VW_seller pisze:pepepe pisze:Po zalozeniu rozrządu na blokadach trzeba było poprawić dawkę wtrysku na zapłonie i jest git
co to znaczy ? ten twój majster niezłe nowe teksty wymyśla na poczekaniu .
i bardzo dziwne ,że od razu po założeniu rozrzadu nie był vagowany .to stała norma zawsze trzeba podpiac pod vaga jak sie coś wymienia do ewentualnej korekcji lub sprawdzenia czy wszystko gra . zazwyczaj mechanicy wymieniają na pałe ,tzn aby wymieniają u musi być ok a w zime zonk ,że kąt wtrysku ma sie na 10 i jezdzi jak by mu z 20 koni zdechło .

Sąsiad, sprzedawca auta, który ma tylko zwykłego laptopka z programem zakladal mi rozrząd i zauwazylem problem z obrotami. Po kilku dniach podlaczyl swojego lapka i świrował mu tam wtrysk więc mowil bym udał się na korektę dawki wtrysku.
1. Podjechalem na wymianę zimowych opon do zakladu i zapytałem przy okazji o moj problem (bo rowniez mieli mozliwosc diagnostyki), powiedzial ze trzeba
zalozyc na nowo i podpiąć pod komputer by ustawić wtrysk. <- próba zaróbku
2. Po kilku dniach byłem przejazdem w Diesel Serwis i tam równiez mi powiedział, że pewnie po zalozeniu rozrządu trzeba na zapłonie tylko przestawić wtryski poprzez komputer, bez ponownego ustawiania rozrządu... <- szczery, otwarty na pomoc szef serwisu
3. Z tą diagnozą pojechałem do umówionego mechanika który zrobil tak jak mówili i jest OK*. Przynajmniej nie zostawial auto na caly z piątku do soboty
Zakręcone ale wyszło ok.
Dziwne ze ten ktory zakladal rozrząd mial laptopa i program za niby 500zl ale mowil ze to nie ustawia dawki wtrysku. (może miał ale az tak daleko sie nie znal?)
Teraz mam prosbę, czy jest jakas wartość którą trzeba ustawić w moim 110km Sport na wtryskach by było jak znawcy z forum (nie ufam mechanikom)? 