Forum.VWGolf.pl

Dzisiaj wymieniałem czujnik temp. cieczy ponieważ nie pokazywał temperatury silnika. Mechanik ściągnął filtr powietrza razem z tą rurą, żeby mieć lepsze dojście. Samochód chodził na wolnych obrotach ok 5 min, aby sprawdzić czy będzie pokazywał temperaturę. Pojechałem do domu i auto straciło moc. Ma problem wejść powyżej 3 tyś obrotów, prędkość max 120-130 km/h. Patrzyłem czy wszystko dobrze poskręcał i wszystko wygląda ok. Ktoś ma jakieś sugestie co może być tego przyczyną? Auto najwcześniej oddam do mechanika w poniedziałek ale może ktoś z Was wie co to może być.
Edit. Auto stało ok 30 min, odpalilem przejechalem sie 2km na początku w miare jechal, ale to nie to samo co przed awarią, zrobilem około kilometra i znowu stracił moc.
Auto odpala normalnie, czy cieply czy zimny, mozliwe ze podczas wymiany czujnika polecialo trochę plynu na przewody i moglo dojsc do zwary?
Kiedyś mialem podobny przypadek w Passacie i okazało sie ze jakis czujnik byl uszkodzony i rozlaczal turbine

Lewan25, sprawdź czy fachman zalożył wtyczkę od przepływomierza skoro demontował filtr wraz z rurą dolotową.

Łuki_79 pisze:Lewan25, sprawdź czy fachman zalożył wtyczkę od przepływomierza skoro demontował filtr wraz z rurą dolotową.

dokładnie to samo przyszło mi od razu na myśl.

Przepływka podłaczona, ale zauważyłem że jeden z węży od podciśnienia na podszybiu jest przetarty i słychać syczenie z tej okolicy
Dodaje zdjęcie:

Przewód jest luźny, wystarczy lekko pociągnąć i wypada

Lewan25 pisze:Przewód jest luźny, wystarczy lekko pociągnąć i wypada

To wymień na nowy - bez podciśnienia tdi ALH nie pojedzie - bo to podstawa sterowania ciśnieniem doładowania i nie będzie bez tego prawidłowo działała turbosprężarka. Mechanik uszkodził pewnie podczas pracy.