Forum.VWGolf.pl

Witam.
W passacie B4 miałem problem z nastawnikiem (wyrzucało błąd zaworu dawki paliwa). Pompa oryginalna od 1Z z nastawnikiem HDK111. Wymiana na pompę od AFN (nastawnik HDK196) nie przyniosła efektu nie dość że nastawnik w niej też okazał się uszkodzony to w dodatku samochód mimo dobrego kąta ustawionego na 51 stopni i dawce 3.8 nie odpalał na zimnym silniku a podczas jazdy mulił powyżej 3tys zaczynał szarpać i z czym pierwszy raz się spotkałem strzelać. Odpalanie tylko lina albo plak. Pompa wyjęta i założona ponownie moja pompa w moim nastawnikiem. Dawka i kąt bez problemu ustawione na wspomniane wyżej nastawy. Naturalnie dalej ucinało dawkę no bo dlaczego miało by się samo naprawić. Zamówiłem zregenerowany nastawnik HDK111. Przyjechał założyliśmy i..... pupa zbita. Auto tak samo poszarpuje po ustawieniu kąta i dawki po włączeniu klimy szarpie silnikiem niemiłosiernie potrafi zgasnąć a jego praca robi się metaliczna jak by ktoś nawrzucał pół kilo śrubek do silnika. Czy ktoś jest w stanie mi powiedzieć o co chodzi? Dziś po kontakcie ze sprzedającym nastawnik mają wysłać mi kolejny nastawnik. W aucie siedzi komputer 16bit z mapą od munior-a nie mniej problemy występują zarówno na oryginalnym komputerze 8bit jak i dłubniętym 16 bit. Co do odcinania mocy, turbo nie przeładowuje zaworek N75 nowy. VAG nie pokazuje żadnego błędu. Zregenerowany nastawnik w AFNie kolegi (b5) na vagu pokazywał jeszcze ciekawsze historie bo dawka skakała z 0.0 do nawet 8.0 silnikiem szarpało telepało nie szło w żaden sposób ustawić dawki.
Pomóżcie bo ja już załamuje ręce od tygodnia auto stoi i tylko mnie drażni.


P.S.
Regenerowany nastawnik pochodzi z HDK Service z woli klomborskiej.

Tak zachowuje się u mnie na aucie nastawnik ustawiony kąt i dawka a tak pięknie klepie... nie pomyślałem i nie nagrałem jego reakcji na włączenie klimy. Auto szarpie jak oszalałe potrafi zgasnąć kąt na vagu wylatuje momentalnie poza skalę
https://youtu.be/U-CJEUfIEmE" onclick="window.open(this.href);return false;
A tak zachowywał się AFN z tym właśnie nastawnikiem. Dawki nie szło zupełnie ustawić w żaden sposób silnikiem rzucało we wszystkie strony. Dawka jak widać.... lekko nie równa...
https://youtu.be/kx7QpUGe3YA" onclick="window.open(this.href);return false;

MIałem tak raz, jak na szybko wymieniałem rozrząd i nie chciało się kółka od wałka rozrządu zbić, tylko się skręciło na znaki...

Ustawienie rozrządu do sprawdzenia.

a jak to się ma do faktu że na moim starym nastawniku wszystko jest ok? Rozrządu przy wymianie nastawnika się nie odpina a po zmianie nastawnika problemy znikają.
dodałem drugi film w tzw między czasie.

Sprawdź klin na wale.

ale co mamy sprawdzać z tym klinem na wale? Po powrocie do mojego starego nastawnika jest ok poza tym że nastawnik obcina paliwo przy dużym obciążeniu na tym zregenerowany jest tak jak widac na filmach.

Coś mi się zadaje, że on jest zregenerowany do

jutro wysyłają następny. To już będzie 3ci nastawnik na tej pompie i puki co najlepszy jest ten który chcę wymienić :/ Patrzyłem komentarze sprzedającego 570 komentarzy wszystko pozytywy nawet 1 neutralnego więc chyba wiedzą co robią.

Jeśli winę ponosi tylko nastawnik to będzie to ciekawy przypadek, przecież on nic nie robi oprócz tego że przestawia CI pierścień dozownika, więc skąd nagle te stuki? Chyba że nim rzuca podczas pracy aż tak mocno, nie spotkałem się z takim przypadkiem jeszcze.

no na tej pompie i moim starym nastawniku takich cyrków nie było. Po zmianie pompy na inną (uszkodzonym nastawnikiem jak się okazało) jest tak że nie odpala zimny podczas jazdy na wyższych obrotach szarpie muli i strzela w wydech. Tracę powoli nadzieje

jeśli nie zbijałeś kółka z wałka rozrządu i nie blokowałeś wałka tylko zaznaczyłeś sobie znaki to różnie może być...

Robi to mój znajomy. Nie może być (wg mnie) kwestia źle ustawionego rozrządu skoro na moim nastawniku jest ok a na regenerowanym jest tak jak na filmie.... Z tego co rozmawiałem z nim to sprawdzał jeszcze raz cały rozrząd czy może się nie rąbną ale wszystko jest ok. No tak na chłopski rozum skoro na moim nastawniku jest ok to i na innym też powinno być ok bo rozrządu przecież przy wymianie nastawnika nie dotykasz

Dobrze,a nic kolega nie wspomina,czy choć troszkę starał się ustawić nastawnik. Jeśli założony na pompę i przykręcony "na pałę",to tak to będzie wyglądało

Michał co rozumiesz przez ustawienie nastawnika? Nastawnikiem ustawia się dawkę przesuwając go i z tego co wiem nic więcej ale mogę się mylić. Dawki ustawione na 3.8-4.0
Dziś po próbie z kolejnym nastawnikiem to samo.... Wróciliśmy do mojego nastawnika i przez chwilę było ok jechał wkręcił się na obroty po przejechaniu 500 metrów zachowanie jak na zregenerowanych nastawnikach. Metaliczna praca i niemoc od 3 tysięcy. Rozrząd rozebrany w drobny mak zdjęty dekiel rozrządu i wszystko jest ok... wszystko poza jednym szczegółem. Po jednym ze strzałów wykruszyło się w jednym miejscu kółko na wale. Poniżej foto. Czy możliwe aby to było powodem? Niby brakuje go tylko mały kawałek. Widać że świeżynka. Zapewne stało się to jak mi strzelił na starej pompie bo widać po kółku że to świeży temat