ubytek oleju i plynu chlodniczego alh
: ndz cze 21, 2015 22:04
Tydzien temu po odpaleniu i przejechaniu ok 200 metrow wyskoczyl mi komunikat o stanie plynu w chlodnicy. Dolalem ok 400 ml wtedy stan osiagnal max. Wczoraj zdejmowalem zdezak i przy okazji zauwazylem ze z lewej strony stojac przodem przy samym brzegu chlodnicy sa rozowe zaschniete kropeczki i ta czesc jest wilgotna po prawej stronie wilgoci nie bylo i samych rozowych kropeczek duzo mniej. Plyn widze ze na razie miesci sie w granicach. Od 3 lat nigdy nie dolewalem tego plynu bo zawsze bylo go nieco wiecej jak minimum.
- czy to normalne ze ubyło tyle plynu?
- ten rozowy osad to oznaka ze chlodnice szlak trafia ?
- co teraz zrobic ?
Drugi problem
Od roku kiedy zaczalem samochodem jezdzic do pracy 4km w jedna strone to co ok 2000km musze dolewac ok 200ml oleju. W zimie byl bialy glut po korkiem wlewu ale rozumiem ze zwiazane bylo to z niedogrzaniem silnika. Do tej pory od wymiany do wymiany silnik nie bral ani grama oleju albo bylo to nie zauwazalne. Samochod ma przejechane obecnie ok 270 000 km.
- czy to normalne ze ubyło tyle plynu?
- ten rozowy osad to oznaka ze chlodnice szlak trafia ?
- co teraz zrobic ?
Drugi problem
Od roku kiedy zaczalem samochodem jezdzic do pracy 4km w jedna strone to co ok 2000km musze dolewac ok 200ml oleju. W zimie byl bialy glut po korkiem wlewu ale rozumiem ze zwiazane bylo to z niedogrzaniem silnika. Do tej pory od wymiany do wymiany silnik nie bral ani grama oleju albo bylo to nie zauwazalne. Samochod ma przejechane obecnie ok 270 000 km.