Turbo timer - sposob na dlugowieczność Turbosprezarki
: czw sie 10, 2006 06:50
Wszystko o VW, nie tylko o Golfach
http://91.121.72.128/
W tym czasie zlodziej wybija szybe i odjezdza autkiemtomogolf2 pisze:wychodzi z samochodu, sailnik pracuje
wyzszej klasy turbotimery maja odpowiednie zabezpieczenia, byl o tym temat na forum i na streetracing.pldziechu pisze:W tym czasie zlodziej wybija szybe i odjezdza autkiem
Ale szybę i tak się straci, a jeśli szczeniak jakoś ruszy to duże prawdopodonieństwo ze 100m dalej się rozwali:(zaprzal pisze:wyzszej klasy turbotimery maja odpowiednie zabezpieczenia, byl o tym temat na forum i na streetracing.pl
Raczej nie, lepiej schłodzić. W nowych samochodach informują w instrukcj i na nalepkach na drzwiach. Kilkanaście sekund trzeba po bardzo spokojnej jeździe, a po katowaniu z minutę. Turbiny pracują znacznie powyżej 200 tys obr, nawet przy spokojnej jeździe będzie zapewne kilkadziesiąt. Poza tym temperatura spalin zwiększa się z obciążeniem i prędkością obr silnika. Na wolnych obrotach obniżymy łagodnie temperaturę turbiny spalinowej, a następie dajmy czas na schłodzenie łożysk olejem. Gwałtowne wyłaczenie silnika odcina "świeży olej" do chłodzenia. Te kilkanascie do kilkudziecięciu sekund przeceż nikogo nie zbawi.vw_vandal pisze:Ale chłopaki tak czytałem o tych turbach, że chłodzenie takiej małej turbiny nie ma sensu, przecież ona tylko pracuje na maxa jak się depta gaz ?? Zanim się zatrzymamy to mija jakiś tam czas i jej to wystarcza czy tak??