Forum.VWGolf.pl

Witam.

Czyściłem dziś turbo, wydawało mi się, że wszystko dobrze poskładałem ale po złożeniu i odpaleniu obawiam się, że gdzieś popełniłem błąd..
Silnik ARl.

[youtube]hhttps://www.youtube.com/watch?v=umQaYozqzck&feature=youtu.be[/youtube]

Powyżej 1500obr zaczyna tak piszczeć..
Mam nadzieje, ze to nie wirnik bo na wolnych obrotach cały czas się kręci a wtedy jest cisza.
Co mogłem, źle poskładać?

Pozdrawiam

Sprawdzałeś luz na wale po zdemontowaniu lub po czyszczeniu ? Równo oddzielałeś część gorącą muszli od siebie ?
Mam nadzieje, że nie ugiąłeś wałka..

Luzu nie było, wzdłużnego też nie. Wirnik po zdemontowaniu chodził z lekkim oporem. Tak powinno być? Równo, uważałem na to jak tylko mogłem..
Czy to może być coś innego niż ocierający się wirnik strony zimnej?
Zastanawia mnie tylko czemu na wolnych obrotach nie rzęzi, z tego co wiem to strona zimna także chodzi na zimnych obrotach.. Jeśli jestem w błędzie to mnie poprawcie

Lenar321 pisze:Zastanawia mnie tylko czemu na wolnych obrotach nie rzęzi, z tego co wiem to strona zimna także chodzi na zimnych obrotach.. Jeśli jestem w błędzie to mnie poprawcie

Małe obroty małe przeciążenia i małe drgania - i więcej obrotów tym większe siły działają na wirnik i wałek.
Wirnik powinien dać się zakręcić swobodnie dwoma palcami i powinien się chwilę kręcić.
Oba koła pracują razem - kompresji i turbiny są przecież osadzone na wspólnym wałku - gdyby zaczynają pracować niezależnie od siebie, to znaczy, że ukręciłeś wałek, a czym się to kończy w większości przypadków to wiadomo.

No to by się zgadzało.
Wirnik zaraz po rozłożeniu dało się przekręcić palcami ale nie ruszał się on swobodnie ani przez chwilę.
Pracują razem więc w tym wypadku mogło zostać gdzieś skrzywione. Wałek jest osadzony na jakimś łożysku? Miałem preparat do czyszczenia turbo i egr, czy mogło to w jakiś sposób wypłukać smar w łożysku?
Rozkręcić to i dać do regeneracji czy czekać aż się rozleci? Do tej pory było tylko dwa razy odpalone na czas nei dłuższy niż na filmiku.

Łożyskowanie jest ślizgowe, nie ma samaru stałego, za smarowanie i chłodzenie odpowiada olej silnikowy dostarczany przewodem zasilającym pod ciśnienie.
Coś jest nie tak, że nie dało się zakręcić wirnikiem.
Jeśli to skrzywiony wałek, to nie ma co czekać, aż turbo się rozpadnie, jak pęknie wałek i poleci olej na tłoki, silnik się rozbiegnie i w najgorszym wypadku dojdzie to totalnej masakry.

Odpalony był od razu po złożeniu i nie przesmarowany. Znajomy mechanik powiedział mi, że tylko chwilę będzie pracować na sucho i olej zaraz dopłynie więc to raczej nie od tego?
Wcześniej turbo działało jak chcialo, do 2,5tys obr w ogole nie pompowalo a powyzej na full. A po rozłożeniu było całkiem czyste i kierowniczki chodziły bez oporu więc może juz wcześniej było coś nie tak..
Wieczorem jeszcze ściągne węża od strony zimnej i zobacze czy są opiłki i w ogóle jak to tam wygląda..
Póki co to wielkie dzięki za te cenne informacje

Lenar321 pisze:Odpalony był od razu po złożeniu i nie przesmarowany. Znajomy mechanik powiedział mi, że tylko chwilę będzie pracować na sucho i olej zaraz dopłynie więc to raczej nie od tego?

To znajomy mechanik Wprowadził cię w błąd a może sam nie wie że przed zakręceniem rurki doprowadzającej olej do turbiny powinno się wstrzyknąć z 2 strzykawki do turbiny aby nie pracowała "na sucho"
między innymi dlatego w zestawach uszczelek przy wymianie turbo firma elring do zestawu dołącza strzykawke !
Można to zrobić też w inny sposób np. poprzez uniemożliwienie odpalenia silnika ( W silnikach PD kostka okrągła pompowtryskiwaczy a w silnikach VP elektrozawór na pompie )i kręceniu 2-3 cykle aby pompa oleju podała olej na turbo niektóre rurki są długie i zalanie ich olejem może zająć chwile (silnik nie zapala = brak spalin = turbina stoi=brak możliwości przytarcia turbiny )

Ale w tym przypadku to chyba nie było to przyczyną?

ale głupoty piszecie wszyscy , wyjmij jescze raz turbine i posmaruj ją olejem od strony gorącej , ten talez tak zwany ekran to on piszczy, jesli turbo sie kreciło luzno i nie miało Bóg wie jakich luzow poprzecznych i wzdłuznych to jest ok zrób tak ja ci pisze i ciesz sie jazdą pozdrawiam, miałem taki sam objaw po czyszczeniu zapieczonych łapatek

mimax pisze:wyjmij jescze raz turbine i posmaruj ją olejem od strony gorącej , ten talez tak zwany ekran to on piszczy,

Przy prawidłowo złożonym turbo ekran dociska się do łoża i nie ma co tam piszczeć, i nic tam nie trzeba smarować, przecież i tak olej wypali się od temperatury więc nie wiem co Tobie tam smarowanie pomogło.

mimax pisze:jesli turbo sie kreciło luzno

Na początek, może przeczytaj co kolega wyżej napisał

jezeli po złozeniu gorącej i zimniej strony przed włozeniem zpowrotem do silnika sprawdzal turbo i sie krzeciło to co niby mial zle złozone i , nie straszczie chłopaka ze zaraz pokrzywił wałek itp, Lenar321 zrob tak jak mowie i dodatkowo najpierw przykrec odejscie oleju a od gory wstrzyknij olej i przykreć dopływ oleju i bedzie smigac

Jest możliwość ze to sie w jakiś sposób dotrze? Jeśli chodzi o skrzywiony wałek to raczej nie ponieważnawetoo bym to wykluczył bo uważałem na to bardzo. Ten okejolej mógł być przyczyną. Pokrece troche bez odpalenia i odpale. Może sie jakoś popomalu rozrusza.

Mam to u znajomego na kanale i też nie mogę tam cały czas stać. A miałeś taki sam dźwięk?

Jest tu może ktoś kto uruchamial silnik bez przesmarowania i wszystko było ok? Bo znajomy mówi ze dwa razyw tak robił i nie było problemu..

Sorki za literowki ale telefon mi nie współgra

w ten weekend odpalełem bez przesmarowania tylno ze to w silniku 1z o stałej geomerti ale jezdze do tej pory i nic nie piszczało, olej w turbo pojawia sie praktycnie odrazu, raz nie dokrecilem zasilania i wywalało olej zaraz po uruchomienu;P wiec turbina ma smarowanie odrazu praktycznie po odpaleniu silnika, a puszczenie strzykawka to tylko profilaktyka, niestety musie posmarowac ten talerzyk tak zwany 'ekran' od gorocej strony to on piszczy, przerabialem ten temat u kolegi w audi A6 c5 afn-ie powyzej 1500 obr piszczała turbina myslelismy ze cos zle zlozylismy wiec jeszcze raz turbine wyjelismy ogladamy i nic nie ma, odkrecilem goraca strone i pokrecilem tym talerzykiem "ekranem" i to on piszczeł wiec puscilismy tam troche oleju złozylismy wszystko i smiga to tej pory,