(Filmik) Odpala i zaraz gaśnie nie reaguje na gaz
: wt wrz 22, 2015 11:16
Witam !
Posiadam VW Golf'a 3 z silnikiem 1.9 TDi 1Z 90km z 1994r. Dziś napotkałem z nim przedziwny problem.
Otóż cała historia zaczęła się w ten sposób :
- Dzień przed miałem wyjazd ok. 200km , autko normalnie odpaliło dojechałem przyjechałem z powrotem. Dziś wsiadam rano do samochodu , normalnie odpalił jak zawsze , ujechałem 50m dodaję gazu i brak reakcji , nacisnąłem sprzęgło , zgasiłem autko i próbuję odpalić. Kręcę , kręcę , kręcę.... bum wreszcie zapalił.. poszła z wydechu dość wielka chmara lekko białego dymu. No okej jadę dalej , za ok. 2km przy prędkości 60km/h (bieg 3) , to samo. Dodaję gazu i nic brak reakcji (tak jak by mu paliwo odcięło) Naciskam sprzęgło , obroty momentalnie spadły , samochód zgasł. Wiedziałem że już nie dojadę tam gdzie miałem zamiar więc hol i do domu.
Postanowiłem więc że nagram filmik żeby pokazać wszystkim jak to wygląda :
[youtube][/youtube]
Więc tak :
1. Odpalam auto (tzn. próbuję)
2. Z wielkim bólem odpali
3. Popracuje ok. 20-30sek. normalnie (normalnie reaguje na gaz)
4. Po tych 20-30sek. nie reaguje na pedał gazu , zaczyna szarpać , obroty spadają i gaźnie.
I za każdym razem procedura się powtarza tylko już bez udziału tzw. białego dymu.
Zauważyłem jeszcze jedną rzecz że tam gdzie są dwa wężyki paliwa są pęcherzyki powietrza co jakiś moment a potem jak silnik zgaśnie to te paliwo jakby się cofa z powrotem w stronę filtra paliwa.
Bardzo proszę o odpowiedzi. Samochód jest mi bardzo potrzebny do życia codziennego a znów wywaliło się coś takiego.
Pozdrawiam.
Zdjęcia tych wężyków. Przy pompie w tym górnym wężyku jest trochę paliwa a tak w reszcie sucho.
Posiadam VW Golf'a 3 z silnikiem 1.9 TDi 1Z 90km z 1994r. Dziś napotkałem z nim przedziwny problem.
Otóż cała historia zaczęła się w ten sposób :
- Dzień przed miałem wyjazd ok. 200km , autko normalnie odpaliło dojechałem przyjechałem z powrotem. Dziś wsiadam rano do samochodu , normalnie odpalił jak zawsze , ujechałem 50m dodaję gazu i brak reakcji , nacisnąłem sprzęgło , zgasiłem autko i próbuję odpalić. Kręcę , kręcę , kręcę.... bum wreszcie zapalił.. poszła z wydechu dość wielka chmara lekko białego dymu. No okej jadę dalej , za ok. 2km przy prędkości 60km/h (bieg 3) , to samo. Dodaję gazu i nic brak reakcji (tak jak by mu paliwo odcięło) Naciskam sprzęgło , obroty momentalnie spadły , samochód zgasł. Wiedziałem że już nie dojadę tam gdzie miałem zamiar więc hol i do domu.
Postanowiłem więc że nagram filmik żeby pokazać wszystkim jak to wygląda :
[youtube][/youtube]
Więc tak :
1. Odpalam auto (tzn. próbuję)
2. Z wielkim bólem odpali
3. Popracuje ok. 20-30sek. normalnie (normalnie reaguje na gaz)
4. Po tych 20-30sek. nie reaguje na pedał gazu , zaczyna szarpać , obroty spadają i gaźnie.
I za każdym razem procedura się powtarza tylko już bez udziału tzw. białego dymu.
Zauważyłem jeszcze jedną rzecz że tam gdzie są dwa wężyki paliwa są pęcherzyki powietrza co jakiś moment a potem jak silnik zgaśnie to te paliwo jakby się cofa z powrotem w stronę filtra paliwa.
Bardzo proszę o odpowiedzi. Samochód jest mi bardzo potrzebny do życia codziennego a znów wywaliło się coś takiego.
Pozdrawiam.
Zdjęcia tych wężyków. Przy pompie w tym górnym wężyku jest trochę paliwa a tak w reszcie sucho.