Problem z drganiami i wyciekiem z pod korka oleju.
: śr kwie 15, 2015 20:29
Witam
Problem dotyczy Golfa IV z silnikiem ASZ. Jakiś czas temu, dokładnie po przekładce skrzyni na manualną pojawiły się lekkie drgania silnika, które da się zaobserwować nim silnik się rozgrzeje lub gdy autko ustawione jest na pochyłej drodze (np na światłach przód wyżej niż tył) Zestaw sprzęgła i koło 2masowe nowe z sachsa zrobione ok 8 tys km. Więc tu bym się nie doszukiwał problemu. Stawiałem raczej na któryś wtrysk lub poduszkę łączącą silnik ze skrzynią, która nie była wymieniona na nową silnik wychyla się w kierunku od podszybia do przodu, nie na boki. Do tego pojawił się wyciek z pod korka wlewu oleju zamówiłem 2 uszczelki które chcę jutro wymienić byłem przekonany, że to rozwiąże problem wycieku, co do drgań chciałem zacząć od sprawdzenia poduszki, ale po rozmowie, ze znajomym który opowiedział mi historię swojej skody pojawiły się pewne wątpliwości. Mianowicie twierdzi, ze miał dokładnie takie same objawy, wymiana uszczelki jak i korka nic nie dały, skonczyło się remontem silnika, mówi że zaczął pękać tłok co było powodem drgań i wyrzucania oleju przez korek. Moje pytanie do Was czy ktoś obstawiałby takie objawy? Z jednej strony nie chce kusić losu i jeździć tak zbyt długo czekając aż się coś stanie, a z drugiej nie chcę pakować kasy w silnik jeżeli nie mam pewności że jest to konieczne.Czy sprawdzenie ciśnienia na cylindrach da odpowiedź? Generalnie pali od 1 obrotu oleju dolewam znikome ilości, przepuszcza EGR co prawda ma 260 tys ale jakoś w historię z pękaniem tłoka ciężko mi uwierzyć. Liczę na wasze rady i podpowiedzi.
Problem dotyczy Golfa IV z silnikiem ASZ. Jakiś czas temu, dokładnie po przekładce skrzyni na manualną pojawiły się lekkie drgania silnika, które da się zaobserwować nim silnik się rozgrzeje lub gdy autko ustawione jest na pochyłej drodze (np na światłach przód wyżej niż tył) Zestaw sprzęgła i koło 2masowe nowe z sachsa zrobione ok 8 tys km. Więc tu bym się nie doszukiwał problemu. Stawiałem raczej na któryś wtrysk lub poduszkę łączącą silnik ze skrzynią, która nie była wymieniona na nową silnik wychyla się w kierunku od podszybia do przodu, nie na boki. Do tego pojawił się wyciek z pod korka wlewu oleju zamówiłem 2 uszczelki które chcę jutro wymienić byłem przekonany, że to rozwiąże problem wycieku, co do drgań chciałem zacząć od sprawdzenia poduszki, ale po rozmowie, ze znajomym który opowiedział mi historię swojej skody pojawiły się pewne wątpliwości. Mianowicie twierdzi, ze miał dokładnie takie same objawy, wymiana uszczelki jak i korka nic nie dały, skonczyło się remontem silnika, mówi że zaczął pękać tłok co było powodem drgań i wyrzucania oleju przez korek. Moje pytanie do Was czy ktoś obstawiałby takie objawy? Z jednej strony nie chce kusić losu i jeździć tak zbyt długo czekając aż się coś stanie, a z drugiej nie chcę pakować kasy w silnik jeżeli nie mam pewności że jest to konieczne.Czy sprawdzenie ciśnienia na cylindrach da odpowiedź? Generalnie pali od 1 obrotu oleju dolewam znikome ilości, przepuszcza EGR co prawda ma 260 tys ale jakoś w historię z pękaniem tłoka ciężko mi uwierzyć. Liczę na wasze rady i podpowiedzi.