Strona 1 z 1
Uszkodzone wtryski po demontazu
: śr gru 02, 2015 21:38
autor: dani270
Witam ostatnio spotkalem sie z takimi opiniami pompiarzy jak i paru mechanikow ze po zdemontowaniu wtryskow i ich ponownym montazu zostaja uszkodzone mimo ze na maszynie dobrze rozpylaja to auto nie jedzie i kopci. W niektorych silnikach np. sprintera praktycznie za kazdym razem po demontazu padaja i silnik nie ma mocy i mocno kopci a na maszynie nie leja i nie chodzi tu o sposob ich przechowywania na czas demontazu.
Czym to moze byc spowodowane?
Uszkodzone wtryski po demontazu
: śr gru 02, 2015 22:04
autor: balon91
z tego co wiem to wtryski powinno się przechowywać w ropce aby nie zaschły
Uszkodzone wtryski po demontazu
: śr gru 02, 2015 22:47
autor: dani270
to wiem ale to nie ma wplywu na ta usterke
Uszkodzone wtryski po demontazu
: śr gru 02, 2015 23:03
autor: maciek805
Pierwsze slysze, wszyscy demontuja, regeneruja/wymieniaja i nic sie nie dzieje...
Uszkodzone wtryski po demontazu
: czw gru 03, 2015 00:03
autor: daniel23584
sluchaj dalej tych pseudo mechanikow
Uszkodzone wtryski po demontazu
: czw gru 03, 2015 00:26
autor: dani270
licze na sensowne wypowiedzi i wytlumaczenia a nie bzdury jak przedmowcy,
u kumpla w sprinterze padla uszczelka pod czapka i byly demontowane wtryski i po zalozeniu brak mocy wiec wtryski poszly do sprawdzenia i okazalo sie ze ladnie rozpylaja wiec zostaly zamontowane ponownie i jeszcze wiekszy byl mul. Nowe koncowki zalatwily sprawe ale pompiarz nie chcial powiedziec co jest tego przycyna ale nie sprawdzal przy koledze cisnienia i moze w tym tkwil problem
Re: Uszkodzone wtryski po demontazu
: czw gru 03, 2015 08:19
autor: deskjet
No jakie bzdury?? Przeciez co ma wyjecie wtrysku do jego uszkodzenia. Nie ma takiej opcji zeby na maszynie byly ok a po ponownym montazu lipa i trzeba koncowki wymieniac. Tyle osob zmienia wtryski i nic sie nie dzieje, w tym ja wlozylem wieksze, wymontowane z innego silnika i wszystko w najlepszym porzadku. No chyba ze Sprinter ma jakies wyjatkowe
Uszkodzone wtryski po demontazu
: czw gru 03, 2015 11:39
autor: owcy2
Może być że jak są zapieczone i ktoś próbuje je zwykłym kluczem "wykręcić" to po prostu je delikatnie wygnie i wtrysk już dobrze nie pracuje. Inna sprawa że jak nieumiejętnie ktoś je przeszlifuje i zmieni lekko kąt stożka to na maszynie będzie super ale wtrysk będzie więcej dawał "na przelew" niż na dyszę. W TDI VP zapieczone w głowicy wtryski tylko kluczem udarowym wyciągamy.
Może o to chodzi twoim kolegom.
Re: Uszkodzone wtryski po demontazu
: czw gru 03, 2015 18:12
autor: maciek805
dani270 pisze:licze na sensowne wypowiedzi i wytlumaczenia a nie bzdury jak przedmowcy,
Ze niby co ? A co mamy napisac ? To moze ty nam powiesz jak wtryski moga sie uszkodzic podczas demontazu. Co za bzdura. Nie ma takiej mozliwosci.
Wiec co jeszcze mamy ci napisac ?Po prostu bzdury mowia ci te "mechaniki" i wiecej sie tutaj na takie cos nie da napisac.
Uszkodzone wtryski po demontazu
: czw gru 03, 2015 20:44
autor: dani270
wtryski pracuja na dwoch cisnieniach wysokim i niskim i przy podstawowym tescie sprawnosci na probniku dobrze rozpylaja przy niskim cisnieniu ale przy takim tescie nie sprawdzimy pracy wtrysku przy wysokim cisnieniu i chyba tu tkwi problem ze wtrysk sie zapieka jak lezy luzem i tu niby nie ma zbytnio znaczenia sposob przechowywania wtryskow a ich czas po zdemontowaniu bo oprozniaja sie i w tym momencie zapiekaja co zle wplywa na prace na wysokim cisnieniu
Uszkodzone wtryski po demontazu
: pt gru 04, 2015 21:27
autor: VW_seller
owcy2 pisze: W TDI VP zapieczone w głowicy wtryski tylko kluczem udarowym wyciągamy
nie potrzeba ,wystarczy kilka dni wcześniej lać płynem hamulcowym w obkoło nich lub jakimś innym dobrym penetrantem potem nakrecasz przewód os wtrysku i w nie go pukasz od dołu ,nie ma bata żeby nie wyszedł i działac będzie normalnie .
dani270 pisze:chyba tu tkwi problem ze wtrysk sie zapieka jak lezy luzem
nie ma takiej opcji oczywiscie jak wszystko w nim jest sprawne ,nie wykleci nawet z niego ropa dopuki nie odkrecisz nakretnki ( trzyma go zaworek )
dani270 pisze: i w tym momencie zapiekaja co zle wplywa na prace na wysokim cisnieniu
wystarczy rozebrac umyć skręcić do kupy dać nowe trzpienie i przekładki i masz praktycznie nowy wtrysk ,lub dać to co było i też będzie ok pod warunkiem ,że końcówka będzie jeszcze ok.
ps : w sprinterze sa inne wtryski niż w grupie VAG na pompie VP . nie możliwe jest to że jak wtrysk jest sprawny a po wyciagnieciu jest nie sprawny ,nie można go od tak uszkodzić chyba że to co to wykreca nie zna sie na tym wogóle i po wykreceniu w piach to rzuca
dani270 pisze:spotkalem sie z takimi opiniami pompiarzy jak i paru mechanikow
specjalnie tak mówią ,musza na czymś zarabiać .... na nie wiedzy każdy kto chce zarobić tak robi ,jak by sie każdy na wszystkim znał ,nie było by aso i innych serwisów bo po co jak każdy sobie sam naprawi.