Forum.VWGolf.pl

Cześć
Mam nastepujący problem...
Codziennie duuużo jeżdże po mieście, Gofer cały czas jest zagrzany. Ostatnio zauważyłem niepokojące objawy - po przekręceniu kluczyka, odpala, po czym za chwile gaśnie... i tak ze 3 razy, po czym odpali i luzz. Nie jest tak za każdym uruchomieniem silnika, ale zdaża się dość często... 2 razy zgasł w chwile po ruszeniu... Dziś na zimnym silniku zrobił tak samo, odpalił i zgasł... Co jest tego przyczyną? Podobno mogą to być jakieś zaśniedziałe kabelki ? (Dodam, że mam odcięcie zapłonu)
Szukałem info na forum, ale podobny problem dotyczył zdecydowanie mk III
Prosze o pomoc
pozdraVWiam

z tego co mi wiadomo to golfer moze zgasnąć tylko jak mu odłączysz zasilanie na pompie też mam odcięcie zasilania pompy zrobione i kiedyś zdarzyło się tak ze sie przetarł kabelek i podczas jazdy auto milkło.
Sprawdz połączenie i izolacje tego twojego odcięcia moze coś masz nieteges. Krok 2 to wyczyszczenie styku przy pompie. moze też juz osniedział kabelek tuż przed złączką albo juz się przetarł. Kawałek noza, kombinerki i nowa złączka załatwi sprawe.

A jakby to nie pomagało to looknij przy stacyjce bo moze coś zluzowało i nie styka podczas jazdy.

Pozdr

DeGie, styki kabli warto zobaczeć. Też jak siada pompa (jakaś membranka czy uszczelka w niej) to tak robi.

A powietrza w przewodach paliwowych nie ma?? Skoro masz jeszcze odcięcie zapłonu to może warto poszukać tam przyczyny...

to objawy na padnieta pompe paliwowa , ale najpierw sprawdz instalacje elekt.

sprawdzić czy w przewodach nie pojawia się powietrze, sprawdzić filtr paliwa, złączki, czy nie ma wycieku na pompie - a jak jest z odpalaniem zimnego?