Forum.VWGolf.pl

Witam, od pewnego czasu zaczął mi stukać dwumas na luzie jaj i przy delikatnym wciskaniu sprzęgła . Postanowiłem wymienić to , lecz wczoraj rozmawiałem z mechanikiem i mówił coś o zrobieniu tego na sztywno czyli pewnie jednomas , jak to się zachowuje ? Czy lepiej zostać przy dwumasie ?

Golf IV 1.9 ASZ 96kW 130 km skrzynia 6 biegowa

Pozdrawiam .

Lepiej zostać przy dwumasie. Opinie są podzielone ale nie bez powodu inżynierowie VW wymyślili koło dwumasowe. Pewni pewną funkcję o której można w szerokim zakresie poczytać w internecie. Jednomasy sprawdzają się w starych jednostkach.
Kupisz nowy dwumas zapłacisz liczmy ok. 2 tys. zł. i będziesz mieć spokój na dużo dużo kilometrów.

Przy silnikach o mocy do 100 KM sprzęgło jedno masowe sprawdzi się. Oryginalnie jest montowane w Fabii I z silnikiem AXR (niedawno wymieniałem tarczę i docisk). Natomiast w Twoim aucie 130 KM - tylko sprzęgło dwu masowe. Dobrej jakości wytrzyma ok. 300 kkm. Podziękowania będziesz miał od skrzyni biegów i półosi napędowych.

pinstonvw pisze:Kupisz nowy dwumas zapłacisz liczmy ok. 2 tys. zł. i będziesz mieć spokój na dużo dużo kilometrów.

Bora2005 pisze:Dobrej jakości wytrzyma ok. 300 kkm.

życzę szczerze powodzenia w znalezieniu koła dobrej jakości... sachs rozpada się tuż po montażu albo po niewielkim przebiegu, z Lukiem jest niewiele lepiej.

Bora2005, powiedz mi czym się różni konstrukcyjnie AXR od ASZ? poza mocą i kosmetyką niczym, mało tego w nowszych jednostkach PD 105KM są dwumasy, natomiast w takim samym silniku w caddy np jest sztywne koło...

A i najlepsze jest to ze silniki 1.6 tdi cr sa to konsrukcje wlasnie jak 1.9 i tam tez wiekszosc ma jednomas. Ale o czym tu gadac jak te teksty ze jm to zlo to gadaja cu co tego nigdy nie zakladali.

Zasadniczo silniki 1,9 TDI zbytnio nie różnią między sobą. Oczywiście mam na myśli tzw. goły słupek. Bo reszta, to tutaj są już różnice. I z tych różnic wynika różny moment obrotowy i moc. Koło zamachowe dwumasowe zostało zastosowane w celu polepszenia kultury pracy silnika - złagodzenia szarpnięć w połączeniu silnika z układem napędowym. Dłuższe sprężyny umieszczone na obwodzie koła znacznie lepiej tłumią drgania i uderzenia występujące podczas eksploatacji pojazdu. Takiego efektu nie mają sprężyny umieszczone w tłumiku drgań skrętnych. Z racji ich położenia wewnątrz tarczy, muszą być krótsze i żeby mogły przenosić ten sam moment obrotowy, muszą być twardsze. Dlatego też ich praca będzie twardsza i ostrzej będzie traktowany układ napędowy. Sama idea koła dwumasowego ma uzasadnienie. Natomiast nie ma uzasadnienia partacka robota "producentów" tych kół - dlatego mają taką a nie inną trwałość.
W w.wym. Fabii wymieniałem sprzęgło nie z powodu wytarcia okładzin, lecz z powodu "zmęczenia" sprężyn - stuki i szarpanie przy przyspieszaniu i hamowaniu silnikiem. Mam Borę z takim samym silnikiem AXR i podobnym przebiegiem ok. 200 kkm, i u mnie jest dwumasa, i jak do tej pory nie odczuwam jej zużycia. Dużo zależy od stylu eksploatacji.

Po co wymyslono to nie wiem. Ale kika aut przerobilem na jednomas i nie tylko vagi i nawet jak dwumas nie byl w stanie agonalnym to stwierdzilem ze silnikiem nie rzuca prawie wcale na jm. Te gadania ze dwumas taki zbawienny to jak juz mowilem opowuadaja ci co w zyciu skrzyni nie sciagneli. Ja juz blisko setki takich operacji jestem choc nie licze tego. Zone wolalem odrazu jak zalozylem jm bo mowie ze poduszek silnika nie trzeba wymieniac a wczesniej trzy dwumasy byly na aucie.

Ja od 5 lat jeżdżę w ahf na sztywnym sprzęgle ,da się jeżdzić ale różnica jest ogromna bo dwumasa ma za zadanie tłumić diesla przy przyśpieszeniu na sztywnym silnik chodzi jak w benzynie (dzwięk) a na dwumasie cicho i gładko przyspiesza

owszem na dwumasie takiej jeszcze od slabszej wersji tdi to jest mozna tak ujac ala gumowy. Czmu gumowy bo ruszanie jest takie jakby wylagodozne jakby wal byl z gumy i si epoddawal. Czyli troszke trudniej zdlawic silnik by zgasl. Zas na jednomasie to tez przy zestawach 228 mm zalezy jaka tarcze sprzeglowa zastosowalismy. Natomiast na zestawach valeo musze powiedziec ze jedno auto mam na 228 mm i jest dosc mieciutki. Dwa auta mam tez na 240 mm i tez valeo i tu nie zeby bylo to jakos mega wyczuwalne ale owszem odrobinke jest taki bardziej nerwowy. Czyli nie gumowy jak wspomnialem wczesniej. Ale naprawde pare dni jezdzenia i juz sie przyzwyczajasz. Nie wiem ja nie mialem problemu z brzeczeniem sprezynek na nowym zestawie valeo 240 mm za to na uzywanym ktore zalozylem tez 240 mm poczatkowo troszke brzeczalo. Dalem ostro w palnik i przeszlo. Ale wiele razy pisalem i z ludzmi gadalem ze jak zalozylem u siebie na kanale jednomas i auto odpalilem to juz bylem maga zdziwiony ze ladnie chodzi. Potem jazda probna i mega w szoku ze to tak super dziala. Zaraz dalem auto zonie by sie przejechala i tez powiedziala ze rewelacja i pytala czemu tak pozno przeszlismy na jednomas. Z jej polecenia przeszedlem tez na Jm w golfie ASZ mimo ze DM byl w stanie idealnym. Mam go w piwnicy wiec moge go komus oddac naprwde za dobra flache jelsi ktos sie upiera az tak badzo ze musi miec dwumas. Ja tam nigdy nie wroce do DM.