Forum.VWGolf.pl

Poradźcie bo juz nie wiem co mam robić. Mam golfa 4 kilka miesięcy, od poczatku po przekreceniu kluczyka wskazowka podgrzewania pokazywała od razu 90*.Od okolo miesiaca po przejechaniu kilku km w trasie pokazuje dopiero w granicach 90(nie dochodzilo).Przy sprawdzaniu VAG'iem, wskazowka pokazywala jedno, a komputer co inne.Mechanik mowil, ze to czujnik, ale ostatecznie po sprawdzeniu chlodnicy(ręka) podjal decyzje,ze to termostat.Dobra,wymienilo sie termostat, ale nadal jest ten sam problem(+ taki, ze dochodzi do 90* po kilku grubych kilometrach przejechanych).Czyli po odpaleniu wskazowka nie podnosi sie, dopiero po przejechaniu + srednie spalanie na kompie pokazuje 15l, 10 i maleje wraz z wiekszą temperaturą plynu.Czujnik zamowilem,mam go przy sobie, jestem laikiem wiec musialbym sie pobawic i wymienic go, pytanie czy jest sens czy to co innego?

Wgolfie sa dwa czujniki jeden podaje dane do kompa auta drugi temp na licznik oby dwie te wartosci powinny byc takie same to czujniki sa ok.A co do temperatury to zaraz po odpaleniu zimnego silnika wskazowka sie nie dzwignie bopiero po przejechaniu kilku kilometrow sie dzwiga to normalne a 90 stopni to temperatura prawidlowa do zagrzanego silnika i taka powinna sie trzymac

Od tego trzeba zacząć, to że wskazówka szaleje oraz to, że na komputerze jest co innego wskazuje właśnie na czujnik. Co do wskazań komputera to podaj dokładnie jakie dane były, ponieważ weź pod uwagę to, że wskazówka ma pewną tolerancję i nie porusza się wraz ze zmianą każdego jednego stopnia, tylko stoi na 90 na liczniku w zakresie odczytu z komputera dajmy na to ~80-105 stopni (dane w okolicy, bo nie wiem ile dokładnie wynosi ten przedział).

Termostat nie miał wpływu na to, że wskazówka wędrowała od razu na 90 stopni po odpaleniu, także ewidentnie czujnik.

Przejrzyj ten temat: viewtopic.php?f=35&t=483836" onclick="window.open(this.href);return false;

To moze w ten sposob sprobuje. Gdybym tak mial od poczatku, olalbym sprawe, ale wczesniej od razu na 90* wskazowka leciala, teraz potrzeba czasu na ten 'manewr'.

@jan1966 - nie sprecyzowałem, chodzi o czujnik temperatury plynu chlodzacego.

@Vincet_Vega - Odpalenie auto, VAG, wiadomo , powoli to rosnie i byla temperatura w pewnym momencie 60*, gazuje gazuje i nic nie drgnie (oczywiscie staty z VAG-a), tak jakby cos nie bylo okej do konca. Ostatecznie wzrastala temperatura, ale posluchalem mechanika, ze to termostat i jestem w tym samym punkcie(czyt. wymiana na darmo chyba).

Ja tez pisze o czujniku temperatury ktory jest obok termostatu chyba ze w on jest gdzie indziej

Wlasciwie to termostat jest z przodu silnika, natomiast owy czujnik z boku, z prawej strony, ze tak to ujme.

Moim zdaniem trzeba sprawdzić czujnik, bo często lubią siadać. Skoro już go masz, mam nadzieję tylko, że oryginalny, a nie zamiennik to sama wymiana nie jest trudna, a rozwiąże problem, a co najmniej wyeliminuje główny, podejrzany element. Możesz też sprawdzić kable idące do czujnika, ale to nie te objawy.

Ręką to sobie można.Takich mamy mechaników,śmiech na sali.U mnie pompę młotkiem na słuch ustawiał koleś co ma z 15 lat mechanikę.Wymień ten czujnik jak nie umiesz sprawdzić kompem.Też miałem walnięty ten czujnik przez prawie dwa lata.W końcu kolega podszedł i pokazał jak banalne jest sprawdzenie.

Termostat wymieniony, czujnik temperatury także. Po odpaleniu wskazowka na zerze, po przejechaniu kilku km cieple powietrze leci z klimy, wskazowka 90* po 7-8km. Nie wiem czy az tak powinno dlugo to sie rozgrzewać, nie mamy mrozow, 7* na plusie na dworzu?

Wszystko jest ok. Tak się nagrzewają przy tej temperaturze jeśli nie są wspomagane webastem lub dogrzewaczami elektrycznymi płynu.

Tak jest, normalna sprawa, tak powinno być.
Jak są duże mrozy typu -20 i więcej to bywa, że i 15 km to mało, żeby złapał 90*.

Okej, dzięki Panowie za pomoc.