Forum.VWGolf.pl

Witam

Chodzi o zwykłą pompę vacum nie tandem (silnik na pompie wtryskowej).
Mimo nowej uszczeli nr. 038 145 345 kupionej w aso dalej lekko się poci.Po dniu jazdy zbiera się kropla oleju na korpusie pompy pod tą dolną śrubą.Dwa razy ją zakładałem bo myślałem że coś nie tak ale mimo to dalej się poci.Szukałem w postach ale by się pociło komuś na nowej uszczelce w zwykłej pompie to nie znalazłem.
Nie leci to od góry z pokrywy zaworów tyllko na 100% z vacum.
Może ktoś ma jakiś pomysł.

Posmarowałeś delikatnie olejem ten oring przed założeniem ? Skręcone odpowiednio tzn ? odpowiednim momentem --- może zwyczajnie ją ścisnąłeś za mocno i puszcza

Pierwszy raz posmarowalem olejem a drugim razem bez oleju a nawet odtluscilem i w obu przypadkach sie poci.
Możliwe że zbyt mocno dociągnołem bo w sumie do końca gdyż oryginalnie było bardzo mocno dokręcone i tym się sugerowałem chyba że oryginalnie na gwint kapnięty jest jakiś klej by się nie odkręcało.
Mam klucz dynamometryczny więc popuszcze i dokręcę dynamometrycznym na 20 Nm bo znalazłem że takim momentem powinno być dokręcone.Tyle że do tej dolnej śruby chyba dynamo nie podejdę bo przeszkadza podgrzewacz płynu chłodniczego ale przynajmniej pozostałe dwie a tą dolną na wyczucie.Może kupie jeszcze raz nową uszczelkę bo 14 zł to nie majątek i dopiero dynamometrycznym dokręcę.

pioterazo77 pisze:Pierwszy raz posmarowalem olejem a drugim razem bez oleju a nawet odtluscilem i w obu przypadkach sie poci.
Możliwe że zbyt mocno dociągnołem bo w sumie do końca gdyż oryginalnie było bardzo mocno dokręcone i tym się sugerowałem chyba że oryginalnie na gwint kapnięty jest jakiś klej by się nie odkręcało.
Mam klucz dynamometryczny więc popuszcze i dokręcę dynamometrycznym na 20 Nm bo znalazłem że takim momentem powinno być dokręcone.Tyle że do tej dolnej śruby chyba dynamo nie podejdę bo przeszkadza podgrzewacz płynu chłodniczego ale przynajmniej pozostałe dwie a tą dolną na wyczucie.Może kupie jeszcze raz nową uszczelkę bo 14 zł to nie majątek i dopiero dynamometrycznym dokręcę.

Może powierzchnia która przylega do uszczelki jest nierówna i w efekcie uszczelka nie przylega równomiernie . Mi jak wywaliło paliwo (pompa tandemowa ale uszczelnienie podobne) , powierzchnię tego dekielka dotarłem wodnym papierem na szybie , uszczelki nie wymieniałem jedynie śrubki (zachowując odpowiednią klasę 8.8 ). Jeżdżę już na tym ponad rok i suchutko. Sprawdź płaszczyznę czy nie masz deformacji.

Dokręciłem jeszcze raz tym razem kluczem dynamometrycznym siłą 20 Nm i zobacze czy dalej się poci.
Pomysł by trochę zeszlifować przylgnie pompy papierem na płaskiej powierzchni wydaje się być dobry bo automatycznie rowek w którym siedzi oring zrobi się płytszy a tym samym będzie on bardziej wystawał i po dokręceniu powinien bardziej uszczelnić.

Dokręcenie odpowiednim momentem ani nowa uszczelka nie pomogły.
Dopiero leciutkie posmarowanie uszczelki silikonem odpornym na temperaturę i olej załatwiło sprawę.

pioterazo77 pisze:Dokręcenie odpowiednim momentem ani nowa uszczelka nie pomogły.
Dopiero leciutkie posmarowanie uszczelki silikonem odpornym na temperaturę i olej załatwiło sprawę.

Czyli była deformacja lub wżery na płaszczyźnie skoro nowa uszczelka nie ugięła się na tyle żeby doszczelnić dekiel .

Po dwóch stronach otworu w bloku gdzie wchodzi trzpień vacum pompy są jak by miejsca składania dwóch elementów.Wewnątrz otworu właśnie w tych miejscach są też kanały olejowe.Najpierw myślałem że to pęknięcie ale są to dwie idealnie proste linie po obu stronach tego otworu i ciężko je nawet dostrzec.Tej z jednej strony nie dało się nawet wyczuć dotykiem natomiast tą drugą minimalnie tak.Przeszlifowałem to miejsce papierem wodnym i nierówność znikła.By kolejny raz się z tym nie bawić posmarowałęm delikatnie uszczelkę silikonem.Dałem go minimalnie że ledwo zabarwił uszczelkę bo nie chciałem by po skręceniu zatkał ten mały otworek na kanał olejowy który jest w uszczelce.Swoją drogą dziwi mnie że w tamtym miejscu jest złożenie dwóch elementów bo myślałem że to jednolity odlew.
Od tej pory sucho.