Wypadanie zapłonu 1,9TDI
: pn sty 15, 2018 19:59
Witam, od dłuższego czasu borykam się z problemem w swoim TDI PD.
Pierwsze co mnie niepokoi to ciężkie poranne odpalanie. Silnik zaskoczy i od razu zgaśnie; potem trzeba go pokręcić max. dwa razy żeby zaskoczył. Jak już raz odpali to pali od strzała.
Kolejny niepokojący objaw wygląda jak "wypadający" zapłon. Teraz powtarza się regularnie na zimnym i ciepłym silniku. Wygląda to mniej więcej tak jak na załączonym filmie (nie mojego autorstwa)
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=njxKI0_x__8[/youtube]
od 0:30 do 0:40 słychać przeskok w pracy silnika.
Sprawdzałem powietrze w przewodach paliwowych montując przezroczysty wężyk i nic. Świece grzeją, przekaźnik też działa. Dodam, że przeszło rok temu głowica była w regeneracji. Porządny fachowiec w mojej okolicy ją planował i montował pompki na gotowo łącznie z regulacją. Jedyne co wiem to montował jakieś grubsze (nadwymiarowe) oringi na pompkach. Czujnik temperatury wody również ok.
Kiedyś auto stało na wzniesieniu i wtedy to była tragedia do odpalić. Wyglądało to ewidentnie jak cofnięte paliwo. Po tym fakcie zmieniłem uszczelkę metalową pod vacum pompą.
Co do diagnostyki to brak jest jakichkolwiek błędów w sterowniku. Dawki i bipy na jałowym po nagrzaniu wyglądają tak:
![Obrazek](http://www.fotem.pl/data/mini/min_28d00e481abbcaebf01bf05ef290.jpg)
Bipy dość wysokie i trzeci cylinder odbiega ewidentnie od reszty. Czyżby tam szukać problemu? Synchronizacja wałka na 0.
Całość uzupełniają bardzo drażniące spaliny. Dosłownie szczypią w gardło i oczy
Na zimnym czasami lekko kopci na biało/siwo.
Pacjent 1,9 TDI AVB
Pierwsze co mnie niepokoi to ciężkie poranne odpalanie. Silnik zaskoczy i od razu zgaśnie; potem trzeba go pokręcić max. dwa razy żeby zaskoczył. Jak już raz odpali to pali od strzała.
Kolejny niepokojący objaw wygląda jak "wypadający" zapłon. Teraz powtarza się regularnie na zimnym i ciepłym silniku. Wygląda to mniej więcej tak jak na załączonym filmie (nie mojego autorstwa)
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=njxKI0_x__8[/youtube]
od 0:30 do 0:40 słychać przeskok w pracy silnika.
Sprawdzałem powietrze w przewodach paliwowych montując przezroczysty wężyk i nic. Świece grzeją, przekaźnik też działa. Dodam, że przeszło rok temu głowica była w regeneracji. Porządny fachowiec w mojej okolicy ją planował i montował pompki na gotowo łącznie z regulacją. Jedyne co wiem to montował jakieś grubsze (nadwymiarowe) oringi na pompkach. Czujnik temperatury wody również ok.
Kiedyś auto stało na wzniesieniu i wtedy to była tragedia do odpalić. Wyglądało to ewidentnie jak cofnięte paliwo. Po tym fakcie zmieniłem uszczelkę metalową pod vacum pompą.
Co do diagnostyki to brak jest jakichkolwiek błędów w sterowniku. Dawki i bipy na jałowym po nagrzaniu wyglądają tak:
![Obrazek](http://www.fotem.pl/data/mini/min_28d00e481abbcaebf01bf05ef290.jpg)
Bipy dość wysokie i trzeci cylinder odbiega ewidentnie od reszty. Czyżby tam szukać problemu? Synchronizacja wałka na 0.
Całość uzupełniają bardzo drażniące spaliny. Dosłownie szczypią w gardło i oczy
![los2 :los2:](./images/smilies/los2.gif)
Pacjent 1,9 TDI AVB