Forum.VWGolf.pl

Szanowni Koledzy mam dylemat z turbem,silnik ALH rocznik 2000r, przebieg 390tyś.pobór oleju od wymiany do wymiany ok 1l wymieniam co 12tyś, a więc wchodzi w tryb awaryjny przy 3000tyś obr (przeładowanie) , mechanik sprawdził gruchę stoi sztanga, zasugerował regenerację (wymianę turba), wilgotny interculer czasami kilka kropli oleju na ziemi po nocy. Proszę o radę szukać dziury w całym czy ze względu na sam przebieg wywalić turbo w cholerę założyć nowe i mieć święty spokój. Wiadomo że związane z tym są dość znaczne koszty a chciało by się ich uniknąć, więc proszę o sugestie.

Serdecznie pozdrawiam be-ja

Witam hm może nie z odpowiedzią ale podłączenia tez się z zapytaniem powiedz mi jak wskakuje Ci w Tryb awaryjny to zapala Ci się check engine? Bo mam takie same objawy mokry ic i bierze olej i u mnie jak jadę w więcej osób to np. Pedal w płodze przyspiesza przyspiesza i nagle pyk jak by się coś wyłącza i juz nie ma czym jechać gaz opór a on nie idzie. A najważniejsze tez ALH tylko ze rocznik 1998 i 350tys.

Notlauf, poczytaj na forum

oddaj turbo do regeneracji (koszt około 650zł w moich stronach) i będziesz miał spokój (w przypadku gdy puszcza olej)
jak turbo oleju nie puszcza to wystarczy wyciągnąć turbinę rozkręcić i ją przeczyścić

Alien 171, mi akurat chec się nie zapala ale dostaje muła, po zagaszeniu i ponownym odpaleniu jest ok.
Fixig - czytałem sporo, nie mam możliwości zrobienia tego we własnym zakresie, natomiast mechanik zaleca wymianę (regenerację).
Max 140, tak też chyba zrobię jak radzisz, icek jest dość mocno wilgotny. W Wa-wie koszt reg to 1000zł + koszt robocizny mechanika oraz uszczelki i przewody spływu i zasilania olejem razem ok 600zl.


Pzd be-ja

bez logów to wróżenie z fusów.
Nie raz warto wymienić samą gruchę i cięgno.

nic nie regeneruj bo nie ma takiej potrzeby. Tylko wytargac turbo i wyczyscic zmienna geoemtrie i bedzi elatac jeszcze dlugo. regeneracji za 650 zl nie ma dla turbo na VNT. Garrett nie udostepnia czesci a nawet gdyby udostepnial to nie w tej cenie tylko razy dwa conajmniej. Garrett sprzedaje jedynie cale korasy jak dobrz epamietam i wtedy taka regeneracja czyli wymiana calego srodka to koszt w Moto Remo jak dobrz epameitam dla turbo ASZ GT1749VA cos kolo 2000 zl. Nowe turbo tylko troszke wiecej. Ty nie masz zlego srodka czyli czesci wirujacej tylko masz problem ze sterowaniem. Oddasz do regeneracji to potem sie zaczna problemy. Nie bede cię tu zanudzal ale tez sporo telefonów mam bo ludzie maja duzo problemow z suszarami bo pchaja sie w te regeneracje. Za 600 zl masz turbo ASZ sprawne, ktore tez ju orzbierzesz sobie i wyczyscisz i latasz dlugo bezawaryjnie.

Wesol, jak bym miał robić to w AB Turbo weryfikacja i naprawa tego co jest uszkodzone. Nie mam możliwości zrobić tego we własnym zakresie muszę skorzystać z warsztatu gdzie policzą za wymont i zamont> jak pisałem wyżej robocizna z częsciami ok 600zł + koszt naprawy turbiny wg cennika na ich stronie w zależności co jest uszkodzone. Zakładam najgorszy schemat naprawę główną 1100zł netto. Podobne ceny w Auto Remo. Faktem jest że Garrett nie udostępnia części do turbin tylko sam je regeneruje tz turbiny, takie info dostałem od VW Chyliński kiedy zapytałem o nabycie nowej suszarki przez serwis cena ponad 3 tyś i też regenerowana. Polecili mi firmę podaną w poście.

Serdecznie pozdrawiam be-ja

Zadzwon do Moto Remo to jesli trafisz na gadatliwego goscia to ci wyjasni co i jak. Nie wiem skad takie ceny podajesz. Daleko masz w okolice Szczecina. Za 200 zl wyminetujemy turbo, wyczyscimy i zlozymy. Zadnych uszczelek nie potrzeba. Troszke tych turbny wytargalem i nie wymienilem nic. Zreszta nie kumam tej naprawy głównej za 1100 zl jak masz dostepne cale korasy chyba z melleta za cos kolo 560 czy 600 zl. Tez ponoc dosc dobre te srodki sa. Wyciagasz swoj stary i zakladasz ten nowy i po sprawie. A tez mam sz jakas gwarancje na ten srodek a tu po regeneracji to ta gwara to jak zadna. Zadko kiedy cos uznają.
Ja ci mowie- wyciagaj suszare, wyczysc i zakladaj. W sharanie to wyciagalem turbo ori od 115 na samym poczatku potem dwa razy juz torbo ASZ potem juz GTB. W sharanie mam to tak opanowane ze wymiana suszary to gora dwie godziny chyba ze sruby sie ukrecą. swoja GTB wyciagam w jakies 20 minut.

Wesol ceny są oficjalnie na stronie firmy oraz roczna gwarancja bez limitu km,dzwoniłem i części Melett montują, więc nic nie dodaję i nie ujmuję, za robotę mechanikowi muszę zapłacić, uszczelka pod kolektor, przewód olejowy (spora korozja) za darmo nikt nie da. DO Szczecina z Wa-wy to nie rzut beretem,jak by było bliżej to może i bym się pofatygował. Sam nie wyciągnę bo ani kanału nie mam ani garażu i kluczy, a na warsztacie robiłem zaraz po szkole tj prawie 40 lat temu (zgredzik jestem). Jedni i drudzy tj MR i AB sugerują wymianę turba, ceny podobne.

Ale dzięki za zaangażowanie w temacie.
Pzd be-ja

maks149 pisze:oddaj turbo do regeneracji (koszt około 650zł w moich stronach)

te regenerowane się nie nadają ,jak ktoś ma głowe na karku kupuje sam koras używke sprawną za 200zł przekłada i dłużej to wytrzyma jak te szitowane chińskie wirniki ,w wiekszosci nawet nie wyważane .co z tego że ci pisza że wyważaja a du^a bo mało kto tak robi. 12 mies gwarancji wytrzyma potem na złom

ps jak dobrze poszukasz to i za 250zł całe sprawne turbo używane kupisz , może być jedynie zapieczone to za samo czyszczenie znajdziesz kogoś do 100zł to masz 350zł + montaż jakieś 50zł i za 400zł masz dobre turbo na lata .ori sprawnych cięzko jest zajechać chyba że auto zamulasz i ciulatej jakosci olej wlewasz.

be-ja pisze:W Wa-wie koszt reg to 1000zł + koszt robocizny mechanika oraz uszczelki i przewody spływu i zasilania olejem razem ok 600zl.

ach ta wa-wa ,zresztą gdzie nie spytac to ceny z kosmosu są

be-ja pisze:mi akurat chec się nie zapala ale dostaje muła, po zagaszeniu i ponownym odpaleniu jest ok

u mnie to samo było jak kierownice stały (zapieczone turbo ) bo dawała na maxa i 130km/h i potem muł jak sdi ,po zgaszeniu i odpaleniu znowu odżyło ale do 130km/h i tak w kólko

Ok zgoda może i zimna strona jest ok a zapieczone kierownice,ale co z tym olejem w IC > IC jest dość mocno zaolejony na zewnątrz i co parę dni plama oleju wielkości 5zł oraz rozbryzgi na zakolu, nie jest ego wiele ale jest.Dolewam oleju ok 1l na 12tyś czasami mniej, olej to Motul 5w40 Specyfic. Może ktoś z Kol z Wa-wy lub okolic ma ogarnięty warsztat, który zrobi to co sugerujecie.


Pzd be-ja

olej to norma ze tak powiem. Sam mam w ASZu tez taki ic lekko zapocony- nawet nie tak lekko. To i tak zalezne jest od tego ze ic jest troszk erozszczelniony. Gdyby byl szczleny to by raczj enikt nie wiedzil o tym. To zaden ubytek jak litr na 12 tys. Nawet nie wiadomo czy to przez to. Wazne by sprawdzic czy turbo ma luz podluzny i poprzeczny. najwazniejszy podluzny.

be-ja pisze:Dolewam oleju ok 1l na 12tyś

to co to jest ? na taki przebieg ... jak po 10 się powinno wymieniac to praktycznie nic nie musisz dolewać ,od wymiany do wymiany straczy ,takie ilości wciągania to duzo ludzi by chciało mieć . ale w sumie tez zalezy jak się jezdzi ,u mnie w starym ahu po chipie praktycznie co dziennie deptany po 160km/h i od wymiany do wymiany praktycznie nic bym nie musiał dolewac ale ten litr mu doleje dla lepszego smarowania i jeżdze na najtańszym lotosie 10w40 za 40zł 4l . gdybyś ty tak gniótł tego swojego założe się że bedzię wiecej wciągać oleju