Forum.VWGolf.pl

jak w temacie, 2.0TDI BKP 140KM.
na zimnym ok, na cieplym po jezdzie tak jak slychac, pompki leją niemilosiernie- ale we wtorek daje na wymiane, pompa oleju zaadaptowana z 1,9 wraz z caly mechanizmem
,olej valvoline 5w40

10min po zgaszeniu pokazywal w ten sposob

http://img.tapatalk.com/d/14/04/20/u6ydehep.jpg" onclick="window.open(this.href);return false; moj bagnet to tej po prawej

mokre pole C oraz ten grzybek nad A (częściowo), reszta najwyżej lekko wilgotna- nie wiem czemu to tak, na zimnym podobnie..


co obstawiacie, wtryski, szklanki, panewke, co kolwiek innego?


[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=yF2FPtmTg9A[/youtube]

Skusiłem się dać posta tu w temacie, by pozostało coś potomnym, a nie tylko między nami podczas rozmów prywatnych.

Pokazałem w/w film koledze, dementuje krótko: winne pompowtryskiwacze. Myślę, że akcja serwisowa na którą jesteś umówiony rozwiąże problem skutecznie.
Przesyłam dodatkowo filmik, gdzie dokładniej słychać niepokojący odgłos.

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=5agU5HL3skI[/youtube]

Lukassso, miałem okazję grzebać w VW EOS 2,0TDi 140km (BMM).
Skupiałem się na wymianie UPG. Auto przed naprawą klepało jak diabli i też obstawiałem pompki.
Po ponownym zamontowaniu głowicy i wałka,pompek włożyłem i wyregulowałem jak w książkach pisane.
Po odpaleniu i nagrzaniu motorowni,nadal było słychać klepanie,ale w o wiele mniejszym stopniu.
VAG pokazał rozjechane korekcje na pompkach. Na 2 baniakach lekko minusowe,a na 2 pozostałych bardzo mocno dodatnie,nawet poza normą
Wymiana pompowtryskiwaczy przyniosła oczekiwany efekt

Michał_1977, I u mnie było tak jak w Twoim wypadku, wymiana pompek usnela i cykanie i inne problemy