Witam. Mam problem z moim mk2. Czytalem na forum i szukalem podobnych objawów i nie znalazlem.
Objawy:
SIlnik czy rozgrzany czy zimny idzie normalnie lub raz cyka cicho, raz bardzo głosno. Do głosnego cykania dochodzi szarpanie autem, utrata mocy. To jest chwilowe przez okolo 1km potem silnik albo przestaje stukaca albo strasznie cicho cyka.
W aucie prawdopodobnie padła swieca bo ciezko pali tym się bede zajmowal po swietach.
Proszę o jakies rady co mogę sam sprawdzic. Podkreslam ze nie jestem mechanikiem
MK2 1.6TD Głosne cykanie=szarpanie autem.
: ndz kwie 05, 2015 19:20
autor: Michał_1977
Trzeba sprawdzić ustawienie rozrządu wtedy gdy będzie cykać,bo może się okazać,że klin na wale korbowym jest już ruszony i rozrząd się rozjeżdża.
Anel626 pisze:Do głosnego cykania dochodzi szarpanie autem, utrata mocy
Anel626 pisze:W aucie prawdopodobnie padła swieca bo ciezko pali
Cykanie i kiepskie odpalanie może mieć swój związek,bo jak zawory były "pocykane" tłokami,to i palić będzie słabo.
To jest diagnoza najgorsza z możliwych. Jeśli chcesz łagodniejszą,to najpierw jedź do mechanika,niech zdejmie pokrywę zaworów i sprawdzi dokładnie ustawienie rozrządu. Jeśli wykluczymy rozrząd,będziemy szukać innej przyczyny.
Tak jak pisałem- najlepiej sprawdzać rozrząd,gdy będzie cykać/stukać/pukać. W przeciwnym razie,rozrząd może przestawić się na właściwe ustawienie i to nas w błąd wprowadzi.
MK2 1.6TD Głosne cykanie=szarpanie autem.
: ndz kwie 05, 2015 19:57
autor: Anel626
Jak kolega bedzie mial czas to sprawdzimy rozrzad i dam znac. Wesolych!
MK2 1.6TD Głosne cykanie=szarpanie autem.
: pn kwie 06, 2015 11:14
autor: ja4rqu
Może to też być zawieszający się wtrysk lub jego nieszczelność przy głowicy, też będzie cykać i szarpać.
-Cykanie w silniku zwiekszajace swoja czestotliwosc wraz z dodawaniem gazu.
-co jakis czas go dławi.
-przyspieszenie z niskich obrotów - minimalnie go poszarpuje
-duuuuzo bialego dymu.
Filmik zrobiony na szybko, 0:14 sek dokładnie slychac jak trzymam go na wysokich obrotach. " onclick="window.open(this.href);return false;
Dzis sprawdzilem swiece i jedna wymieniona bo sie spalila. Golf prawdopodobnie juz dobrze bedzie odpalał.
Kupic jeden wtrysk używany i podmieniac pokolei ?
Pompa wtryskowa siadła?
Dzis wizyta u fachmana od diesli.
- golfina bardzo dobrze odpala
-jeden wtrysk leje
-straszny dym bialy za autem, i z wlewu oleju.
Pokolei popuszczal rury wysokiego cisnienia od wtryskow i na 1 i 4 garze brak reakcji silnika na popuszczenie doplywu ropy do wtryska, 2,3 silnikowi spadaly obroty.
Zaproponowal pomiar kompresji i zagladniecie pod dekiel silnika. musze to przemyslec. mowi ze cos nie tak z 1 i 4 garem.
Nikt nie odpisuje ale bede pisal o postepach moze komus sie przyda.
Rozrzad dobrze byl ustawiony, zostal wyciagniety walek z popychaczami, te czesci w bardzo dobrej kondycji. Golf teraz musi poczekac na czas, ale bedziemy sciagac glowice. Doszlismy do wniasku ze nie ma kompresji na 4 garze bo, zrobilismy ze starego wtryska przejsciowke na weza do kopresora, na 1 i 3 cylinder dalismy 6 bar i powoli schodzilo, a na 4 nawet nie dalo sie dobic 4bar bo odrazu cisnienie schodzilo. Przypuszczenie: pekniety ktorys pierscien i on cykal. Zobaczymy po zdjeciu glowicy co tam wyjdzie pozdrawiam
Głowica ściagnieta i takie cos wyszło.
Co z tym zrobic? dac do magika co robi z glowicami niech mi to pospawa na płasko? czy ryzykowac z uzywana głowica?
I to tak tłukło w silniku az wytłukło dziure w uszczelce, było złe spalanie i temu dymił. Tak mysle
Głowica pojechala do naprawy. Poszukiwania uzywajki bez sensu bo mozna kupic kota w worku, a cena naprawy komory wstepnej jest równoważna do ceny głowicy uzywanej nie wiadomo w jakim stanie Teraz kompletowanie czesci i już niebawem bedzie mozna składac golfine
Kolego jedź do Harbutowic. Dasz 5 stówek i masz głowicę po kapitalnym remoncie. Sam osobiście brałem od nich i jestem zadowolony. Wszystko zrobione na cacuś. Jak masz jakieś pytanka to pisz.