Forum.VWGolf.pl

Witam
Tak sobie pomyslalem zeby zamiast co jakis czas wyciagac IC i ew wylewac zgromadzony tam olej to zrobic maly otworek w najnizszym punkcie IC, wkrecic tam wkret do blachodachowki (taki z gumka) i ewentualnie tylko co jakis czas go wykrecic i niech nagromadzony olej sobie splynie. Ma to sens?

Ma, jeśli komuś się zbiera olej w IC i chce się go łatwo pozbyć.

jeżeli często trzeba olej wylewać z ic to jest coś nie tak. A jeżeli raz na xxx czasu to wolał bym mieć pewność że mój dolot jest jednak szczelny i nie robić w nim zbędnych dziur
w golfie IV czyszczenie ic to max 1h pracy

Nie wiem czy to duzo, ale jak zeszlego roku pierwszy raz od zakupu golfa czyscilem IC, po 2 latach mojej jazdy (nie wiem czy ktos przede mna czyscil) wylalem jakies 50ml. Z taka srubka byloby latwiej, szybciej tylko zeby to nie nioslo jakichs negatywnych skutkow

przez 2 lata 50ml to normalne ilości i myślę że niema sensu tego czyścić

lg1984 pisze:Tak sobie pomyslalem zeby zamiast co jakis czas wyciagac IC i ew wylewac zgromadzony tam olej to zrobic maly otworek w najnizszym punkcie IC,

Jakbyś czytał co nie co forum,to przeczytałbyś w kilku/kilkunastu tematach,że od dawna tak robię

Moze nie na biezaco bo brak czasu ale sledze forum i niestety nie trafilem na taka informacje. Gdybym trafil to bym nie zakladal nowego tematu z pytaniem.
Czyli mam rozumiec ze to zdaje egzamin i nie wplywa na nic negatywnie?

wpływać negatywnie nie będzie jeżeli uszczelnisz ten ic później
(ale dalej zastanawiam się po co ?)

Odpuszczanie oleju z IC to (w zależności od ilości odpuszczanego oleju) tylko środek zaradczy z uwagi na skutek a nie przyczynę. Gromadzenie się dużej ilości oleju w IC to oznaka padającej turbiny a konkretnie jej uszczelnienia (z odmy duże ilości się w nim nie gromadzą - chyba, że przez lata). Jeśli zauważycie spore ubytki oleju w silniku na bagnecie i takie same lub podobne ilości w IC na przełomie kilku miesięcy lub wcześniej to trzeba się już rozglądać za innym turbo bo wiecie czym to grozi - szkoda silnika bo to turbo to już tam pal sześć - trzeba wytargać z silnika by go nie zachlastało olejem w komorach spalania. Miałem już w takim stanie oryginalne turbo a obecnie turbo z silnika BRD zachowuje się tak samo - wali olejem do dolotu i to w sporych ilościach. Nastąpi moment, w którym nawet się nie będę spodziewał a silnik wejdzie na wysokie obroty, rozbiega się i kaplica. Zduszenie silnika na 5 czy też 6 biegu to już i tak pogięte korbowody itd.

zawsze możesz otworzyć maske i wcisnąć klape gaszącą silnika przytrzymując do momętu zduszenia silnika (oczywiście w starszych modelach gdzie klapa gasząca jest na podciśnienie a nie elektryczna)

To się zgadza ale widzisz ja zamiast oryginalnego EGR z klapą gaszącą mam zwykłą przelotkę i inni właściciele TDI z modyfikacjami pewnie też jej nie mają.

ja zamierzam z konstruować takią przelotkę u siebie zachowując klapę gaszącą jak mi się uda to się pochwalę
ale póki co fundusze trzymają :/

Puki się nie wylewa ten olej z tego ic to nie ma co ruszac. 50 ml to w nowym aaucie jest w ic. Klapy gaszacej nie ma co wywalac. Świetnie dlawi silnik jak się rozbiega. Ja wycialem tylko ufo i klapa działa dalej.

Witam. Odkopie
Czyli mam rozumiec ze robi sie dziurke w tym plastiku w najnizszym punkcie IC, spuszczam olej jesli tam jest, wkrecam wkret do blachodachowki i gitara? Nie wiem ile oliwy sie nazbieralo, odkad mam auto nigdy tam nie zagladalem, a zrobic dziurke bedzie szybciej jak wyciagac IC