Forum.VWGolf.pl

Witam,

Ponieważ potrzebuje kupić w rodzinie auto (teściowa ) diesla i wybór padł na Ibizę 98rok 1.9tdi z silnikiem 90KM ze względu na bliskość pojazdu miejsca zamieszkania.

Wszystko z autem jest w miarę ok tylko jeden szczegół mnie zastanowił. Zbiorniczek od płynu chłodzącego jest pokryty jakby rudawym osadem oraz przewodu od chłodnicy bo to udało mi się odpiąć i sprawdzić pewnie niżej do termostatu też będzie i nie wiem jak za termostatem.

Płyn chłodzący jest koloru bezbarwnego i ma temperaturę -25'C zamarzania.

Zastanawiam się czy taki osad może o czymś świadczyć i jak się go pozbyć w razie zakupu Ibizy.

świadczy to o tym, że ktoś albo niezbyt często wymieniał płyn chłodniczy, albo zamiast płynu dolewał kranówki.
Do pozbycia się tego można zastosować specjalne preparaty odkamieniające. Od biedy ocet.

Tylko czy taki preparat odkamieniające nie spowoduje gorszych wyników niż pozytywnego rezultatu?
Wydaje mi się właśnie że musiał jeździć na wodzie dłuższy czas co spowodowało wytrącenie się osadu.

Octem czyli mam wlać ocet do płynu chłodzącego czy wylać wszystko i wlać sam ocet (ocet rozmieszany z wodą) i tak jeździć przez jakiś czas?

Generalnie to z tym octem to podałem jako ciekawostkę. Niektórzy (zazwyczaj dusigrosze) stosują tego typu
zabieg. Tu https://www.youtube.com/watch?v=xzCUIUV1c2g" onclick="window.open(this.href);return false; człowiek pokazał jak i ile się tego wlewa.
Tu http://www.valvolineeurope.com/polish/p ... ator_flush" onclick="window.open(this.href);return false;
z kolei masz produkt renomowanej firmy.

U mnie rudawy osad pojawił się z tego powodu.

A możesz bardziej szczegółowo przedstawić?
Czy jest to pompa wody?

Tak pompa wody. Nie wiem co było wlewane tam ale płukałem cały układ z osadu przez tą pompę. Chyba że jesteś pewien i robiłeś rozrząd to to możesz wykluczyć, mnie zapewniał poprzedni właściciel że rozrząd był robiony.. I tyle prawdy było

Pewnie ktoś na wodzie tak jak w tym przypadku Ibiza jeździł i nie wymieniał.
Czym to czyściłeś? Udało się doprowadzić do ładu i składu tak że płyn ma swój odpowiedni kolor?

Teraz pytanie czy na borygo można jeździć czy tylko stosować G12?

wykrecilem zbiorniczek i wlalem do srodka duzo chemii az udalo sie pozbyć osadu w zbiorniczku a bylo go naprawdę sporo. A co do ukladu to plukalem go wodą az z kranika nie zaczęła lecieć czysta woda.

Ja zalalem akurat G12 z K2. Borygo to podobno syf, ale ile ludzi tyle opinii

Najlepiej go wykręcić i użyć myjki ciśnieniowej. Myślę ze zbiorniczek wtedy bylby czysty

Zastanawiam się czy jak użyje się jakiegoś środka do czyszczenia czy to Valvoline czy K2 nie spowoduje to powstanie jakiś nieszczelności?
Czy nagrzewnica nie dostanie czasami po dupie i inne elementy

W twoim przypadku na przewodach gumowych też był osad taki rudawy (brązowy)? Bo nie wiem czy sama woda akurat usunie ten osad.

Był. Fakt faktem ile mogłem to wyplukalem na pewno jest lepiej jak bylo. Dlatego wlasnie tez plukalem wodą zeby nie powstaly nieszczelnosci. Ewentualnie mozesz zalac wodę destylowana jak nie bedzie mrozów i co tydzien spuscic litr z kranika i dolac od nowa az nie zacznie Ci splywac czysta woda. Do końca sądzę że osadu sie nie pozbedziesz tak jak i ja.

To może wodę z octem bo to też podobno polecają aby przeczyścić układ.

Boję się troche stosować środka do czyszczenia bo auto swoje lata ma i mogą wyjść nieszczelności.

emswisnia pisze:Boję się troche stosować środka do czyszczenia bo auto swoje lata ma i mogą wyjść nieszczelności.

A co jest według Ciebie bardziej bezpieczne - żrący ocet czy dedykowany do tego preparat.

Szczerze to nie wiem co jest lepsze a co gorszę.
Na pewno chciałbym czymś wyczyścić aby czasami nie pojawiła się nieszczelność.

Słyszałem jeszcze że niektórzy wrzucają tabletki dwie/trzy od zmywarki do auto, zagrzewają, pukają układ i efekt jest w miarę ok.