Strona 1 z 4

Max zmniejszenie spalania

: ndz sie 06, 2006 00:29
autor: MaSa_Golf
Wybieram sie niedlugo nad morze, i chcialbym na te podroz maxymalnie zmniejszyc spalanie mojego dieselka (JP)

Moje pytanie brzmi : co odkrecic, podkrecic wyregulowac zeby jak najmniej spalil??

Po powrocie chce wrocic do tego co mam teraz czyli spalanie 5-6litrow ON i dobre osiagi (jak na JP)
czy kombinowac z dawka paliwa?? czy jeszcze cos moge zrobic, chodzi mi o najlepiej zerowy koszt takich modyfikacji...

: ndz sie 06, 2006 00:35
autor: bongo
Soczek pisze:Moje pytanie brzmi : co odkrecic, podkrecic wyregulowac zeby jak najmniej spalil??
Nic.Ten klekot w trasie spali spokojnie do 5 litrów.A jak chcesz obniżyć to sprawdz ciśnienie w kołach,zdemontuj bagażnik dachowy jak masz,unikaj jazdy z otwartymi oknami.i to wystarczy.Jak silnik dobrze chodzi to nie kombinuj bo se kwasu narobisz.

: ndz sie 06, 2006 00:55
autor: piter13
dokładnie ,nic tam nie kombinuj z silnikiem bo i tak jest on oszczedny, chcesz jak najmnie spalic to kulaj sie 90 nad morze a nie 120

: ndz sie 06, 2006 10:17
autor: bizak
mialem tez slilnik 1.6d JP i przy umiejetniej spkojnej jezdzie spalil mi ok 4l na 100km tak ze to jest w zupelnosci wystarczajace

: ndz sie 06, 2006 10:47
autor: maxx10
Dokładnie, nie kombinuj bo potem będziesz miał problemy. Zaoszczędzisz 50 zł na wyjeżdzie a po powrocie 200-300 wydasz na mechaników.

: ndz sie 06, 2006 11:02
autor: bizak
maxx10 pisze:Zaoszczędzisz 50 zł na wyjeżdzie a po powrocie 200-300 wydasz na mechaników.
watpie czy wogole udalo by sie zaoszczedzic te 50zl jesli spalanie zmniejszyl by z tych 5-6l do np 3-4l to tyle nie zaoszczedzi nawet :)

: ndz sie 06, 2006 11:14
autor: maxx10
Soczek jest z Częstochowy więc ma kawałek na morze.

: ndz sie 06, 2006 12:18
autor: MaSa_Golf
Widze ze jednoglosnie uznaliscie zeby nic nie grzebac wiec zastosuje sie do waszych rad.
Bede jechal tylko z dziewczyna i raczej setki nie bede przekraczal wiec mysle ze zejdzie ponizej 5 litrow :D

[ Dodano: Nie Sie 06, 2006 12:21 pm ]
Bede jechal na opale lub mieszance ON-OR

: ndz sie 06, 2006 12:51
autor: bongo
Soczek pisze:Bede jechal tylko z dziewczyna i raczej setki nie bede przekraczal wiec mysle ze zejdzie ponizej 5 litrow
Spokojnie...

: ndz sie 06, 2006 13:18
autor: piter13
ja jak zamulałem swojego nad morze tak 90-100 to spalanie miałem 4 litry z groszami,mysle ze i twoj tyle spali jak ciezkiej nogi nie masz jeszcze jak jedziesz na opale i roslinnym to prawie jak za darmo :bajer:

: ndz sie 06, 2006 13:37
autor: anton:-)
piter13 pisze:dokładnie ,nic tam nie kombinuj z silnikiem bo i tak jest on oszczedny, chcesz jak najmnie spalic to kulaj sie 90 nad morze a nie 120
Zgadzam sie nic nie krec bo jak zaczniesz dłubac to juz bedziesz cały czas dłubał :bajer:
Ostatnio jezdziłem do Wawy 270km od mojej miejscowosci(włodawa) i nie spieszyło mi sie i jadac 90km/h - 100km/h wyszło mi 4,6l na 100km wiec nic w nim nie krece i pali jak dziecko, a z tymi szybami to jest to duzy wpływ na zuzycie paliwa sam to sprawdziłem :bajer:

cisnienie

: ndz sie 06, 2006 14:03
autor: Adamsson
Sprawdz cisnienie w oponach, czy nie masz za mało powietrza.

: ndz sie 06, 2006 14:49
autor: homsky
Przy dieslu nie ma co kręcić przy pompie żeby zmniejszyć zużycie, to nie instalacja gazowa. Ważne sprawne wtryskiwacze, cisnienie w kołach , sprawne zaciski hamulcowe (opory toczenia) oraz opory powietrza czyli bagaznik dachowy otwarte szyby itp. Najwazniejsza jest zasada : płynna jazda , im mniej deptasz pedał tym lepiej i obroty 2000-2500. Niestety na naszych drogach najtrudniej uzyskac ta płynna jazdę , co kawałek trzeba zwalniać do tych 50km/h bo ciężarówka , bo korek, potem trzeba ostro butować auto żeby powyprzedzać zawalidrogi i tak w kółko, najfajniej byłoby rozbujać auto do 100 i tak jechać non stop przez 500km, wtedy zszedłbyć może nawet poniżej 4 litrów, ale to u nas niemozliwe.