[Diesel] 1.9 Diesel - po 5h postoju nie chce odpalić
: śr lut 28, 2018 20:55
Witam
Jest taki problem z silnikiem 1.9D. Rano odpalił bez problemu, zrobione 100km, silnik wyłączony wszystko było ok. Po 5h próba odpalenia a tu zonk. Silnik kręci ale nie odpala, z rury wydechowej puszcza małe bączki podczas kręcenia. Pomyśleliśmy że może paliwo przyłapało. Innej możliwości nie mieliśmy więc gorącą wodą zostało polane po wtryskach i przewodach, dodatkowo kupione 5l świeżej ropki, przewody paliwowe prosto z bańki. Próba odpalenia i załapał popracował chwilę i zgasł. Przy kolejnej próbie nie odpalił, spróbowaliśmy jeszcze raz ale nic z tego. Znowu poszła gorąca woda i próba odpalenia... i tu dziwna sprawa bo odpalił i wszedł na wyższe obroty (wujek mówi że niby gazu nie dodawał) po czym po 3 sek zgasł. Spróbowaliśmy ponownie a tu kręci ale jakby nie miał sprężania, rozrusznik kręcił tak jakby na pusto. Myśleliśmy że coś z paskiem rozrządu, ale tam wyglada wszystko ok, pasek mocno napięty, podczas kręcenia koło na wale, na wwałku rozrządu się kręcą. Wrzuciliśmy bieg i ręcznie ruszaliśmy auto trochę w przód i w tył. Próba odpalenia i tym razem zakręcił normalnie, załapał na 3 sek po czym znowu zgasł. Kolejna próba a tu znowu kręci na pusto, rozrusznik ma lekko jakby głowicy nie było. Co to może być?
Jest taki problem z silnikiem 1.9D. Rano odpalił bez problemu, zrobione 100km, silnik wyłączony wszystko było ok. Po 5h próba odpalenia a tu zonk. Silnik kręci ale nie odpala, z rury wydechowej puszcza małe bączki podczas kręcenia. Pomyśleliśmy że może paliwo przyłapało. Innej możliwości nie mieliśmy więc gorącą wodą zostało polane po wtryskach i przewodach, dodatkowo kupione 5l świeżej ropki, przewody paliwowe prosto z bańki. Próba odpalenia i załapał popracował chwilę i zgasł. Przy kolejnej próbie nie odpalił, spróbowaliśmy jeszcze raz ale nic z tego. Znowu poszła gorąca woda i próba odpalenia... i tu dziwna sprawa bo odpalił i wszedł na wyższe obroty (wujek mówi że niby gazu nie dodawał) po czym po 3 sek zgasł. Spróbowaliśmy ponownie a tu kręci ale jakby nie miał sprężania, rozrusznik kręcił tak jakby na pusto. Myśleliśmy że coś z paskiem rozrządu, ale tam wyglada wszystko ok, pasek mocno napięty, podczas kręcenia koło na wale, na wwałku rozrządu się kręcą. Wrzuciliśmy bieg i ręcznie ruszaliśmy auto trochę w przód i w tył. Próba odpalenia i tym razem zakręcił normalnie, załapał na 3 sek po czym znowu zgasł. Kolejna próba a tu znowu kręci na pusto, rozrusznik ma lekko jakby głowicy nie było. Co to może być?