Forum.VWGolf.pl

Ostatnimi dniami wymienialem silnik w swoim aucie.
W nowym silniku nie byl rozpinany rozrząd. Po zamontowaniu silnika, odpalał ciężko i gasł. Postanowilem sprawdzic kąt wtrysku. Ciężko było ustalić jaki był ponieważ wartość zmieniała się z 038 na 255 (255 dłużej i częściej było). Pomyslalem, by poprawic (zmniejszy owy kąt wtrysku) wiec odchyliłem pompe w strone zderzaka.
Silnik odpalił szybciej, mniej kopcił, ale po chwili zerwał się pasek rozrządu.

Sprobowac wyjac pasek ze starego silnika, nowy silnik ustawić na znakach i założyć nowy pasek? Pokrywe zaworów sciągnąłem, zablokowałem wałek, reszte znaków już znalazłem i ustawiłem. Jest szansa, że nic sie nie stało, ewentualnie można szkody przez pokrywe zaworów zlokalizować ??

No cóż, na początek złóż wszystko jak trzeba i obracaj wałem, auta nie odpalaj, osobiście zdemontowałbym wałek rozrządu i sprawdził jak zawory stoją, wnioskuję że raczej nie masz na to ochoty, więc kręć wałem i tam gdzie krzywki będą u góry przyjżyj się popychaczom, czy któryś nie siedzi niżej. Tak z innej beczki skąd taki skok kąta wtrysku, ciekawe czy zębatka na wale nie ma luzu. Daj znać co i jak...

Jak zerwało pasek w czasie pracy silnika ,to szanse że nic się nie stało są raczej nikłe w tym silniku ...jak kolega wyżej opisał , trzeba spiąć rozrzad na znaki ,silnik na 5 bieg i przeciągajac ręcznie ,albo kręcac wałem obserwować szklanki ...powinno być widać jak któraś szkalanka nie wraca jak powinna ...ew. cisnieniomierz i zmierzyć cisnienie sprężania w cylindrach.Swoją drogą to raczej dziwny przypadek że pękł pasek podczas regulacj poczatku wtrysku ...bo regulacja poczatku nie ma i mieć nie może żadnego na to wpływu ...moze wpadlo ci coś w rozrzad ,czego nie zauwazyłeś ...bo tak sam z siebie to pasek nawet stary raczej nie pęka.Tu podejrzewam że coś bylo nie halo z dolnym kołem pasowym na wale ,skoro poczatek zmieniał sie o tak duże wartości jak piszesz od 038 do 255 .A to też można szybko zweryfikowac ,wystarczy sprawdzić śrubę którą przykręcone jest to koło .99% problemów z tym kołem ,występuje jak ktoś tam grzebał i za lekko dokrecił tą śrubę.Po jej odkręceniu ,najlepiej zastosować klej do gwintów , a dokręca się ją z siła 210Nm + 90 stopni ...w praktyce do oporu na full ,bo i tak po dokręceniu z ta siłą staje i dalej nie idzie.Mała pomyłka ,moment dokręcania do 90Nm +90 stopni

Trzeba mieć "blokadę" i można swobodnie skręcić ale nie na 210 NM + 90* tylko 90 Nm + 90* (210 było chyba tylko 2.4D i 2.5TDI R5 ale tam koło pasowe paska wielorowkowego jest na jednej śrubie z kołem rozrządu). Blokada to długi płaskownik z otworami na dwie śruby, przykręcany do koła pasowego rozrządu - daje radę dokręcić ale trzeba to robić najlepiej we dwoje.

Co do samego paska albo coś wpadło albo był nacięty w "nowym" silniku - często słyszałem o takich przypadkach, że sprzedający nacinają pasek aby kupujący go wymienił przed odpaleniem aby ewentualna awaria nie była łączona z starym osprzętem. Skoki kąta wtrysku to najczęściej awaria koła pasowego na wale, czasami pęknięty napinacz (miałem taki przypadek w swoim byłym 1.9 TDI).

radekrp90 pisze:nie na 210 NM + 90* tylko 90 Nm + 90*

Dokładnie jak piszesz ,sory za pomyłkę

Autor temat zaczął i znikł, standard.

@karol8114 - jestem caly czas, czytam i stosuję sie do Waszych rad. Na dodatek nocki mam w pracy, wiec wczoraj mało czasu miałem, ale coś tam zrobiłem

Więc tak, zdemontowałem stary napinacz i co się okazało:
Uszkodzony jak widać na zdjęciu.


Być może nie stał sztywno tylko latał, stąd skoki na pompie wtryskowej... Kolega @radekrp90 - trafnie wywróżył.



Zrobilem zdjecia popychaczy, jeden jest inny niz wszystkie, wyglada jakby byl pekniety i siedzi ewidentnie nizej od innych. Tutaj zdjecie (ten z lewej)

Lipnie to wyglada...

Tutaj inne popychacze:



Auto jest na lewarku, więc kreciłem kluczem na kole zamachowym, auto jest na luzie, robi obroty, nie wiem czy to ma znaczenie, ale czasem lekko przeskakuje, a czasem ciezej, a przy kazdym ruszeniu (to jest jakies 1/8 obrotu) z silnika wydobywa sie syczenie.



Nie wiem, jest sens probowac go odpalic? Czy nic nie mozna powiedziec na chwile obecna??





[+]
Jeszcze pytanie z innej beczki. Pod kroccem wody jest obudowa z przylaczem, jest to na 3 srubki 10tki, na zdjeciu zaznaczylem strzalka, co to jest??

Nie odpalaj, wałek do zdjęcia. W najlepszym przypadku posadziło szklankę ale obawiam się, że masz zgięty zawór. Te syczenie to kompresja, bez zdjęcia wałka nie obejdzie się.

Pompa vacum, podciśnienie do serwo, turbo itd. Munior dlaczego te napinacze tak siadają? To już nie pierwszy przypadek, wiele z nich po uszkodzeniu wygląda bardzo podobnie, i co myślisz o napinaczach z pierwszych tdi, ten z widelcem, wiesz o czym pisze, wydają się nieśmiertelne.

To nie wada napinacza, a montażu. Ja zakładałem po tym sam rozrząd, dokładnie skręcając i oczyszczając miejsca montażu i było ok do samego końca, do sprzedaży. Do tego miałem niedokręcone koło pasowe (wielorowkowe)... ot tak robią stare auta na warsztatach

Ten popychacz na zdjęciu ma dziurę - zawór wyleciał więc raczej cała głowica do zdemontowania. Syczenie i opór to normalne - kompresja w dieslu jest spora.

Faktycznie dziura w szklance, mały smartfon to i mało widać hehe Na początek wałek, nic to nie kosztuje, ale faktu nie zmieni, że zawór dostał.

Wałek postaram się zdjąc jeszcze dzisiaj. Co pozniej zrobic? powyciagac wszystkie szklanki, czy tylko tą jedną?? W najlepszym wypadku jeśli bedzie zawor do wymiany i gdy sciagne glowice to dam rade go wymienic, kupic uszczelke i bedzie to chodzilo? czy jakies wieksze koszta beda? Bo jesli tak to auto idzie na zlom...


Faktycznie przyłącza z tego urzadzenia idą do serwa, ale zastanowilo mnie to bo w środku to kręci się wraz z silnikiem...


[+]
Przyjrzalem sie bardziej i większość szklanek jest dziwnych, maja inny kolor, są lekko pokiereszowane. Wiec odposcilem póki co. Taniej wyjdzie jak kupie 'nową głowicę z zaworami, bo i sam zawór ciężko wymienic...
https://www.olx.pl/oferta/glowica-1-9-t ... lqSLi.html" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.olx.pl/oferta/glowica-1-9-t ... owb18.html" onclick="window.open(this.href);return false;
http://allegro.pl/vw-seat-skoda-1-9-tdi ... 31218.html" onclick="window.open(this.href);return false;


Warto którąś kupić??

Nie rozumiem, po jakiego gwinta rozbierałeś pompę podciśnienia. Ona ma napęd od pompy oleju (jest na jednym wałku) - jeśli ją zdemontujesz tracisz smarowanie.

Głowica używana to śliski temat. Najlepiej szukać jakiejś blisko siebie i oglądać jak prezentuje się wzrokowo, czy nie ma pęknięć, uderzeń itp.

radekrp90 pisze:Nie rozumiem, po jakiego gwinta rozbierałeś pompę podciśnienia. Ona ma napęd od pompy oleju (jest na jednym wałku) - jeśli ją zdemontujesz tracisz smarowanie.

W starym silniku patrzylem na to, a przy przekladaniu silnika przerzucilem tylko 'czapke' pompy. Ale w nowym silniku co sie okazalo byla ta pompa poluzowana...

radekrp90 pisze:Głowica używana to śliski temat. Najlepiej szukać jakiejś blisko siebie i oglądać jak prezentuje się wzrokowo, czy nie ma pęknięć, uderzeń itp.

Za 100zł - 150zł można zaryzkować, najwyzej przed montazem podjade do warsztatu by fachowiec przejrzał głowicę. Mogą też być mikro pękniecia których gołym okiem nie wyłapię przecież... Dobrze rozumuję?