Szukałem rozwiązania na różnych stronach ale nie znalazłem nic konkretnego.
Samochód : Passat B5 1999r 1.9TDI 90km.
Dzisiaj rano zatankowałem samochód po przejechaniu ok. 100km samochód stracił moc ( jechałem z przyczepką i myślałem że to przez to, dlatego nie zwracałem na to uwagi). Po powrocie do domu przejechalem się bez przyczepki i samochodem w ogóle inaczej się jeździ. Nie rozpędza się jak wcześniej i czuć że ma mniej mocy niż wcześniej. Jakimś cudem rozpędza się do 120km/h i nic więcej. Na każdym biegu trzeba go przeciągać dość wysoko, żeby na następnym biegu dał radę się uciągnąć. Wiem że wcześniej miał zamontowany opornik przed pompą z wyłącznikiem. Macie jakieś propozycje co to może być? Czytałem, że to może być coś z turbiną, ale za bardzo się na tym nie znam i chciałem się upewnić. Jestem trochę "zielony" więc proszę o wytłumaczenie w jak najprostszy sposób

Wielkie dzięki za jakąkolwiek pomoc
