Forum.VWGolf.pl

Witam, dzisiaj moje autko miało wymianę maglownicy u mechanika i na podnośniku zauważyliśmy, że przewody do IC są przepocone olejem na łączeniach. Mechanik twierdzi, że turbo do regeneracji bo inaczej grozi mi choroba wściekłego diesla i to w niedalekiej przyszłości. Co myślicie? Auto mam od tygodnia i nie zauważyłem narazie żadnych ubytków oleju. Mogę zrobić logi jeżeli będzie potrzeba. Jeżeli wybrałem zły dział to przepraszam i proszę o przeniesienie.

Zmień mechanika bo to amator.

Wesol a mógłbyś wyjaśnić? U mnie też tak się dzieje.

Każde turbo puszcza nieco oliwy. Nawet nowe. Nieszczelność jest na wężu na łączeniu co nie jest niczym szczególnym. Taka normą. Oczewiscie warto to poprawić uszczelnić poprzez wymianę oringu czesem nawet drastyczniejsze metody trzeba. Ale w niczym nie przeszkadza minimalna nieszczelność poza tym że się syfi od tej oliwy.

sreber13 pisze:na podnośniku zauważyliśmy, że przewody do IC są przepocone olejem na łączeniach. Mechanik twierdzi, że turbo do regeneracji bo inaczej grozi mi choroba wściekłego diesla i to w niedalekiej przyszłości

Skoro mechanik był taki dociekliwy ,to trzeba było zdjąć dolny przewód od IC i zobaczyć czy się z niego nie wyleje jakaś zauważalna ilość oleju ...bo dopiero wtedy można sie martwić ...śladowe ilości będą tam praktyczni zawsze jak pisze wesol, i wcale nie oznacza to ze coś złego dzieje się z turbiną a tym bardziej że jest do regeneracji

Ja u siebie w asz jak przechyle ich i podstawie naczynie to spokojnie wyleje że dwa kielony oleju albo i nawet więcej. Turbo zdrowe nic nie kopci luzów brak i oleju nie ubywa. Też mam lekko zapocony ten dolny wąż a chyba raczej nawet ic na boczku.