Forum.VWGolf.pl

Witam wczoraj zostawiłem swojego golfa 4 1,9tdi na noc na dworze i dziś rano chciałem sobie odpalić na początku długo kręcił ale odpalił po wyjściu z Auta dostrzegłem spory wyciek wody na ziemi kapalo z chlodnicy zgasilem silnik zajrzałem do zbiorniczku z chłodnicy i dostrzegłem lekko zamarznięta wodę. Przepchalem lekko samochód i była malutka plamka oleju ktoś mi może pomóc?

DawidEl pisze:ktoś mi może pomóc?

ale w czym?
Auto na kanał...wymienić co popękało i zalać normalny płyn a nie wodę

Chłopie kto mądry leje w dzisiejszych czasach wodę do silnika?Chyba tylko ten kto chce kupić nowy silnik.Bo jak woda zamarza to lód zwiększa objętość i rozsadzi co się da.Nie leje się wody tylko płyn chłodzący który nie zamarza i lepiej odprowadza ciepło z różnych elementów.Jest on w chłodnicy i w różnych częściach silnika.W motocyklach są chłodzone nawet gaźniki.Jak silnik to przeżył to spoko a jak nie to masz spory wydatek.
Możliwe że tylko chłodnicę rozsadziło albo mylisz zbiornik wyrównawczy z spryskiwacza.W sumie różnie może się to rozegrać ale nie wiadomo czy się śmiać czy płakać.Jest takie urządzenie za 5zł którym się sprawdza do minus ile jest wlany płyn chłodniczy.

No właśnie tego chciałbym się dowiedzieć czy przez zamarznięta wodę mogło się stać coś poważniejszego i czy pompa wody mogła ucierpuec?

Nie mam pojęcia czy jest to płyn czy woda ciężko określić ale woda nie zamarzla na kamień tylko pół na pół

Niestety tak.Ale pompa wody to nie problem bo lepsza kosztuje z 60zł.Na razie trzeba być dobrej myśli i ocenić straty.Czyli sprawdzić skąd cieknie,naprawić to i wlać tani płyn.Potem obserwować czy nie ma większych strat.

DawidEl pisze:woda nie zamarzla na kamień tylko pół na pół

czyli kiepski płyn...znaczy się za dużo wody

Nie pisz posta pod postem