego on ciągle piszczy... Ostatnio wymieniłem na DAYCO o oznaczeniu 906 (chyba długość) i nadal piszczy. Jak rozwiązać ten problem? Koła, rolki wyglądają na proste, napinacz w porządku a nadal piszczy. Jedynie co pomogło to psiknięcie WD 40 na 2 minuty co robić? Kupić krótszy? Proszę od razu o numery paska jakiego szukać.

Sprzegielko alternatora stoi dęba czyli zatarte jest.

Z tego co mi mechanik mówił mam sztywne koło alternatora. Wersja 1.9 tdi AGR nie wiem czy to ma znaczenie. Czyli wymienić i spokój powinien być?

Tak. Dużo zależy od mocy altka i jaki pobór jest z niego. Wtedy szarpie nim i piszczy pasek. Oczewiscie przesmarowalem paska kawałkiem smoły też pomoże ale tylko doraźnie. Boki mHa jeszcze ten tłumik gazowy i na sztywnym potrafi urwać to ramie od tego bo z alu jest zrobione.

Kup preparat z bolla do pasków popsiukaj i będzie ok w lexie rx 300 miałem taki problem po wymianie na nowy piszczał,popsikany i spokój...

Piszczy, hałasuje cały czas na ten moment tańszym rozwiązaniem będzie preparat bolla więc zapewne jutro na mieście będę szukać zrobi się cieplej to zmienię rolkę. Dzięki!

Dwa razy lepsze i nic nie kosztujące to kawałek smoły lub kalafonii. Na smole zawsze robię paski w swoich autach raz na pół roku. Paski są w idealnym stanie a smoła to jego konserwacja. Z tym że sprzegielko zapieczone robi takie cyrki też. Ostatnio miałem to u siebie w touranie. Rolkę rozebrałem i przeserwisowal i chodzi jak laleczka.

Chyba też wyciągnę rolkę i ją sprawdzę, może po prostu się wdarła tam ruda koleżanka

Witam miałem podobną sytuację wymieniłem wszystko oprócz sprzegiełka alternatora i dalej był pisk, autem i przejechałem 200km i potym sprzęgiełko odpadło i z łożyska i zerwało pasek, więc polecam zacząć właśnie o wymiany sprzęgiełka, i sprawdź czy na alternatorze już nie leżą opiłki rdzy

Dziś zrzuce pasek i wyciągnę sprzegiełko bądź jutro i zobaczę co tam się dzieje. Pasek posmarowany smarem pomógł na 3 dni bo smoły nie mam ale muszę coś kupić aby się tak szybko nie zużył. Po tym wszystkim również uważam że to sprzegiełko bo inne koła sprawne. Przejrzę i dam znać tylko czasu brak..

Miałem to zrobić w kwietniu ale wyszło że zrobiłem to dziś. Wyciągnęłem altka i się okazało że ktoś wstawił sztywne koło...na dodatek było lekko krzywe. Założona rolka jednokierunkowa i problem znikł napinacz teraz aż tak nie skacze a wyrwałem oryginalne sprzegielko ina za 50 zł z wysyłką (używane). Także wielki dzięki za pomoc

Że nie urwało ucha aluminiowego od napinacza to aż dziw. Może altek jakiś małej mocy masz. 90A ?

tak 90 A