Forum.VWGolf.pl

Witajcie.

Po ostatnich mrozach zauważyłem z lewej strony plamę oleju jak mniemam, która mnie niepokoi.
Zupełnie nie mam pojęcia co to może być. Jeśli chodzi o warunki jazdy to nie zauważyłem żeby działo się coś niedobrego, aczkolwiek ta plama nie daje mi spać.
Wrzucam poglądowe zdjęcia zrobione od góry.
Dodam iż poszukiwałem podobnych usterek na forum i nie znalazłem nic (nie linczujcie proszę)
Czy jest to coś z czym warto wybrać się do mechanika ? Sprawa niecierpiąca zwłoki czy może poczekać do wiosny ?

Pozdrawiam.

Prawdopodobnie wyciek ropy z pompy tandemowej.Poszukaj podobnych tematow.

zyzio121 pisze: Czy jest to coś z czym warto wybrać się do mechanika ? Sprawa niecierpiąca zwłoki czy może poczekać do wiosny ?

Ropa spod dekielka pompy tandemowej. Miałem taki sam wyciek aż do momentu, jak poszła ropka spod tego dekla na sprzęgło. (Do celu dojechałem ale zgubiłem po drodze pół zbiornika i sprzęgło ślizgało się na 5 biegu). Nie wymieniałem uszczelki, a jedynie po zdjęciu dekielka rzuciłem go na szybę z papierem wodnym i usunąłem wżery plus komplet nowych śrub (tu przynajmniej klasa 8.8 ). Od dwóch lat suchutko. Tylko niech Ci nie przyjdzie do głowy pchać tam silikon pod uszczelkę, bo uszkodzisz pompki.
Taka uszczelka jak w tym temacie:
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=35&t=437414" onclick="window.open(this.href);return false;
Tu mają zestawy naprawcze :
http://allegro.pl/pompa-paliwa-podcisni ... 63913.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Wielkie dzięki za zainteresowanie tematem.
Jeśli miałby zająć się tym mechanik to drogo mnie wyjdzie taka usługa ? Tj. Czy dostęp do miejsca usterki jest ciężki etc ?

Dostęp jest bardzo dobry, sam to robiłem na parkingu. Ważne zanim rozbierzesz to trzeba tam dokładnie umyć, aby ten brud nie dostał się do środka pompy. Ceny nie podam, nie wykonuje takich napraw zarobkowo, też nie zlecam. Problemy usunięte nie wracają i nie doswiadczam "pasma nieszczęść". Patrząc na cenę uszczelek to łatwo się domyślić ceny, to wszystko poniżej tego jest rękodziełem z użyciem silikonów i innych wynalazków. Problemem jest płaszczyzna dekla niż samo uszczelnienie.

A jeżeli po nagrzaniu silnika i puszczanie ogrzewania w kabinie czuć lekko ropą to może z pompy cieknąc. Pytam bo mechanik twierdzi że jest fo wymiany a ja po wystarczy nie widzę żadnego wycieku na pompie ani nic mokrego w okolicach?

piotrb79 pisze:A jeżeli po nagrzaniu silnika i puszczanie ogrzewania w kabinie czuć lekko ropą to może z pompy cieknąc. Pytam bo mechanik twierdzi że jest fo wymiany a ja po wystarczy nie widzę żadnego wycieku na pompie ani nic mokrego w okolicach?

Skoro nie widzisz tam żadnego wycieku to nie daj się naciągnąć przez mechanika, szukaj przyczyny gdzie indziej.

Pytanie tylko gdzie bo w tamtej okolicy wszystko suche. Dziwne jest też to że to się tylko przez dwa miesiące zdarzyło dwa razy jak było zimno.

piotrb79 pisze:A jeżeli po nagrzaniu silnika i puszczanie ogrzewania w kabinie czuć lekko ropą to może z pompy cieknąc.

Dokładnie pod tą pompą masz wąż płynu chłodzącego idący do nagrzewnicy,u mnie było tak,że z pod dekielka pompy leciał mgła ropy i z czasem uszkodziła ten wąż.Zobacz u siebie w jakim stanie masz ten wąż,czy nie jest dziwnie miękki pod pompą.