Forum.VWGolf.pl

Siemka Chłopaki mam takie małe pytanko, a mianowicie. Posiadam mk2 1V rano jak go odpalam to gitara rozgrzewam go tak 3-5 min. jadę jakieś 900 metrów brukiem na 2 biegu ok 20 km\h i dojeżdzam do krzyżówki z główną i tam muszę szybko zniknąć (stoje pod lekką górką). W bijam jedynkę i pendzel, w lusterku widze jak zakopci na niebiesko ale drugi bieg i reszta nie kopci. Nawet raz zatrzymałem się żeby zobaczeć czy kopci. Młoda gwałtownie dała gazy tak 1\3 to zakopcił na czarno i dalej nic nie widziałem jak gazy tak 3\4 to zaczyna znów kopci ale malusio. I teraz się zastanawiam czy to tylko tak sobie czy pada uszczelka pod głowicą i to są opary płynu ale płynu nie ubywa. Zastanawiałem się jeszcze nad wtryskami jak go przyprowadziłem to jeszcze nie wymieniałem wtrysków a już na pukałem grubo ponad 80 tyś tu w Polsce. Jak myślicie wtryski czy coś grubszego??

PS. na wolnych obrotach wyczuwam małą arytmię. Mój tato tego nie czuje ale ja tak !!

vw_vandal pisze:PS. na wolnych obrotach wyczuwam małą arytmię

u mojego jak była arytmia + branie oleju to pierścionki trza było zmienic - na jednym cylindrze pękły, na pozostałych cienkie jak włosy. Jaki masz przebieg? Turbina daje olej czy nie. Bo wiesz - stoisz pod górkę - więc coś tam w tym momenci emoże się wykapać do kolektora i sta lekkie przydymienie

vw_vandal, jest duzo powodow przez ktore moze dymic na niebiesko. Moga puszczac uszczelnienia na turbinie, uszczelniacze wtryski pompa, kąt wtrysku... Jakby Ci ubywało oleju duzo to masz powody do zmartwien, ale poki nie to nie przejmowałbym sie, tylko smigał.

u mojego ojca w b3 1.9TD dymek niebieski był objawem zużytej turbiny....turbinka powędrowała do regeneracji.....ale nie obeszło się też bez małego remontu silnika: pierścienie, uszczelnienie głowicy itp.;D ale jeśli nie bierze ci bardzo dużo oleju to z tym można żyć;D

Mnie też zaczął zadymiać klekocik .

Chłopaki to tak pompe wykluczam (bo jest po regeneracji). Turbina bierze to fakt ale jak jeżdze tak do ok 100-110 to oleju nie ubywa. Jak szpuluje to na zmianę (co 7500 tyś.) bierze max 0.3-0.5 litra. Siłe ma nie samowitą więc myśle że pierścienie są git, bo oglądałem je na żywo Gumki na zaworach nie dawno wymieniałem. Zostały mi wtryski tak myśle że jeden chyba leje i z tąd ta arytmia. Zastanawiam się jeszcze nad tym że jak kupywałem pompe z grzybkiem to ją montowaliśmy od tak ona wcześniej u mnie nie była. Wiem że pompą też coś się ustawia (kąt wtrysku), dobrze myśle ?? Ale w zime palił git.

vw_vandal pisze:Wiem że pompą też coś się ustawia (kąt wtrysku), dobrze myśle ?? Ale w zime palił git.

przez zly kąt wtrysku równiez bedzie dymil na niebiesko, zeszta napisalem Ci juz wczesniej. Zeby miec pewnosc czy masz dobre pierscienie zmierz cisnienie sprezania, wtedy bedzie jasnosc. Wiec zostaly juz 3 rzeczy przez ktore moze dymic na niebiesko, wtryski, kąt wtrysku i turbo.

macientyvw, na garach mam po równo 33, turbo tak jak pisałem troche bierze ale jak ustawić ten kąt wtrysku??

vw_vandal, jedziesz do zakladu gdzie sie tym zajmuja, sam tego nie zrobisz. mysle ze w zakladzie gdzie robia pompy ustawia Ci kąt wtrysku

macientyvw, a jeżeli nie dawno regenerowałem pompe to czasami ten koleś już nie ustawił tego kąta wtrysku?? I ten dymek pojawił się razem z tą arytmią.

vw_vandal pisze:macientyvw, a jeżeli nie dawno regenerowałem pompe to czasami ten koleś już nie ustawił tego kąta wtrysku?? I ten dymek pojawił się razem z tą arytmią.

dobrze Ci radze jedz do niego na sprawdzenie tego kąta. Ja obstawiam w 80% na to.

macientyvw, ale to się ustawia w pompie czy przy montarzu pompy. Bo pompe odebrałem z regeneracji to byla cała za plombowana.

[ Dodano: 24 Sie 2006 16:57 ]
Chłopaki ustawiłem zapłon i śladu nie widać po niebieskim dymku