Forum.VWGolf.pl

Witam, rozpaczliwie proszę o pomoc w diagnozie. Poddało się dwóch mechaników. Golf plus 1.9 tdi bkc 105 km. 250 000(?)km, 2005rok, gaśnie w trakcie jazdy. Zjawisko trwa od paru lat, zdarzało się raz na pół roku, zawsze po ok. 3 kilometrach, tłumaczone było przypadkowo złym paliwem. Obecnie samochód gaśnie po 20, 30 kilometrach, czasem po 3 - nie ma reguły. Gaśnie najczęściej podczas odejmowania obrotów przy dojeździe np. do skrzyżowania,przeskoczeniu wzniesienia ale nie jest to regułą.
Nie ma żadnych objawów wstępnych - samochód ma pełną moc, silnik pracuje równo,nie krztusi się, nie kopci, nie ma problemów z odpalaniem, prawidłowo wchodzi na obroty, spalanie w normie, zużycie oleju w normie... Po zgaśnięciu można kręcić bardzo długo rozrusznikiem lub odpalić z plaka i samochód chodzi idealnie. W trakcie awarii okazuje się, że nie ma paliwa w filtrze paliwa.
Wymieniony został wkład pompki paliwa, zamieniony przekaźnik pompki z przekaźnikiem od klaksonu (469), założona została na pompce dioda monitorująca obecność napięcia,wymieniony filtr paliwa (stary filtr miał czarny nalot, ale też duży przebieg). Czy mogą na to mieć wpływ pompowtryski?
Diagnostyka komputerowa nie wykazuje żadnych błędów.
Będę wdzięczny za wszelkie wskazówki.

kaciap pisze: W trakcie awarii okazuje się, że nie ma paliwa w filtrze paliwa.

skoro pompa pracuje(jest napięcie) to może w baku jest problem,szmatka, itp.

Samochód gasł zawsze po ok. 3 kilometrach. Po wymianie wkładu pompki samochód gaśnie po 50, 30, rożnie... Nowy wkład pompki to jakiś noname za 150zł. Mechanik wkład wymieniał dwa razy mówiąc, że stała się rzecz niesamowita - nowy wkład był walnięty. Wsadził drugi, ale nadal gaśnie. Czy to jakaś informacja czy tylko fatalny zbieg okoliczności. Czy jest sens ładować 500 setek w jakiegoś pierburga w tej sytuacji? Czy ma znaczenie, że wymieniany był tylko wkład, a nie cały kosz?

kaciap pisze:Czy jest sens ładować 500 setek w jakiegoś pierburga w tej sytuacji?

chyba nie masz wyjścia,skoro filtr jest pusty ,to paliwo nie dochodzi z jakiegoś powodu.
Sprawdził bym jeszcze bak czy nie ma w nim syfu.

Ma ktoś jeszcze jakiś pomysł...?

Ewidentnie z twojego opisu wynika że problem jest między bakiem a filtrem paliwa , więc jeśli wszystko co koledzy ci podpowiedzieli sprawdziłeś i na bank wiesz że jest sprawne to na twoim miejscu przypatrzyłbym się wężom gumowym doprowadzającym paliwo miałem taki przypadek w Nissanie wszystko sprawne a co jakiś czas samochód gasł bez wyraźnej przyczyny , nie miałem już koncepcji co dalej , zostały jeszcze te gumowe przewody .Wymieniłem wszystkie na nowe i awaria ustała , a przyczyną był przewód doprowadzający paliwo który w środku się rozwarstwił i co jakiś czas pod wpływem przepływu ropy pęczniał od środka i zamykał dopływ paliwa ( niemożliwe a jednak prawdziwe ) jeszcze możesz sprawdzić taki banał jak odpowietrzenie zbiornika paliwa ...