Forum.VWGolf.pl

Witam !
dopiero wchodzę w temat diesla więc prosiłbym o wyrozumiałość .
Pacjent to golf 3 z silnikiem 1.9 TD AAZ.
Mianowicie, org. pompa się skończyła, więc chwila przemyślenia, i doszedłem do wniosku że skoro silnik ma być modzony, to nie ma sensu ładować ponownie ori pompy
udało mi się dorwać pompę 10mm . Sprzedający mówił mi że pompa jest sprawna wszystko z nią okej, tylko leje - z przyspieszacza. wymiana oringów wszystko okej.
Pompa założona, rozrząd ustawiony, układ odpowietrzony, odpalać auto a tu niespodzianka.
ciężko odpalić ( trzeba z gazem ) po czym jak odpali nie równo pracuje po czym gaśnie, a w dodatku okrutnie dymi na biało po dodaniu gazu i utrzymaniu obrotów powyżej 1.5tyś dymienie ustaje auto zaczyna normalnie się wkręcać i wszystko jest raczej w porządku, poza szybko rosnącą temp. płynu ? Na wolnych spowrotem to samo, nie ma zasady, czy auto zimne czy ciepłe jest to samo.
jakieś pomysły co może być przyczyną ? jakieś porady co sprawdzić ?
Obstawiałem na wtryski - ori AAZ, i tak planowałem wymienić na te od SBka, więc może od tego zacząć ?
ew. zły kąt wtrysku ?
dalej nie wiem. dodam że przed wymianą pompy wszystko hulało jak należy

źle ustawiony kąt wtrysku. Najprawdopodobniej bardzoooo za wczesny. Opóźnij kąt wtrysku no i generalnie pompa pewnie do wyregulowania na silniku bo niestety tak to z nimi jest że jak ustawisz pompę na 1 silniku to niekoniecznie tak samo będzie pracować na innym motorze. Zależy też jakie graty zostały włożone do pompy bo miałem identyczny przypadek kiedyś jak Ty w AAZ mojej żony.

jako że dziś miałem wolną chwilę, poszedłem dalej walczyć z golfem .
nie bardzo wiedziałem w którą stronę opóźnić początek kąta wtrysku, więc postanowiłem spróbować w obydwie strony.
poluzowałem pompę, i odciągnąłem ją w stronę chłodnicy ( tak, że luka pomiędzy pompą a silnikiem stała się większa ). kręcimy - nic. auto nie pali. więc postanowiłem zrobić to w drugą stronę - pompę w stronę silnika. - myślę ostatnia szansa.
kręcę kluczykiem, auto odpaliło, dużo lepiej niż przed tem, praca silnika się unormowała, dymienie praktycznie ustało ( lecz nadal było zauważalne ),a pompa głośno chodziła. sądzę że pompa na rozrządzie jest jednak o ten 1 (?) znak przestawiona. - jako że nie mam czujnika chciałem jechać z tym do mechanika, po przejechaniu 10m - nawet może nie ( zmiana biegu z 1 na 2 ) i auto zgasło.
zacząłem kręcić, lecz nic to nie dało, żadnego znaku życia.
dodam, że zanim ruszyłem, auto chodziło z dobre 10-15min. i nie było żadnych problemów poza delikatnym dymieniem.
odkręciłem wężyk powrotny pompy, ropa leje, więc pompa się chyba nie skończyła ?

jakieś sugestie ?
już nie mam sił na ten samochód

Być może zawór N109?

Musisz najpierw sprawdzić rozrząd

powrócimy do tematu..
wcześniej nie miałem czasu aby to sprawdzić. lecz przy okazji wolnej chwili sprawdziłem rozrząd. wszystkie znaki się zgadzają.
N109 sprawny. przewody od wtrysków odkręcone, ropa leje.
jakieś sugestie ?

Zapytałeś sprzedającego ile ta pompa leżała na półce?

I co to znaczy " sprawdziłem rozrząd " ? Zdejmowałeś pokrywę ?
Sprawdź jeszcze śrubę koła zębatego wału.

Znaczy to, że kiedyś też kupiłem pompe do mojego AAZ, ale że u poprzedniego właściciela przeleżała jakiś czas na połce i du..
auto nie wkręcało się na obroty, o jezdzie nawet nie było mowy, na szczęście kasę oddał. Kupiłem następną i hula do dziś. Nie napisałem Ci tego złośliwe, chcę pomóc rozwiązać problem, sam napisałeś że na poprzedniej pompie było ok.

sebi13 pisze: dodam że przed wymianą pompy wszystko hulało jak należy

Czyli pewnie taka ona "sprawna"...

sebi13 pisze:N109 sprawny. przewody od wtrysków odkręcone, ropa leje.

Paliwo ma strzelać do góry i to solidnie.W przeciwnym razie,prawdopodobnie zapowietrzony układ lub pompa kaput.
Zamontuj pompkę ręczną miedzy filtrem a pompą i napompuj aż stwardnieje. Następnie ty kręć rozrusznikiem,a druga osoba nie pompuje tą pompką cały czas.
Dym leci w trakcie kręcenia z wydechu?

Tak, sprawdzając rozrząd ściągnąłem pokrywę i się zgadza.
Układ raczej nie był zapowietrzony, bo Po założeniu pompy auto odpalilo, jechało jak należy, jako że pompa 10mm nawet był przyrost mocy
Ale zgasł i nie odpalilem.
Aktualnie na dniach wymienię rozrusznik bo poprzedni wyzional ducha i będę patrzeć dalej. Jest opcja że wtryski już po prostu się skończyły?

Co do dymienia przy kręceniu.
Raczej ego nie było nie zauważyłem, przy aucie generalnie dlubie sam więc w zasadzie nie ma.kto mi zakręcić żeby się temu przyjrzeć .
Być może za słaby był strzał z rozrusznika i nie dal rady przełamać bądźmy takiej myśli. W poniedziałek dam znać co i jak

a ja mam wrażenie że może pompka wstępna w pompie jest padnięta i nie zaciąga nowego paliwa....

Tylko wszystko wydaje się dziwne i trochę nie.trzyma sie kupy .
No bo Skoro auto po założeniu pompy paliło jeździło, tylko strasznie dymilo, był źle. ustawiony kąt. początku wtrysku . po ogarnieciu tego kątu było wszystko okej i po kilku m. Zgasł.
Więc jest możliwe że zrobione było ok 10km. Z uszkodzoną pompką wstępną? wydaje mi się, że gdyby ona była winna to od początku by nie palił?