Forum.VWGolf.pl

Witam Panowie i Panie.
Jakieś dwa tygodnie temu kupiłem szklanki/ popychacze hydrauliczne do mojego 1,9 tdi. Dziś okazało się, że po zakupie musiałem włożyć je źle do pudełka, a w związku z tym na półce leżały "do góry nogami" (w sumie tytuł powinien brzmieć- Wylałem olej z nowych szklanek)
Wyciekło z nich trochę oleju. Nie wiem ile, bo ciężko jest powiedzieć czy puściły wszystkie po trochę czy np dwa całe.
Pytanie moje brzmi: kupić nowe, a te z bólem serca wrzucić na kupę złomu czy też położyć poprawnie i zalać olejem silnikowym który stosuję do silnika?
Dzięki i pozdrawiam

Drogą dedukcji oraz info z sieci można dojść do wniosku, że popychacze smarowane są olejem silnikowym.

"Popychacz z hydrauliczną kompensacją luzu zaworowego ma kształt walca, który umieszczony jest w cylindrycznej prowadnicy. Sterowany jest przepływającym w jego wnętrzu olejem silnikowym, pod warunkiem, że jednostka napędowa pracuje"

Ale wymysliles wyrzucic nowe i kupic drugie... w transporcie myslisz ze sie zastanawiaja jak ma pudelko lezec zeby "szklanki" byly w takiej czy innej pozycji? Zakladaj i bedzie ok. Odpalisz silnik i w "szklankach" olej bedzie.

deskjet pisze:Ale wymysliles wyrzucic nowe i kupic drugie... w transporcie myslisz ze sie zastanawiaja jak ma pudelko lezec zeby "szklanki" byly w takiej czy innej pozycji?

Nie zakładałbym tego tematu, gdyby nie duża strzałka nadrukowana na pudełku ukazująca sposób składowania oraz opisy w zachodnim języku mówiące, którą stroną do góry powinno leżeć pudełko...
Tak czy inaczej, dziękuję za szybką odpowiedź i za uspokojenie mojego umysłu
Kilka godzin przed zamontowaniem zaleję je jeszcze czystym olejem, żeby nie było sytuacji w której np jeden popychacz po odpaleniu pójdzie na sucho (zanim doleci do niego zimny olej)
Raz jeszcze dzięki

A w silniku tez zamontujesz w kierunku składowania? Nawet po montażu należy odczekać aż ten olej stamtąd ścieknie, żeby Ci zaworów nie podstawiło. Co najwyżej Ci troche zaklepią na początku i tyle-olej szybciutko je odwiedzi