Forum.VWGolf.pl

Witam serdecznie.
W sobotę miałem przykrą niespodziankę.
Wracając z zakupów dosłownie 50m przed domem zgasło mi auto.
Pomyślałem że t może wina zabrudzonego filtru paliwa czy coś,ale podłączając vaga wyskoczył mi błąd 19464 czyli czujnika położenia wałka rozrządu.
Myślałem że czujnik padł ale coś mnie tkneło żeby zdjąć obudowę paska rozrządu.
To co ujrzałem przeraziło mnie niesamowicie.
Pasek cały poszarpany 1/2 powierzchni paska była zniszczona.(pasek poszarpany ale naciągnięty)
Pasek poszarpany ale nie zerwany
Auto odstawiłem do mechanika i teraz moje pytanie.
co może być przyczyną takiej sytuacji?
15tyś km temu zmieniałem cały rozrząd na nowy.
Na jakie koszta się przygotować?
Jest szansa że rozrząd nie uszkodził głowicy i zaworów?

Koszta są teraz zależne od tego co mechanik zastanie w głowicy, mogą być pogięte zawory jeśli rozrząd przeskoczył. Prawdopodobnie pasek był za mocno naciągnięty.

Dzisiaj się okaże.
Mechanik twierdzi że zawory mogą być ok.
Stawia na wymianę koła pasowego i paska.

moze jakies cialo obce. Raz mialem tak ze ta oslona ma takie pazurki i ten pazur tarł o pasek. Ewentualnie jakas wadliwa rolka itp. Kolo czy to na wale czy to na walku to jakos nie obstawiam z racji iz tam raczej nikt nie majstruje przy wymianie rozrzadu.

poszła śruba napinacza głowica pozamiatana szukuje się do swapa

chyba samą glowice. Po co cala reszte wymieniac. Szkoda kasy.

zależy w jakim stanie będą tłoki i korbowody.
Myślisz że dół silnika jest ok?
A i tylko czapka od AJM podejdzie czy od ARL ,ATD też.
Pozdrawiam

Mysle ze tloki beda okej i korby tez. Głowica podejdzie do praktycznie kazdego 1.9 tdi PD.

zdecydowałem się na regeneracje.
temat do zamknięcia