Forum.VWGolf.pl

Chyba mam pecha - odpalilem silnik w pasku ( 1.9 TD 92r. chyba AAZ ) i poprawialem swoje pozycje na fotelu i zachaczylem kolanem o nieszczesna raczke i tak jak byla wyciagnieta do konca ( sam nie wiem czemu ja wyciagnalem wkoncu jest cieplo ) ulamala sie. Mial ktos moze podobna wpadke ? Jak teraz sie zabrac za naprawe ( czy musze cala linke wymienic czy tylko ta plastikowa prowadnice w ksztalcie krzyza , ile ta czesc moze kosztowac ? ). Szukalem w ksiazce i nic na ten temat nie znalazlem :/

[ Dodano: Pon Lip 31, 2006 20:27 ]
Widze ze chyba jestem takim jedynym pechowcem na forum bo nikomu nie trafila sie taka wpadka

zobacz u michalaka (na koncu stawiszynskiej) powinnien miec takie uzywane a wiec wmiare tanie

emgrala pisze:zobacz u michalaka (na koncu stawiszynskiej) powinnien miec takie uzywane a wiec wmiare tanie

Co do uzywek to jasne ze michalak , albo na szerokiej - mieszkam na majkowie wiec znam te punkty ( chociaz wlasnie jestem na etapie wymiany chlodnicy w swoim i na szerokiej nie mieli a michalak tylko nowka za 140 :/ wiec jak cos potrzeba to nigdy nie ma ) , chodzi mi tylko o sama naprawe , czyli jak sie do tego dobrac . Czy wykrecac tylko kolo kierownicy deske czy jakos latwiej sie mozna zabrac. Moze w nastepnym tygodniu zabiore sie do tego tematu.

THX Emgrala za zainteresownie tematem.

a nie mozesz tego naprawic? klej+dwie klamry z drutu stalowego na dwoch ramionach tej raczki. ja mam ulamany łepek tej raczki.