Forum.VWGolf.pl

Bora 1.9 AJM po programie

Problem z odpalaniem po dłuższym postoju / po całej nocy.
Samochód przez noc stoi w garażu. Problem jest za każdym razem.
Chodzi mi o to ze trochę długo kręci.
Akumulator nowy (760a,77ah), czujnik temp nowy ori, świece sprawdzone, filtr paliwa nowy.
Kąt synchronizacji ustawiony prawie idealnie na 0. Spalanie na biegu jałowym ok 0,4l/h (tak pokazuje vag)
Tutaj wszystkie logi:

Grupa 013: http://vaglog.pl/log-013_i7uiE.html
Grupa 018: http://vaglog.pl/log-018_NxAEd.html
Grupa 023: http://vaglog.pl/log-023_n0fARHR.html

Filnik z odpalenia z wczoraj po 9 godz postoju. Temp ok -13'C.
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=CCSkGKkNAS0[/youtube]

Dzisiaj zobaczyłem, że podczas postoju jak i podczas jazdy trochę dymi
Filnik jak to wyląda. Dodam, że podczas jazdy dymi mocniej. Cały czas kolor dymu taki sam.
Każdy mówi, że to uszczelniacze na pompkach.
Pompki w vagcom wyglądają bardzo dobrze

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=AUmt1Qz7r_w[/youtube]

Jak to jest waszym zdaniem. Co może być nie tak.
Dodam, że czeka mnie wyjazd w trasę ok 400km w jedną stronę i trochę się boję że wróce na lawecie

Problem rozwiązany!
Wracając z pracy zatrzymałem się zeby pogadać ze znajomym. Silnik cały czas był włączony. Nagle wokół mnie siwo - gryzący biały dym! Dojechałem do domu ok 100m.
Otwieram maskę a tam wszędzie olej! :/ Wywaliło przez korek wlewu oleju, bagnet, chłodnice oleju.
Jak wyciągnąłem bagnet to wyleciało powietrze pod ciśnieniem.
Postał ok 30min, spradzam olej a tam ledwo na dnie - żadna kontrola się nie zaświeciła!!

Pierwsza myśl to odma - i faktycznie. Było w niej z 5 cm lodu!!! Wyczyściłem wszystko,dolałem z litrę oleju i zero dymienia itp. Silnik chodzi lżej. Musiało to trwać od dzisiaj od rana.
Zobaczymy jak będzie dalej. Co mogło się uszkodzić w silniku? Wymiana oleju oraz filtra w sobotę.

problem z odpalaniem nie wynika z zatkanej odmy.

Też tak tam w swoim AJM. Zrobiłem wszystko co tylko można było zrobić z powietrzem w przewodach i dalej na zimnym po postoju odpala tak jak gdyby był zapowietrzony. Mam dwa typy dlatego tak się dzieje. Nieszczelny pompowtryskiwacz i niestety się zapowietrza lub uszkodzone gniazdo pompowtryskiwacza, które powoduje zapowietrzanie się - tutaj w gre wchodziłoby tulejowanie gniazda. Ogólnie przestałem się tym przejmować

Proponował bym sprawdzić sprężanie na zimnym silniku.
W ubiegłym tygodniu mierzyłem w AJM to wyszło po 25-26bar. A po próbie olejowej podskoczyło do 32bar czyli ewidentnie słabe pierścienie i tłoki.
Klient wymieniał akumulator, uszczelniacze na pompkach, pompę tandem, filtr, synchro ustawiane na +2, 0, -2 i bez zmian. Zamontował nawet 2 zaworki zwrotne nic nie pomogło
Po nocy na mrozie -15 słabiej odpalał niż na filmie.

no nie wiem. Producent podaje od 25 do 31. ale jakos mierzylem jakis czas temu w golfie to mialem po 31 czy 32 na wszystkich za to w sharanie auy mialem tez cos kolo 26-27 barow i tez pali dobrze. Pierscienie w dieslu? to co on ma milion km za soba czy jak?? Zaworki zwrotne nic nei daja bo przecie pompa w baku po przekreceniu zaplonu podaje paliwo w strone pompy tandem ale nie przepcha przez nia nawet kropli. Za to przepompuje do filtra i trojnikiem przepcha dalej do powrotu czyli bedzie pompowac w kolo z baku do filtra i ponownie do baku. Za to tandem juz jak sie kreci walek to pompuje dalej do pompowtryskow. Zazwyczja wywalone sa gniazda pompek i na nic nowe oringi bo zaraz je pokaleczy no i bujanie sie to pchanie kompresji od komory przez podkladke ogniowa w strone zasilania pompek w paliwo. z tym ze tu powinno byc widac -niekoniecznie na jalowych ale pod obciazeniem na podwyzszonych nieco obrotach jak szaleja korekcje w grupie 013.

wesol, u mnie nie ma pompki w baku. Jest tylko zwyczajny pływak na 1000%

Znajomy miał podobny problem w AJM, ale u niego samochód czasami zaraz pod odpaleniu gasł nawet jak był ciepły oraz ciężko palił niezależnie czy był zimny czy ciepły. Miał spalanie na jałowym ok 1,2l/h
U mnie ciężko pali tylko po dłużyszym postoju a spalanie na jałowym 0,4 / 0,6l/h - waha się .

wesol pisze: Producent podaje od 25 do 31

Producent sobie może podawać. A ja wiem że zdrowy silnik na zimno powinien mieć około 30bar.
Nie w jednym silniku mierzyłem kompresję, czasami silnik wygląda być fajny suchy a kompresja słaba.
A czasami silnik ze złomu obrzygany, zasmarkany a sprężanie po 32bar na każdym.
I jeszcze jedna ciekawostka po próbie olejowej, czyli po zalaniu 4ml oleju na każdy cylinder kiedy sprężanie skoczyło do 32bar silnik odpalił od strzała.

To co mowisz ze lipne pierscienie czy zapieczone beda. Sciagalem wczesniej glowice to gladzie cylindrow okej byly. Praktycznie zero progu.
Zastanawia mnie podanie tego oleju bo jak wlewa sie otworem po swiecy to nie trafi w komore zamiast na gladz by uszczelnic? Zeby nie bylo ze ten wzrost cisnienia to efekt dieslowania oliwy. A moze upg jest za gruba i tez taki spadek cisnienia?

Olej wlewa się otworem świecy ale trzeba go tak wlewać aby nie trafił w komorę tylko na ścianę cylindra. A po zalaniu oleju trzeba trochę zakręcić rozrusznikiem aby olej rozszedł się po pierścieniach. Odczekać chwilę i dopiero mierzyć.
TDI to mocne silniki ale przebiegi swoje robią, pierścienie jak i tłoki się zużywają, szczeliny na zamkach coraz większe i kompresja niestety ucieka.
Mimo tego nawet wyjechany TDI rzadko bierze olej...

piekn18 pisze:Problem rozwiązany!
Było w niej z 5 cm lodu!!! Wyczyściłem wszystko,dolałem z litrę oleju i zero dymienia itp.

Gdzie był ten lód ? dokładnie w którym miejscu ?

Twoja Bora pięknie odpala jak na -13. Ja muszę przy -7 ze trzy razy odpalać, bo po coś załapie i gaśnie, A wymieniłem głowicę z tulejkami w gniazdach pompek, nowa pompa Bosch-a, nowe korbowody, zregenerowane pompki i dalej kupa. Jak odpali to można paść ze smrodu i okolica jest w biało-niebieskim dymie. Pozostało mi jeszcze dołozenie pompy w baku. Ale nie wiem czy to coś da.

Podlacz tak na wezykach z butelki do pompy tandem. Chwilke niech tak pochodzi. Potem zgas i po nocy kontrola jak odpali. Jesli sie nic nie zmieni to pompa w baku nic nie da.
Ja stawiam na pompki.

mich77bor, ja mam zrobioną wolną odmę i dlatego zamarzła :/ Ale teraz już sprawdzam ją codziennie / co dwa dni i dobrze.
Co do odpalenia to każdy mówi że uszczelniacze na pompowtryskach oraz tuleje pompowtrysków. Przez to się zapowietrza.
Załóż zawór zwrotny (poczytaj na forum gdzie go założyć) i może nie będzie takiego efektu. Ja pompki w baku nie mam i pewnie to też jeden z powodów, że pali tak a nie inaczej
Pompki u mnie wychodzą bardzo ładnie (sprawdzane w vagu).

wesol, needved, - u mnie problem z odpaleniem występuje tylko kiedy jest poniżej 0'C. Przy temperaturach normalnych jest ok.
Tak samo jak palę go rano to czasami ciężko, ale pochodzi 30sek , zgaszę i później już od szczała.

piekn18 pisze:mich77bor,
Załóż zawór zwrotny (poczytaj na forum gdzie go założyć) i może nie będzie takiego efektu.

Zawory zwrotne to mi mechanik od razu założył nim się za głowicę zabrał, ale nic kompletnie to nie dało, dalej jest

piekn18 pisze:wesol, needved, - u mnie problem z odpaleniem występuje tylko kiedy jest poniżej 0'C. Przy temperaturach normalnych jest ok.
Tak samo jak palę go rano to czasami ciężko, ale pochodzi 30sek , zgaszę i później już od szczała.

A ja Ci zazdroszczę jak Twoja Bora odpala