Forum.VWGolf.pl

Witam. Pacjent GOLF IV 1.9 TDI 110 km na pompie. Otóż od jakiegoś czasu borykam się z problemem temperatury powyżej 90ciu stopni. Otóż jadąc pod górę, piłując go, po prostu od razu wskakuje na 110 stopni i pewnie dalej by rosło, gdybym na to pozwolił. Dodam, że nagrzewnica w tych momentach wgl nie daje ciepła. Trzeba kręcić auto powyżej 3 tysięcy obrotów, żeby puściła ciepłe powietrze, po około pół minuty spowrotem nawraca do chłodnego mimo, ze golf się gotuje bądź utrzymuje 90 stopni. Wąż od chłodnicy jest twardy, otwierając wlew do płynu wąż ustępuje, zaś w zbiorniczku samego płynu- ewidentnie widać bąbelki podczas pracy motoru. Miałem już problem z przegrzewającym się golfem więc uszczelke wypluł i została wymieniona przez fachowca, w międzyczasie zostały wymienione dwa termostaty. Bez skutków. Dodam, ze w oleju brak płynu chłodniczego. Mam nadzieję, że macie większe doświadczenie (oby nie na swoich pojazdach) i wskażecie trafne sugestie. Z góry dzięki i pozdrawiam.

Razor1711, możliwe że układ jest zapowietrzony ,jakiego producenta były poprzednie termostaty ???

Wentylatory się koledze w ogóle załączają?

Możliwe, że układ chłodzenia jest zasyfiony i masz utrudniony obieg płynu. W takich sytuacjach czasami pomaga płukanie układu, a czasem konieczna jest wymiana chłodnicy i nagrzewnicy (zwłaszcza jeśli ktoś kiedyś zapodał uszczelniacza).

ROBAL_26 pisze:Razor1711, możliwe że układ jest zapowietrzony ,jakiego producenta były poprzednie termostaty ???

Termostaty były wahlera.

Sprawdź pompę wody, ewentualnie jeszcze drożność wszystkich węży gumowych - u mnie przyczyną braku grzania na wolnych był zagięty wąż pomiędzy blokiem a nagrzewnicą

sprawdź, pompę wody. ale jak masz twarde węże to raczej upg. głowica wogóle sprawdzana na szczelność? planowana w zakładzie czy na stole w domu? a nagrzewnica będzie kamieniem zabita i obiegu nie ma przez całość nagrzewnicy tylko górą.

Rozrząd był wymieniany razem z pompą miesiąc temu zaraz przy planowaniu głowicy na maszynie w zakładzie wraz z pełnym czyszczeniem.

A co z wiatrakami, o które pytałem?

Ja proponuję tak: wyjmij w ogóle termostat i sprawdź co się dzieje. Będziesz miał cały czas otwarty duży obieg, to da Ci jakąś wiedzę bo termostat jest pierwszym podejrzanym. Wahler nie wahler, miałem 2 miesiące i się zaciął, zmieniłem na Behr'a więc spróbuj. Na trasie nie powinien się zagrzać w ogóle, silnik powinien być wychłodzony.

Potem co się dzieje na postoju czyli jak pytał kolega Garrison - wiatrak działa? Jeżeli tak to przy jakiej temperaturze silnika się włącza? Może być walnięty (najczęściej) termoprzełącznik wentylatora wkręcony w chłodnicy. Wiatrak sprawdzisz odpinając z niego wtyczkę i mostkując styki kawałkiem kabla.

Co do bąbelków w układzie chłodzenia to 21Golfista21 napisał coś ważnego. Jeżeli miałeś już przegrzany motor mogło dojść do pęknięcia głowicy. Jeżeli robiłeś sam i zawiozłeś tylko do planowania bez sprawdzenia na szczelność to hmm mogą być przedmuchy spalin do układu chłodzenia przez co ten jest zapowietrzony bąbelkami spalin i niewydajny a nagrzewnica zapowietrzona...