Forum.VWGolf.pl

Od pewnego czasu mam problem z moim golfem. Po podłączeniu do komputera pokazuje błąd "brak ciśnienia doladowania. Przeczytałem chyba wszystkie tematy z tym związane.
Wymienione przewody podciśnienia, przepływomierz zaworki od turba oraz Egeru nic nie zmieniły. Wyczyściłem zawór EGR, auto mniej trzęsie ale i tak jest jeszcze daleko od tego co było. Stała sztanga od gruszki Turbo, lałem ja odrdzewiaczem aż udało mi się ją rozruszać. Moc wróciła ale dopiero ciągnie od ok 2.5 tys. Też nie jest jeszcze tak jak było no i trzęsie przy gaszeniu cały czas.
Co jeszcze sprawdzić? Co może być przyczyną?

1) Sprawdź zaworek jednokierunkowy, który idzie do n75 - czy nie jest zatkany. Powinien swobodnie puszczać powietrze w jedna strone.



2) pompa vacu i króciec - sprawdzone?

killah pisze:1) Sprawdź zaworek jednokierunkowy, który idzie do n75 - czy nie jest zatkany. Powinien swobodnie puszczać powietrze w jedna strone.



2) pompa vacu i króciec - sprawdzone?

Czym wyczyscic ten zaworek? Mozna czyms prysnac do niego ? Mam zmywacz do hamulcow, nada sie ?

Wysłane z mojego KIW-L21 przy użyciu Tapatalka

Sprawdź czy jest drożny. Jak będzie wadliwy to możesz go chwilowo ominąć. ja miałem przytkany i straciłem podcisnienie w turbo. Ostatnio cały układ podciśnienia praktycznie przetrzepałem reanimując turbo i okazało się że ten element zrobił z mojej octavii SDI.

I koniecznie króciec pompy vacum do sprawdzenia i szczelność gruszki podciśnienia w turbo.

1) nieszczelny króciec = słabsze hamulce, twardy pedał przy 3krotnym naciśnięciu pedału hamulca, "telepanie silnika" przy gaszeniu. Ja swój króciec uszczelniłem i zalałem płynnym metalem i od tego momentu te objawy zniknęły.

2) Wbrew obiegowym opiniom szczelność gruszki turbo sprawdzisz nawet zaciągając powietrze z gruszki ustami. Odepnij przewód podciśnienia idący z n75 do gruszki i spróbuj zassać powietrze. Masz czuć że robi się podciśnienie. U mnie jak gruszka była dziurawa to dało się nawet wdmuchiwać powietrze. Na nowej gruszce nic takiego nie miało miejsca i zasysanie ustami powodowało ruch sztangi.

Dobrze, że wymieniłeś wężyki. Mam nadzieję, że wszystkie. Co mogę powiedzieć o wymianie wężyków to to że zrobiłem wszystko co wyżej napisałem (zaworek, gruszka turbo, pompa vacum) i wszystko było ok. Naprawiłem cały układ i wydawało mi się, że sprawa załatwiona bo auto zachowywało się bardzo dobrze. A potem wymieniłem zapobiegawczo wężyki na nowe i co się okazało? Mimo, że naprawiłem to okazało się, że po wymianie jest jeszcze lepiej. Auto jeszcze lepiej się zbierało, hamulce jeszcze mocniejsze. Warto profilaktycznie wymienić...

Jakie kupowales wezyki do ukladu ? Jakis link czy cos ?

Wysłane z mojego KIW-L21 przy użyciu Tapatalka

Sprawdziłem i zaworek i kruciec. Zaworek przepuszcza w jedną stronę a kruciec wydaje się być ok.

Zauważyłem ze sztanga nie chodzi w pełnym zakresie. Tzn ciężko ją wcisnąć nawet palcami ale chodzi, jednak przy zapalaniu wciąga ja może tylko z pół centymetra a siła można ją wcisnąć na conajmniej dwa.

Czy przyczyną może być gruszka ? Szczelna jest ponieważ zasysając powietrze z wężyka od niej robi się podciśnienia i sztanga się wciąga.
Czy to zapieczona turbina ?