Strona 1 z 1

Kolejny raz zjedzony wirnik turbiny AFN

: czw wrz 10, 2015 21:47
autor: dani270
Witam przegrzebalem forum w poszukiwaniu problemow podobnych do mojego ale nic konkretnego nie znalazlem wiec zakladam nowy temat
juz trzy razy zjadlo mi wirnik od turbiny i za kazdym razem tak samo od strony filtra powietrza tylko te lopatki wyzej wystajace a reszta nie ruszona wiec sprawa wydaje sie byc prosta ze winny powinien byc dziurawy filtr lub dziura w wezu ale tych problemuw nie doswiadczylem a na filtrach nie oszczedzam
ostatnio po czyszczeniu turbo odlaczylem odme mimo ze ostatnio nowa zalozylem ale to chyba jedyna opcja jaka zostala
na razie na szybko zrobilem ja do buelki zeby zobaczyc co tam wpadnie
Obrazek

Kolejny raz zjedzony wirnik turbiny AFN

: pt wrz 11, 2015 05:45
autor: Michał_1977
A na jakim oleju kolega jeździ,że tak najpierw zapytam? Na Castrolu może? :bajer:
dani270 pisze:ostatnio po czyszczeniu turbo odlaczylem odme mimo ze ostatnio nowa zalozylem ale to chyba jedyna opcja jaka zostala
na razie na szybko zrobilem ja do buelki zeby zobaczyc co tam wpadnie
Właśnie,pozostaje tylko odma,a o olej pytałem dlatego,bo rozbierałem kilka silników,które jeździły na Castrolu.
To co widziałem w tych silnikach,wołało o pomstę do nieba. Najgorzej bywało w głowicach,bo tam olej tak mocno nie chlapie po ściankach jak w bloku i tam właśnie było coś,co trudno określić. Czarny porowaty ostry i gruby osad. O ile przed odmą jest sitko w pokrywie o tyle w wężu za separatorem oleju mogło się tego naprodukować do czorta i narobić biedy.
To jedyne,co przychodzi mi do głowy w tej sytuacji.

Kolejny raz zjedzony wirnik turbiny AFN

: pt wrz 11, 2015 06:47
autor: Sztomel
dani270 pisze:na razie na szybko zrobilem ja do buelki zeby zobaczyc co tam wpadnie
Nic nie wpadnie. Odłączyłeś odmę od dolotu więc do butelki nie wpadnie nic gdyż brakuje teraz podciśnienia w odmie jakie wcześniej wytwarzała turbosprężarka zasysająca wraz z powietrzem z filtra również olej i opary z odmy.
Patrząc na fotkę czoła wirnika to mam wątpliwości, że takie uszkodzenia byłyby skutkiem działania drobin metalu pływających w oleju zasysanym wcześniej z odmy przez turbo jak opisuje Michał_1977. To musi być robota czegoś większego bo gdyby nawet olej zawierał w sobie drobiny metalu to i tak ściekał by on w stronę turbo po ściankach rury powietrza zasysanego i uszkadzał jedynie krawędzie skrzydełek wirnika tuż przy ich styku z powierzchnią wewnętrznej strony muszli zimnej a nie walił całą chmurą na całą powierzchnię czoła wirnika. Na fotce nawet nie widać by wlot muszli turbo był oblany filmem olejowym.

Kolejny raz zjedzony wirnik turbiny AFN

: pt wrz 11, 2015 21:49
autor: dani270
tez nie chce mi sie wiezyc bo na fotce tego nie widac ale po ściągnieciu muszli bylo widac pozawijane lopatki wirnika od jakiegos obcego ciala z tym ze waz od odmy i od filtra do turbo jest czysty
jak turbo bylo zakladane to na muszli nie bylo sladu zuzycia a na ta chwile tak jak na foto widac jest cale poobijane

jak sie kliknie na fotke i powiekszy to widac jak cos porysowalo scianki weza no chyba ze to normalne zjawisko w autach z tym przebiegiem?
z tym ze filtr jak i obudowa jest dobra i cala

Obrazek