Forum.VWGolf.pl

Witam

Panowie mam problem samochód niestety odmówił posłuszeństwa a to za sprawą umierającej pompki paliwa.

Właśnie wyciągnąłem to ustrojstwo z baku razem z pływakiem i rozebrałem na części pierwsze.

Nie za bardzo się orientuje co wymienić lepiej, czy całość i nie składać bo w internecie trochę jest tych urządzeń (pływaków) całych gotowych do zamontowania (nie wiem czy ufać zamiennikom za ponad 200zł) czy sam wkład za około 130zł i samemu wymienić

Powiem szczerze teraz nie wiem co mam wziąć ze względu na to, że sprzedawcy oferują multum części i na firmach się nie znam czy ktoś miał do czynienia z pompką paliwa ?

Czy lepiej może to jakoś naprawić ? szukam w necie info ale tam głównie jest pokazane jak wymienić ale co do firmy czy naprawy nic.

Xandar pisze:czy sam wkład za około 130zł i samemu wymienić

Tak bym zrobił,ale wcześniej sprawdziłbym,czy faktycznie padł,czy tylko przekaźnik fiksuje

Raczej nie przekaźnik gdyż po wyciągnięciu i podłączeniu na krótko ta pompa jakoś mega mocno nie była ruchliwa. Teraz trochę mnie zmartwiłes porozbieralem pompę a nigdzie nie pisało że przekaźnik może to być. Heh obym tylko dobrze trafił i mam nadzieję że nic nie uszkodziłem.


Tylko te same wkłady to głównie do benzyny ciężko znaleźć zamiennik do diesla

Polecisz jakąś firmę która jest godna uwagi ? bo Pierburg to koszta prawie 300 sam wkład. Zamiennk np kager cały pływak to 220.

Xandar pisze:Polecisz jakąś firmę

Nic Ci nie polecę,bo co byś nie kupił,może szlak trafić w krótkim czasie i będziesz psy na mnie wieszał. Takie niestety mamy czasy,że konkurencja zwalcza konkurencję niższymi cenami,jak schodzą z ceny,to i jakość ciągną za sobą na dno...
Podzwoń lub pojeździj po sklepach i popytaj,co z czystym sumieniem mogą polecić. Im też nie chce się siedzieć w papierach reklamacyjnych,więc może dobrze doradzą.
Ja osobiście szukałbym ori używki z gwarancją rozruchową.

Druga sprawa to nie bardzo obstawiam przekaźnik gdyż ona jak była w baku wydawała głośne dźwięki Buczenie więc chyba się żegnała chyba zrobię jak mówisz ori używka tylko ciekawe ile to pochodzi he he

Problem rozwiązany Aktualizacja godz. 12.08

Po tym jak napisał mi kolega Michał, że to jednak może nie być pompka zacząłem główkować rozebrałem pływak na części pierwsze i zacząłem sprawdzać czy nigdzie nie jest zatkane czy co innego i czy wszystko działa (przekaźnik był ok Michale dzięki za info, że to także może być)
Pompkę jeszcze raz podłączyłem na krótko z tym że prosto z aku i co ? pompuje jak dzika więc wniosek prosty wyczyściłem i złożyłem do kupy.
Jako, że miałem wymieniać filtr paliwa od razu wymontowałem stary i założyłem nowy i co ? działa wszystko zrobiłem trasę wczoraj ponad 100km i zero zająknięcia jakiegokolwiek.

Przyjrzałem się bardziej filtrowi gdyż był trochę mało markowy, a wymieniał go jeszcze poprzednik i zapewniał, że tu mam spokój no i co ? bibuła czarna jak asfalt przytkany masakrycznie.
Na szczęście wszystko dobrze się skończyło i silnik odetchnął a kasa w kieszeni bo pompka dobra

No i chyba nie do końca jest rozwiązane ciężko odpala mi, kręci kręci i zaskakuje po jakimś czasie to raczej już nie pompa chyba chodzi o zaworek zwrotny chyba ;/

Stał samochód może z 2 godziny teraz po jeździe.

Natomiast po nocy nie miałem tego problemu dziwne niestety.

Dotknij pompę tandemową od spodu,czy aby nie jest mokra. Jeśli wycieka paliwo,to będzie problem z odpalaniem,reakcją na depnięcie gazu itd.

Wygląda na sucho, dotykam też nic nie wyczuwam.

Dziś po nocy odpalił bez problemu.

Trzymałem golfa cały dzień bez jazdy odpaliłem tylko wczoraj żeby sprawdzić czy odpali, odpalił bez problemu. Właśnie dziś próbowałem odpalić i było ciężko kilka sekund i odpalił. Pompa lekko głośniej znowu chodzi przy pierwszym tłoczeniu a potem ok przynajmniej nic nie słyszę. Już nie mam pomysłu kupie jeszcze ten zaworek

Dziś inny przypadek to chyba nie jest pompa chociaż nic nie jest wykluczone. Otóż jechałem dziś w korku i silnik zaczął słabnac i powoli gasnąc. Jak dodałem gazu było ok zero straty mocy itp. W końcu zgasł nie mogłem przez dłuższy czas odpalić ale zaskoczył i dalej chwila jazdy i słabnie szybko gaz jedzie normalnie zwalniam to powoli gaśnie jakbym pewnie wrzucił luz to by zgasł. Już sam nie wiem co jest z tym samochodem. Pompka pracuje gdy dotknę to czuć jak pompuje.

Może to jednak ten przekaźnik bo teraz np próbuje odpalić ale pompa jakby nie chodzi nic nie słychać ;/

Przekaźnik wyjąłem i powiem szczerze nie wiem, wygląda na ok. Rozebrałem go żadnych przerwanych czy spalonych zwojów czy cuś ale fakt faktem nie wiem jak sprawdzić dokładnie

Ja raczej stawiam na pompę.

Pomóżcie

Witam

Wczoraj wymieniłem pompkę na nową kupiłem Oryginał.
Obecnie samochód jeździ jak wściekły i pali na dotyk.
Winą była zacinająca się pompka.

Do zamknięcia.

Pamietaj ze przekaznik moze wygladac dobrze. U kolegi bylo to samo, przekaznik wygladal dobrze a niedzialal. Po wymianie wszystko ok

Ok tylko ze wiesz teraz jeżdżę normalnie jak narazie po wymianie pompy