[TDI PD] 1.9 TDI ASZ nieregularny klekot/wibracje przy 70C
: ndz mar 11, 2018 20:19
Witam,
Mam problem z moim golfem iv w silniku asz 130km, mianowicie od jakiegoś już czasu podczas rozgrzewania silnika słyszę oprócz standardowych "taktów" silnika wydobywający się co jakiś czas cichy, ledwo słyszalny, nieregularny klekot oraz już mocniejsze wibracje, które da się wyczuć na każdym elemencie auta, nawet na siedzeniu. Wszystko dzieje się wyłącznie na wolnych obrotach, po lekkim dodaniu gazu problem ustępuje, natomiast zaraz po opadnięciu obrotów silnika występuje ponownie.
Po odpaleniu kiedy jest zimny wszystko jest ok, pracuje trochę głośniej jak na zimnego diesla przystało. Problem nasila się po przekroczeniu 60C cieczy chłodzącej i ustępuje dopiero przy około 82-85C. W zeszłym roku właśnie w taki sposób zaczęły się z nim problemy i po jakimś czasie wibrował nawet po rozgrzaniu silnika. Został wymieniony porysowany wałek rozrządu + popychacze + szklanki(2 z nich były w nie najlepszym jednak jeszcze nie w krytycznym stanie. Wszystko na dobrej jakości zamiennikach. Wtedy też były sprawdzane na maszynie wtryskiwacze oraz została wykonana korekta na jednym z nich. Uprzedzę pytanie, sam dwumas też został wymieniony(luk) wraz z kpl sprzęgła oraz olejem w skrzyni biegów(motul) jakieś 20tys km temu. Wszelkie zmiany oleju na bieżąco są robione. Zazwyczaj przy 12-13k km(czyli dla mnie co niecały rok). Widziałem sporo tematów traktujących o takim problemie jednak często kończyło się to wymianą dwumasy lub poduszek, które w moim przypadku są w dobrym stanie (wg mechanika). Macie jakieś pomysły na rozwiązanie tegoż problemu?
Mam problem z moim golfem iv w silniku asz 130km, mianowicie od jakiegoś już czasu podczas rozgrzewania silnika słyszę oprócz standardowych "taktów" silnika wydobywający się co jakiś czas cichy, ledwo słyszalny, nieregularny klekot oraz już mocniejsze wibracje, które da się wyczuć na każdym elemencie auta, nawet na siedzeniu. Wszystko dzieje się wyłącznie na wolnych obrotach, po lekkim dodaniu gazu problem ustępuje, natomiast zaraz po opadnięciu obrotów silnika występuje ponownie.
Po odpaleniu kiedy jest zimny wszystko jest ok, pracuje trochę głośniej jak na zimnego diesla przystało. Problem nasila się po przekroczeniu 60C cieczy chłodzącej i ustępuje dopiero przy około 82-85C. W zeszłym roku właśnie w taki sposób zaczęły się z nim problemy i po jakimś czasie wibrował nawet po rozgrzaniu silnika. Został wymieniony porysowany wałek rozrządu + popychacze + szklanki(2 z nich były w nie najlepszym jednak jeszcze nie w krytycznym stanie. Wszystko na dobrej jakości zamiennikach. Wtedy też były sprawdzane na maszynie wtryskiwacze oraz została wykonana korekta na jednym z nich. Uprzedzę pytanie, sam dwumas też został wymieniony(luk) wraz z kpl sprzęgła oraz olejem w skrzyni biegów(motul) jakieś 20tys km temu. Wszelkie zmiany oleju na bieżąco są robione. Zazwyczaj przy 12-13k km(czyli dla mnie co niecały rok). Widziałem sporo tematów traktujących o takim problemie jednak często kończyło się to wymianą dwumasy lub poduszek, które w moim przypadku są w dobrym stanie (wg mechanika). Macie jakieś pomysły na rozwiązanie tegoż problemu?